Mówi: | Magdalena Gaj |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Urząd Komunikacji Elektronicznej |
UKE chce lepszej jakości usług telekomunikacyjnych
Urząd Komunikacji Elektronicznej do dziś czeka na uwagi przedsiębiorców telekomunikacyjnych w sprawie treści memorandum o jakości usług. Celem dokumentu, do którego będą mogli przystąpić dobrowolnie, jest zapewnienie konsumentom dostępu do informacji o jakości i dostępności świadczonych usług telekomunikacyjnych. – Po 20 października planuję zaproszenie do podpisania memorandum chcących to zrobić przedsiębiorców – mówi Magdalena Gaj, prezes UKE.
Działania Urzędu wpisują się w nowe wymagania ramowe UE o ochronie konsumentów i zapewnieniu praw użytkowników usług telekomunikacyjnych.
– Memorandum o jakości usług to takie wyrażenie woli przez wszystkich przedsiębiorców funkcjonujących na rynku, którzy do niego przystąpią, oraz prezesa UKE, że chcemy i będziemy robić wszystko, by nasi klienci nie musieli kupować kota w worku – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Celem jest doprowadzenie do takiej sytuacji, by umowy przedstawiane klientom w sposób jasny, zrozumiały i łatwo dostępny określały minimalne oferowane poziomy jakości usług. Po drugie, by połączenia szerokopasmowe były tak szybkie, jak wynika to z reklam dostawców usług internetowych.
To z kolei wymaga publikowania przez operatorów porównywalnych, odpowiednich i aktualnych informacji dla użytkowników końcowych. Aby stało się to możliwe potrzebne jest m.in. uzgodnienie wspólnej metodologii pomiarów.
– Chcielibyśmy w efekcie tego memorandum ustalić kilka wskaźników jakości usług, jak np. czas oczekiwania na przyłączenie, na połączenie z konsultantem, prędkość przesyłu danych, ściągania informacji. W ten sposób mam nadzieję, doprowadzimy do sytuacji porównywalnej jakości usług i konkurencji, opartej na jakości, dbałości o konsumenta, która jest bardzo potrzebna na rynku – przekonuje Magdalena Gaj.
Dokument został już skonsultowany z przedstawicielami działających na rynku firm. Uwzględniono w nim wiele uwag, które wpłynęły podczas wcześniejszych spotkań. Po raz pierwszy pomysł na kontrolę jakości usług internetowych UKE zaprezentował w kwietniu.
– Teraz zawiesiliśmy na stronie internetowej już finalny tekst tak, aby przedsiębiorcy mogli się z nim zapoznać. Po 20 października planuję zaproszenie chcących to zrobić przedsiębiorców do podpisania memorandum – informuje prezes UKE.
Do parafowania dokumentu może dojść miesiąc później, jak nieoficjalnie mówi się na rynku. Przy czym jest to akt dobrej woli ze strony operatorów.
– To jest inicjatywa dobrowolna. Nikogo do tego nie zmuszam. Przystąpią do niego ci przedsiębiorcy, dla których jakość i dbałość o konsumenta są dobrem najwyższym – dodaje Magdalena Gaj.
Ci, którzy nie podpiszą memorandum będą musieli zastosować się do późniejszych zapisów ustawy, która w ostateczności wymusi na wszystkim operatorach działających na rynku podniesienie jakości usług i da UKE narzędzie egzekucyjne.
Oprócz przedsiębiorców telekomunikacyjnych do memorandum mogą przystąpić przedstawiciele administracji publicznej, organizacje pozarządowe, izby gospodarcze i organizacje konsumenckie.
Czytaj także
- 2024-03-28: Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
- 2024-03-12: Wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa danych przetwarzanych w różnych urzędach. NIK zapowiada kontrole we wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego
- 2024-02-21: Anonimowość w internecie motywowana jest nie tylko chęcią trollowania. Dla niektórych to bezpieczna przestrzeń do wyrażenia siebie
- 2024-03-01: Agenci sztucznej inteligencji pomogą osobom z niepełnosprawnościami korzystać z internetu. Zastosowanie rozwiązania może być jednak dużo szersze
- 2024-02-27: Konsumenci kojarzą olej palmowy głównie z degradacją środowiska. Niewiele wiedzą o jego certyfikacji
- 2024-01-26: Ochrona danych osobowych na coraz wyższym poziomie. Zarówno świadomość, jak i przepisy wymagają jednak poprawy
- 2024-02-22: Rozwój technologii nie idzie w parze ze świadomością użytkowników i regulacjami prawnymi. To zagrożenie dla ochrony danych osobowych
- 2024-01-23: Małe i średnie firmy mogą dostać unijne dofinansowanie do ochrony własności intelektualnej. Polscy przedsiębiorcy wśród najbardziej zainteresowanych tym wsparciem w UE
- 2023-12-12: Cyfryzacja procesów budowlanych przyspiesza. Efektem są lepszej jakości projekty i mniej błędów na budowach
- 2023-12-20: Konsumenci kupują w internecie coraz bardziej odpowiedzialnie. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że zwroty są nieekologiczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.