Mówi: | Konrad Ciesiołkiewicz, ekspert Komitetu Dialogu Społecznego KIG Małgorzata Wincenciak, psycholożka, organizator konferencji „Język w procesie zmiany” |
W Polsce język publiczny staje się coraz bardziej agresywny. To uniemożliwia skuteczny dialog
W ostatnich latach język używany w dyskursie publicznym stał się bardziej agresywny i stygmatyzujący – oceniają badacze. To utrudnia prowadzenie skutecznego dialogu – mówią organizatorzy konferencji „Język w procesie zmiany”. Podobnie jest w biznesie, gdzie efektywność firmy często zależy od skutecznej komunikacji na linii pracodawca–pracownicy. Eksperci podkreślają, że skupienie się w dialogu na rozwiązaniach zamiast na problemach może pomóc w osiągnięciu konkretnych celów.
– W ostatnich latach widoczne jest pogarszanie się języka, przede wszystkim w sferze medialnej i politycznej, ale to przenika także do innych sfer życia – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Konrad Ciesiołkiewicz, ekspert Komitetu Dialogu Społecznego KIG.
Z raportu „Mowa nienawiści, mowa pogardy”, przygotowanego przez zespół Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego i Fundacji im. Stefana Batorego, wynika, że ponad 95 proc. młodych osób spotyka się w internecie z mową nienawiści. Zjawisko to widoczne jest przede wszystkim w stosunku do uchodźców i migrantów, ale brutalizowanie języka staje się coraz bardziej powszechne, niezależnie od adresata wypowiedzi.
– Konsekwencje tego są bardzo niebezpieczne. Im dłużej funkcjonujemy w takiej kulturze języka wykluczającego, tym bardziej akceptujemy nowe reguły. Ludzie deklarują również większe przyzwolenie na łamanie różnego rodzaju norm społecznych, łącznie z uciekaniem się do przemocy, dlatego konsekwencje społeczne akceptacji tego stanu rzeczy są bardzo niebezpieczne – przekonuje Ciesiołkiewicz.
Jak wskazuje ekspert, jedynym rozwiązaniem jest postawienie na konstruktywny dialog między różnymi grupami. Duża rola spoczywa na liderach opinii, zwłaszcza dziennikarzach aktywnych na portalach społecznościowych. Raport Press Institute „Dziennikarze a media społecznościowe” wskazuje, że 70 proc. dziennikarzy traktuje social media jako narzędzie bezpośredniego kontaktu ze źródłami informacji. Większość uznaje je za przydatne, a ponad 36 proc. nie wyobraża sobie bez nich pracy.
– Poza dziennikarzami wpływ na jakość dialogu mają osoby znane, powszechnie szanowane, pełniące funkcje publiczne, także menadżerowie, szefowie i właściciele firm. Od nich dużo zależy w jakości prowadzenia dialogu między różnymi grupami społecznymi. Aby zaistniał dialog, musi być spotkanie, niekiedy symboliczne. Język jest kluczem w tym dialogu, bo może wykluczać, zniechęcać i odpychać od tego spotkania. Język jest pierwszą granicą. Jeżeli zostanie ona złamana, następuje niszczenie relacji i w zasadzie zamyka się możliwość współpracy między różnymi grupami zawodowymi. Nadzieję daje fakt, że dialog jest umiejętnością, a to oznacza, że można się go uczyć i doskonalić – tłumaczy Konrad Ciesiołkiewicz.
Język ma kluczowe znaczenie także w biznesie, wpływa na zarządzanie ludźmi, ale może też pomóc w osiąganiu założonych celów. Chodzi m.in. o budowanie atmosfery współpracy, unikania konfliktów i sytuacji stresowych. Wpływ ma tu nie tylko poziom dyskursu, lecz także to, na czym strony dialogu się skupiają. Badania wskazują, że nie warto się koncentrować wyłącznie na problemie. Skupianie się na negatywnych emocjach powoduje zaś brak wiary we własne siły, niemoc i brak przekonania, że sytuację można zmienić.
