Newsy

Nasiliła się dyskusja o medycznej marihuanie w mediach społecznościowych. Rośnie poparcie internautów dla niekonwencjonalnych metod leczenia

2016-09-02  |  06:30

Rośnie poparcie dla medycznej marihuany w mediach społecznościowych – wynika z badania IMM. W blisko 84 proc. komentarzy internauci wyrazili poparcie dla pomysłu na jej legalizację. W sierpniu po apelu walczącego z rakiem mózgu Tomasza Kality, byłego rzecznika SLD, nasiliła się dyskusja o właściwościach leczniczych marihuany – pojawiło się ok. 5 tys. dyskusji, a wzmianki na ten temat wywołały 80 tys. interakcji. Łącznie informacje o skuteczności leczenia olejem konopnym mogły trafić do ponad 8 mln Polaków.

– W mediach społecznościowych dyskusja o medycznej marihuanie toczy się nieprzerwanie od wielu lat, natomiast w przypadku dramatycznych wydarzeń, z jakimi mieliśmy do czynienia w sierpniu, ta dyskusja wybucha z zwielokrotnioną siłą. To dramatyczny apel byłego posła SLD, Tomasza Kality, który na Facebooku ujawnił, że choruje na nowotwór mózgu, a w leczeniu skuteczne są właśnie preparaty na bazie medycznej marihuany – mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Jadaś z Instytutu Monitorowanie Mediów.

Po dramatycznym apelu Tomasza Kality do mediów powrócił temat medycznej marihuany. Z badania IMM wynika, że tylko za pośrednictwem serwisów społecznościowych informacja o leczniczych właściwościach oleju konopnego trafiła w sierpniu do milionów Polaków. Na apel Kality Polacy odpowiedzieli w mediach społecznościowych.

– Co najbardziej istotne tym apelem najbardziej zainteresowały się duże media – podkreśla Jadaś. – Ta dyskusja miała szanse trafić do ponad 8 mln Polaków, zarówno dzięki osobom prywatnym, które dzieliły się tą informacją ze znajomymi, jak i dzięki dużym mediom – TVN-owi czy „Rzeczpospolitej”, które mają setki tysięcy obserwujących w mediach społecznościowych.

Na Facebooku najbardziej angażujące publikacje na temat medycznej marihuany zamieścili m.in. ruch Kukiz '15 czy Fakty TVN. Dużą popularność zyskała informacja o rozpoczęciu zbiórki podpisów za legalizacją medycznej marihuany. Post organizacji Wolne Konopie został udostępniony blisko 0,5 tys. razy. W sprawę zaangażowały się także m.in. Fakty konopne, Partia Zieloni, Cannabis News czy KonopieLecza.pl. Również na Twitterze wpis został udostępniony przez polityków. W dotarciu do szerokiego grona internautów największą rolę odegrały tradycyjne media („Gazeta Wyborcza”, „Rzeczpospolita”, TVP Info, Radio RMF FM).

– Takich rozmów, komentarzy i wpisów na temat medycznej marihuany i oleju konopnego w mediach społecznościowych tylko w sierpniu było ponad 5 tys. To pięciokrotnie więcej niż w lipcu – zaznacza ekspert IMM.

Co trzecia z podjętych interakcji to udostępnienia znacznie zwiększające zasięg publikacji. W internecie nie tylko pojawia się więcej wpisów o leczniczej marihuanie, lecz także rośnie liczba internautów, którzy pozytywnie oceniają jej właściwości.

 Kiedy badaliśmy ten temat niecały rok temu, poparcie sięgało 80 proc. Teraz notujemy wzrost do 84 proc. W tylu procentach komentarzy w mediach społecznościowych ludzie wyrażali poparcie dla pomysłu wprowadzenia w Polsce medycznej marihuany – podkreśla Łukasz Jadaś.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ochrona środowiska

Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji

Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.

Media i PR

Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa

Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.