Newsy

Za 4-5 lat Polska może uniezależnić się od dostaw rosyjskiego gazu

2014-10-30  |  06:55
Mówi:prof. dr hab. Marek Ziółkowski, senator, przewodniczący Komisji Gospodarki Narodowej

Zbigniew Prokopowicz, prezes zarządu Polenergia SA

  • MP4
  • W ciągu 4-5 lat Polska będzie mogła zdecydowanie zdywersyfikować dostawy gazu – ocenia prof. Marek Ziółkowski, przewodniczący senackiej Komisji Gospodarki Narodowej. Warunkiem jest rozbudowa infrastruktury – chodzi nie tylko o terminal LNG, lecz także o interkonektory łączące Ukrainę, Polskę i cały region z krajami zachodu. Jednym z kluczowych projektów takiego tranzytowego połączenia jest gazociąg Bernau-Szczecin, którym mogłoby płynąć nawet 5 mld m³ gazu rocznie. I to w obu kierunkach, stwarzając tym samym możliwości eksportowe dla terminalu LNG.

    Sytuacja na rynku gazu i dywersyfikacja dostaw surowca były najważniejszymi tematami środowego posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej w Senacie.

    Trzeba po pierwsze zbudować infrastrukturę, czyli połączyć się z innymi sieciami gazowymi, co da możliwość sprowadzania gazu z różnych kierunków. Potem muszą być możliwości magazynowania i liberalizacja cen gazu – wymienia prof. Marek Ziółkowski, przewodniczący senackiej Komisji Gospodarki Narodowej w rozmowie z agencją Newseria Biznes. – W horyzoncie 4-5 lat, czyli ok. 2018-2019 roku, większość tych projektów będzie już zrealizowana.

    Dziś zapotrzebowanie na gaz wynosi w Polsce ok. 15 mld m³. Z tego 4 mld pochodzą z zasobów własnych, a 11 mld – z importu, głównie z Rosji. Szacuje się, że do 2020 roku konsumpcja surowca może wzrosnąć do ok. 20 mld m³, dlatego tak istotne – według ekspertów – jest poszukiwanie alternatywnych źródeł dostaw. Na razie sprowadzanie większych ilości gazu z Zachodu jest niemożliwe ze względów infrastrukturalnych. Kluczowe dla poprawy sytuacji na rynku gazu w Polsce będzie uruchomienie terminalu LNG w Świnoujściu oraz budowa interkonektorów między Ukrainą, Polską a sąsiednimi krajami: Litwą, Słowacją, Czechami i Niemcami. Pozwoli to na włączenie Ukrainy oraz Polski do europejskiego systemu gazowego, a z Polski uczyni ważny kraj tranzytowy, wzmacniając naszą rolę i pozycję, a tym samym zwiększając bezpieczeństwo energetyczne (ok. 40-proc. wzrost ilości gazu transportowanego polską siecią).

    Na korzyści połączenia z europejskim systemem przesyłowym wskazuje także inwestor gazociągu Bernau-Szczecin, spółka Polenergia.

    Połączenie to daje nam możliwości zakupu gazu w ilości 3 mld m³ z kierunków niezależnych od rosyjskiego, z możliwością rozbudowy tych przepustowości o kolejne 2 mld. W związku z tym możliwe byłoby pozyskanie 5 mld m³ gazu niezależnie od kierunku rosyjskiego. Buduje to również znaczną poprawę konkurencyjności cenowej gazu z uwagi na możliwość jego zakupu na rynku niemieckim, gdzie ceny są niższe – podkreśla Zbigniew Prokopowicz, prezes Polenergii.

    Spółka zapewnia, że projekt mógłby być gotowy w 2019 roku. Realizacja inwestycji w tym terminie zdecydowanie wzmocniłaby pozycję PGNiG w przyszłych negocjacjach z Gazpromem na temat dostaw i cen gazu po wygaśnięciu obecnego kontraktu.

    Proponowany przez Polenergię gazociąg byłby częścią korytarza Zachód-Wschód, włączającego w europejski rynek gazu również Ukrainę. Jak podkreśla Prokopowicz, projekt miałby duże znaczenie nie tylko dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, lecz także całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Gazociąg miałby dostęp do surowca z Morza Północnego, czyli do systemu europejskiego, w którym gazu rosyjskiego jest zaledwie ok. 12 proc. Oznacza to rzeczywistą dywersyfikację i uniezależnienie od strony rosyjskiej.

    Dzisiaj, w przypadku problemów z dostawą gazu z kierunku wschodniego, Polska może korzystać z rewersu na Gazociągu Jamalskim. Jednak tam płynie gaz rosyjski, a do rewersu niezbędna jest zgoda Gazpromu. Dodatkowym elementem zabezpieczającym polskie interesy jest zakaz sprzedaży interkonektora przez 10 lat, a po tym okresie pierwszeństwo jego zakupu przez polską spółkę Gaz-System.

    Projekt ma już zabezpieczone wszystkie pozwolenia na budowę. Mamy również podpisane umowy z operatorami przesyłowymi na terenie Niemiec, które pozwalają na wyprowadzenie 5 mld m³ gazu z Niemiec do Polski, jak również na wprowadzenie do Niemiec 3 mld m³ – wyjaśnia Prokopowicz.

    Taka inwestycja stwarza też dodatkowe możliwości dla polskiego gazoportu w Świnoujściu. Skroplony gaz mógłby być transportowany przez połączenie Bernau-Szczecin do odbiorców w Niemczech czy poprzez europejską sieć przesyłową do innych krajów europejskich. Dlatego zdaniem ekspertów budowa gazoportu i interkonektorów to projekty uzupełniające się, a moce przesyłowe gazoportu LNG mają w umowach zagwarantowane pierwszeństwo przesyłu. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.