Newsy

Thales: dzięki współpracy z globalnymi koncernami polskie firmy przemysłu obronnego zwiększą możliwości eksportowe

2014-10-09  |  06:40

Thales jest zainteresowany większością przetargów, które będą ogłaszane w ramach programu modernizacji polskiej armii. Firma zbrojeniowa zapowiada rozwijanie współpracy z polskimi przedsiębiorstwami z sektora obronnego oraz uczelniami cywilnymi i wojskowymi. Dla polskich firm możliwość produkcji sprzętu czy poszczególnych elementów do produkowanych przez międzynarodowe koncerny urządzeń to również szansa na zdobycie nowych rynków eksportowych.

Na czternaście głównych programów wchodzących w skład ogłoszonego przez Ministerstwo Obrony Narodowej Projektu Technicznej Modernizacji Sił Zbrojnych grupa Thales jest zaangażowana w dziesięć z nich – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Zakrzewski, dyrektor Defence & Security w Thales Polska.

Jak podkreśla, najważniejsze z nich to budowa systemu obrony przeciwpowietrznej i antyrakietowej, dostawa bezzałogowców oraz wielozadaniowego pojazdu dla wojsk specjalnych, żandarmerii wojskowej i niektórych jednostek wojsk lądowych.

Od lat współpracujemy z polskim przemysłem, mamy zawarte porozumienia z wieloma firmami – przypomina Zakrzewski. – Oczywiście w zależności od tego, o jakim projekcie mówimy, kooperacja dotyczy różnych podmiotów, ale wszystkie reprezentują polski przemysł. Naszym głównym celem jest jego wsparcie, ponieważ zgodnie z ideą MON w wyniku programu polski przemysł musi podnosić swoje możliwości i kompetencje eksportowe. Jako zagraniczny podmiot jesteśmy w stanie pomóc polskim firmom. To jeden z głównych elementów naszych propozycji.

Działalność Thales na wielu rynkach daje polskim firmom z sektora obronnego możliwość zdobycia nowych rynków zbytu.

Nasza propozycja obejmuje nie tylko podniesienie możliwości eksportowej polskich firm, udostępnienie im naszych rynków na świecie, lecz także cały, bardzo szeroki zakres R&T, czyli Research and Technology – mówi Zakrzewski. – Współpracujemy w Polsce z uczelniami zarówno cywilnymi, jak i wojskowymi. Chcemy korzystać z wiedzy polskich inżynierów i wspólnie z nimi rozwijać krajową myśl techniczną.

Jednym z elementów współpracy jest ewentualna kooperacja w ramach projektu pozyskania przez polskie siły zbrojne wielozadaniowego pojazdu dla wojsk specjalnych, żandarmerii wojskowej i niektórych jednostek wojsk lądowych. Thales oferuje opancerzoną, produkowaną obecnie w Australii, maszynę pod nazwą Hawkei.

Chcemy produkować ten pojazd tutaj, ewentualnie składać go i implementować niektóre elementy z polskich firm na pokład – wskazuje Zakrzewski.

Już od początku prac nad tym pojazdem, jak tłumaczy Paul Harris, dyrektora strategii, sprzedaży i marketingu Thales Australia, był on projektowany z możliwością produkcji za granicą, co różni go od poprzednich, które przez Thales Australia były wytwarzane wcześniej.

W związku z tym możemy wysłać go w częściach do innego kraju, aby tam go składano – przekonuje Harris.

Budowa Hawkei w Polsce, jak zapewnia Harris, miałaby dla koncernu sens z ekonomicznego punktu widzenia. Podkreśla, że Hawkei posiada najważniejsze elementy i funkcje, których potrzebuje polska armia.

Pojazd pozwala transportować żołnierzy bezpiecznie, zapewniając im jak najlepszą ochronę – argumentuje Paul Harris. – Jest on także bardzo użyteczny pod względem liczby osób i ekwipunku, który może przewieźć. Pojazd ten może zabrać trzy tony materiałów i sprzętu.

Ważnym projektem dla koncernu są także bezzałogowce.

Proponujemy polskiej armii nie same bezzałogowce, ale cały system – przekonuje Tomasz Zakrzewski. – Watchkeeper produkowany jest przez Thales w Anglii. Jeśli mówimy o zasięgu taktycznym, to jedyny bezzałogowiec na świecie, który ma oficjalne pozwolenie na używanie przestrzeni powietrznej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.