– W kontrze do języka problemu chcemy pokazać, jak działa język rozwiązań. Rozmawiamy z klientem na temat tego, jak według niego powinna wyglądać jego sytuacja, co miałoby się zmienić. Takie spojrzenie, czyli przeniesienie się w tzw. preferowaną przyszłość, bardzo poszerza możliwe spektrum rozwiązań – przekonuje Małgorzata Wincenciak, psycholożka, członkini Sekcji Podejścia Skoncentrowanego na Rozwiązaniach Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.
Podejście skoncentrowane na rozwiązaniach – wywodzące się ze Stanów Zjednoczonych – zakłada, że źródła rozwiązań są gdzie indziej niż źródła problemu.
– Są takie momenty, kiedy problemu nie ma, kiedy jest mniej dokuczliwy. Tam szukamy zasobów do rozwiązań. Czyli źródeł mocy, umiejętności klienta, jego postaw, ludzi dookoła, którzy mogą stanowić dla niego wsparcie w zmianie – mówi Małgorzata Wincenciak.
Jak podkreśla ekspertka, rozmowa językiem rozwiązań przekłada się na większą wiarę w siebie i przekonanie o własnej skuteczności. Może mieć to zastosowanie zwłaszcza w środowisku biznesowym, wśród menadżerów i specjalistów HR.
– Nasze badania pokazują, że ludzie myślący językiem rozwiązań sami postrzegają siebie jako bardziej efektywnych. A od tego, w jaki sposób myślą o sobie i jakie mają poczucie sprawstwa, zależy też, na ile w rzeczywistości będą efektywni – wskazuje Małgorzata Wincenciak.
Wyniki badań Sekcji Podejścia Skoncentrowanego na Rozwiązaniach Polskiego Towarzystwa Psychologicznego zostaną przedstawione na konferencji „Język w procesie zmiany”, która odbędzie się w Warszawie w dniach 24–25 marca. Głównym tematem będzie rola języka w HR, zarządzaniu, terapii i polityce. Będzie to spotkanie osób, które na co dzień pomagają innym – w ochronie zdrowia, oświacie, pomocy społecznej, rozwoju osobistym, doradztwie czy zarządzaniu ludźmi.
Czytaj także
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-02-06: Osoby kłamiące odczuwają satysfakcję, gdy ich kłamstwo nie wyjdzie na jaw. Mają jednak niższą samoocenę i gorsze samopoczucie
- 2024-02-19: Diametralne zmiany w sposobie nauki języków obcych. Sztuczna inteligencja wspiera uczniów i nauczycieli
- 2024-02-13: Granie w brutalne gry nie zmniejsza empatii. Odkrycie może stanowić zwrot w debacie na temat szkodliwości gier wideo
- 2024-02-06: Joanna Krupa: Dla mnie bardzo ważne jest, żeby moja córka znała język polski. Rodzice nieuczący dzieci swojego języka ojczystego popełniają duży błąd
- 2023-12-28: Naukowcy przyjrzeli się roli wdzięczności w relacjach par. Najbardziej niedoceniane przez partnerów czują się kobiety i osoby w długoletnich związkach
- 2023-08-18: Korzystne zmiany dla odbiorców energii. Polska rodzina zapłaci za prąd 3–4 tys. zł mniej [DEPESZA]
- 2023-08-22: Małgorzata Tomaszewska: Na początku nie chciałam głośno mówić o ciąży. Widzowie jednak bardzo szybko dostrzegli mój odmienny stan
- 2023-08-01: Szachy biją rekordy popularności wśród fanów e-sportu. Społeczność graczy wciąż czeka na uznanie ich za dyscyplinę olimpijską
- 2023-07-21: Tylko jedna trzecia Polaków jest zadowolona ze swojego życia. To się przekłada na wzrost poczucia nieufności względem innych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.
Ochrona środowiska
Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.
Prawo
Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.