Newsy

W branży e-commerce trwa wyścig zbrojeń. Sklepy i dostawcy inwestują na potęgę

2019-01-21  |  06:15

Polska znajduje się na 13. miejscu w zestawieniu najszybciej rosnących rynków e-commerce na świecie. W tym roku wartość internetowego handlu ma sięgnąć 50 mld zł, a zakupy w internecie robi 15 mln konsumentów. Dynamiczny wzrost powoduje, że działające w tej branży podmioty muszą odpowiadać na coraz bardziej wyśrubowane wymogi klientów – inwestować w wygląd witryny, aplikacje mobilne, jakość obsługi, marketing i logistykę, która przekłada się na szybkość dostaw i końcową satysfakcję konsumentów. W branży e-commerce trwa wyścig zbrojeń, w którym najciężej jest poradzić sobie średnim podmiotom.

– Nie ulega wątpliwości, że rynek e-commerce będzie rosnąć przez najbliższe lata. Pytanie: kto na tym wzroście skorzysta? Myślę, że z jednej strony będą to gracze, którzy dotychczas działali w tzw. offline, czyli sprzedaży tradycyjnej i traktują e-commerce jako nowy kanał sprzedaży. Oni coraz większy udział sprzedaży będą przenosić do internetu. Z drugiej strony, skorzystają marketplace’y, czyli platformy, które pozwalają innym sprzedawcom, często małym podmiotom, oferować swoje produkty klientom – mówi agencji Newseria Biznes Tomek Kasperski, prezes Omnipack.

Jak podkreśla, w Polsce e-commerce rozwija się szybko, ale w porównaniu do zagranicznych rynków jest opóźniony o 3–5 lat. Trendy, które są już dziś rozpowszechnione na bardziej rozwiniętych rynkach, do Polski docierają dopiero po pewnym czasie. Takim przykładem są np. dostawy w opcji tego samego dnia.

 Ten trend jest coraz bardziej popularny na Zachodzie, u nas ciągle raczkuje, ponieważ wiąże się z dodatkowymi kosztami dla klientów. Tymczasem większość z nich nie jest jeszcze gotowa ponosić tych kosztów, chociaż obserwujemy, że z roku na rok to się zmienia – mówi Tomek Kasperski.

Według najnowszych danych z raportu Statista Digital Market Outlook Polska znajduje się na 13. miejscu w zestawieniu najszybciej rosnących rynków e-commerce na świecie. W latach 2018–2022 wartość polskiego e-commerce ma się zwiększyć o 6 mld dol. W 2019 roku wzrośnie ona do 50 mld zł, podczas gdy jeszcze w 2015 roku była szacowana na 30 mld zł. Szybki rozwój e-commerce w Polsce oznacza walkę o 15 mln klientów, którzy robią zakupy w internecie, oraz miliony złotych dla firm kurierskich, logistycznych czy agencji interaktywnych.

 Wbrew pozorom dynamicznie rosnący rynek oznacza dla e-sklepów jeszcze gorętszą konkurencję. Przyciąga tradycyjne marki, które dotychczas sprzedawały w offline, i zachęca je do tego, żeby coraz więcej uwagi i budżetów marketingowych kierowały właśnie w stronę kanału internetowego. Z drugiej strony wspiera te mocne marki, które 5–10 lat temu pojawiły się na rynku, takie jak Amazon czy Zalando. Daje im środki do tego, żeby jeszcze mocniej inwestować w dalszy wzrost. Średniej wielkości firmy są pod presją dużych graczy – mówi Tomek Kasperski.

Prezes Omnipack ocenia, że w tej chwili na rynku e-commerce trwa wyścig zbrojeń – każdy sklep i podmiot działający w tej branży musi doskonalić swoje operacje i podnosić konkurencyjność. Dotyczy to wszystkich sfer działania – od inwestycji w wygląd witryny, aplikacje mobilne, jakość obsługi, po inwestycje w marketing automation i logistykę, która przekłada się na szybkość dostaw i końcową satysfakcję klientów.

– Logistyka dla firm e-commerce jest bardzo wymagająca z kilku powodów. Pierwszy element to ogromna atencja w stosunku do szczegółów. Każde zamówienie jest inne, każdy klient wkłada do koszyka inne produkty. Z drugiej strony, jakikolwiek błąd przekłada się na konkretną osobę, która jeżeli jest niezadowolona, to zostawia wyraz swojego niezadowolenia w kanałach social media czy w kontakcie ze sklepem – podkreśla Tomek Kasperski.

Trudnością jest też fakt, że logistyka dla e-commerce wymaga ogromnej elastyczności chociażby ze względu na sezonowość. Wydarzenia takie jak Black Friday, Cyber Monday czy poświąteczne wyprzedaże powodują, że wolumeny przesyłek rosną o kilkadziesiąt procent.

– Nie bez znaczenia jest fakt, że cała branża e-commerce jest bardzo młoda, więc jeżeli chodzi o przygotowanie sklepów internetowych do obsługi dużych wolumenów jest dosyć duży nieporządek po stronie systemów i integracji procesów. Współpraca z partnerami wymaga tego, żeby taki porządek wprowadzić, pewne procesy usystematyzować i unormować – ocenia Tomek Kasperski.

Jak podkreśla, klienci są też coraz bardziej wymagający i przykładają coraz większą uwagę do szczegółów, które jeszcze 5 lat temu zdawały się nieistotne. Właściciele sklepów internetowych stają przed wyzwaniem nie tylko pozyskiwania nowych klientów, lecz także budowania lojalności już obecnych. Kluczowa jest nie tylko cena, lecz także wygoda, terminowość i jakość obsługi.

– W ciągu ostatnich kilku lat obserwujemy cały czas rosnące wymagania klientów co do jakości serwisu, jakości obsługi świadczonej przez sklepy internetowe. Cena cały czas jest istotna, ale dużo większą rolę gra to, czy produkt zostanie doręczony szybko, czy dostępnych jest wiele form dostawy i czy zwrot będzie bezproblemowy, a pieniądze trafią bardzo szybko z powrotem na konto klienta – mówi prezes Omnipack.

Według danych Statista Digital Market Outlook całkowita wartość rynku e-commerce na świecie wzrosła w ciągu ostatniego roku o 16 proc., a w 2017 roku całkowite roczne wydatki w internacie wyniosły 1,5 bln dolarów. Łącznie kupuje w nim już 1,8 mld klientów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.