Newsy

Trudny rynek irański szansą dla polskich firm

2013-06-07  |  06:05

Polska powinna dążyć do tego, żeby odbudować stosunki gospodarcze z Iranem – przekonuje Urszula Pytkowska, iranistka, zwracając uwagę na ogromny potencjał, jaki tkwi w tamtejszym rynku. Szanse na powodzenie mają inicjatywy związane przede wszystkim z budownictwem, energetyką, branżą spożywczą i chemiczną. Przykład do naśladowania dają Niemcy. Wartość wymiany handlowej naszych sąsiadów z Iranem sięga 4 mld euro rocznie. W naszym przypadku jest ona 100-krotnie niższa. 

Iran zamieszkuje dzisiaj blisko 75 mln obywateli. W przeważającej części – około 60 proc. – są to ludzie młodzi, poniżej 30 roku życia.

  – Jest to państwo bardzo otwarte na Zachód w swoich konsumpcyjnych trendach i chwytające właściwie wszystko, co stąd pochodzi, niejako nawet bezrefleksyjnie – mówi Urszula Pytkowska, iranistka. – Dla Irańczyków marka jest bardzo istotną kwestią i bardzo często wybierają marki zagraniczne jako te wartościowsze od swoich.

Stąd duży potencjał, jaki tkwi w tamtejszym rynku, zorientowanym na nowości. Wykorzystują to m.in. Niemcy – wartość wymiany handlowej tego kraju z Iranem wynosi około 4 mld euro rocznie. I to mimo sankcji nałożonych przed rokiem na Teheran w związku z kontynuacją programu nuklearnego czy unijnego zakazu transakcji finansowych pomiędzy bankami europejskimi a irańskimi. Niemcy omijają te bariery, stosując na przykład wymianę barterową.

Polska na tym tle wypada bardzo blado.

 – Wymiana handlowa w zeszłym roku wyniosła 47 mln euro. Są to dane ogólne: zrównoważony import i eksport – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Pytkowska.

Jeszcze kilkanaście lat temu Polska była istotnym graczem na irańskim rynku, szczególnie w sektorze budowlanym. Polskie firmy realizowały szereg kontraktów, związanych z budową dróg i autostrad. Dzisiaj ta współpraca jest marginalna, chociaż są sygnały poprawy.

 – Narodowe Centrum Badań Jądrowych jest jedną z firm, która stara się wejść do Iranu – mówi Pytkowska. – Z informacji Ministerstwa Gospodarki wynika, że kontrakt, który planują podpisać ma dotyczyć pomocy medycznej.

Swojej szansy powodzenia na tamtejszym rynku mogą upatrywać firmy, działające w innych sektorach, np. spożywcze, ale szczególnie farmaceutyczne  i kosmetyczne. Tym bardziej, że Irańczycy bardzo chętnie sięgają po zachodnie kosmetyki.

 – Tu jest pole do obopólnej współpracy, bo Irańczycy mają bardzo dobre kosmetyki naturalne – mówi Urszula Pytkowska. – U nas teraz panuje moda na ekokosmetyki, więc te z Iranu mogłyby trafić w odpowiednią niszę.

Różnice kulturowe trudne do przełamania

Warunkiem sukcesu wszelkich inicjatyw gospodarczych jest stworzenie sprzyjającego ich rozwojowi klimatu. Jak podkreśla ekspertka, należałoby oczekiwać przede wszystkim większej otwartości i aktywności polskiej placówki dyplomatycznej w Teheranie. Chodzi m.in. o promocję polskich produktów i marek wśród lokalnej społeczności.

Krokiem w dobrym kierunku są wizyty delegacji obu krajów. Jedną z nich odbyli przedstawiciele polskiego resortu gospodarki na początku roku. Gościli w Iranie na zaproszenie tamtejszego wiceministra zdrowia. Polskę z kolei na początku maja odwiedziła irańska delegacja handlowa. Ale według iranistki to wciąż za mało.

 – Warto zaznaczyć, że dla Irańczyków jest to bardzo istotne, żeby delegacje nie odbywały się na szczeblach przewodniczących izb handlowych czy wiceministrów – mówi Urszula Pytkowska. – Oni by chcieli, jeśli to ma mieć odpowiednią rangę i prowadzić rzeczywiście do jakichś konkretnych decyzji, by było to na dużo wyższym poziomie.

To zaś wymaga zmiany nastawienia wśród naszych władz. Ważne jest również zrozumienie dla istniejących różnic kulturowych. Irańczycy nastawiają się na szybki i duży zysk, trudno ich przekonać do większej elastyczności.

 – Problemem jest trudność ze zrozumieniem przez Irańczyków faktu, że nie zawsze trzeba zarobić 100 proc., czyli jeżeli coś kupujemy za dolara, to niekoniecznie musimy sprzedać to za 2 dolary, można to sprzedać za 1,5 dolara czy jeszcze mniej – mówi iranistka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.