Newsy

Wahania kursów walut wpływają na ceny błękitnego paliwa. Uczestnicy rynku gazu powinni zabezpieczyć się przed wahaniami kursowymi

2016-07-04  |  06:50

Po ogłoszeniu wyników referendum w sprawie wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej ceny gazu ziemnego były stabilne i najbardziej zależały od wahań wartości funta. W dłuższej perspektywie jednak największy wpływ ma na nie aktualna podaż i popyt. Firmy mogą zabezpieczyć się przez gwałtownymi zmianami cen błękitnego paliwa, gwarantując sobie bezpieczeństwo energetyczne.

– Podczas brexitu zauważyliśmy, że wpływ na cenę gazu miały waluty, bo kiedy wartość surowca na giełdzie w Holandii spadała, to cena w Wielkiej Brytanii szła do góry, co odzwierciedlało 10-proc. deprecjację na parze walutowej funta z dolarem i brytyjskiej waluty z euro – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Przemysław Żak, handlowiec z firmy AOT Energy Poland. – Obecnie możemy powiedzieć, że brexit wpłynął tylko w kontekście walutowym. Choć oczywiście zwiększyło się też trochę ryzyko na rynku, które i tak było duże.

Jeszcze w czwartek wieczorem po ogłoszeniu wyników ostatniego sondażu wskazującego na przegraną zwolenników brexitu w referendum, wartość brytyjskiego funta wzrosła do 1,5018 dol. Potem jednak kurs tej waluty szybko spadał. Po godzinie szóstej rano czasu polskiego, gdy znane były wyniku z dużej części lokali, spadek wartości funta wynosił ponad 10 proc. Następnego dnia rano wyceniany był już na niecałe 1,35 dol. Był to najniższy poziom od września 1985 roku.

W czwartek wieczorem indeksy giełdowe oraz surowce także dyskontowały pozostanie Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Skala reakcji na wyniki referendum z perspektywy piątku była równie wysoka jak w 2008 r. po upadku banku Lehman Brothers. Index DAX na otwarciu spadł ponad 1000 punktów, WIG30 niemalże 9 proc.

Ceny gazu ziemnego w Wielkiej Brytanii były co prawda najwyższe od grudnia 2015 r., ale z powodu przede wszystkim niezapowiedzianych prac remontowych (ograniczenia w przesyle) w Norwegii oraz niespodziewanego wyłączenia na 42 dni z użytkowania magazynów w Rough odpowiedzialnych za 10 proc. całkowitego zaopatrzenia. W piątek po południu dodatkowo ogłoszono jedenastoprocentowe zmniejszenie wydobycia błękitnego paliwa w Groningen.

W skali globalnej zmiany cen były pochodną ruchu na parach walutowych: odnotowano spadek na giełdzie w Holandii, wzrost w Wielkiej Brytanii oraz niewielką zmianę w Polsce.

Wartość rynkowa błękitnego paliwa najbardziej uzależniona jest od poziomu aktualnego i przewidywanego zapotrzebowania: rośnie, gdy zwiększa się popyt, spada, gdy jest coraz mniejszy. Niepewność dotycząca dalszych ruchów legislacyjnych powstrzymuje obecnie uczestników rynków od podejmowania decyzji na większą skalę.

– Zmiany wartości błękitnego paliwa na giełdach po ogłoszeniu wyników brytyjskiego referendum były stosunkowo niewielkie w porównaniu do innych walorów i nadal takie się utrzymują – zauważa Przemysław Żak. – Działo się tak z tego powodu, że jest to rynek bardzo mocno przywiązany do fundamentów w przeciwieństwie do akcji czy walut, gdzie niejednokrotnie odnotowano spadki dziesięcioprocentowe i większe.

Zdaniem Przemysława Żaka w takim środowisku uczestnicy tego rynku powinni zabezpieczyć się przed gwałtownym ruchem cen w jedną albo drugą stronę, co pozwoli na ograniczenie ryzyka energetycznego.

– W przypadku największych przedsiębiorstw każdy gwałtowny ruch może nieść ze sobą koszty. Niezabezpieczona pozycja na zużycie gazu zwykle drogo kosztuje w zależności od tego, w która stronę idzie cena – tłumaczy Przemysław Żak. – Dostępność produktów sprawia, że możliwość gwarantowania sobie pozycji na rynku gazu jest dosyć duża. Każda firma zużywająca większe ilości błękitnego paliwa, powinna z takiej możliwości skorzystać. Będzie mogła skupić się na swoich codziennych operacjach bez obawy o aktualną cenę gazu.

Dobrym sygnałem do zabezpieczenia ekspozycji na rynku gazu są przede wszystkim duże ruchy na parach walutowych, głównie złotym, oraz na rynkach surowcowych.

– Warto zwracać uwagę głównie na rynek ropy oraz gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych, który jest płynny i pełni rolę bardzo dobrego prognostyka – radzi Przemysław Żak. – Należy patrzeć także na cenę węgla, która ostatnio dosyć mocno wzrastała i po brexicie nie bardzo chciała ulec deprecjacji. Liczy się również cały rynek towarowy i obserwacja trendów nim kierujących.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.