Newsy

Zmiany klimatyczne są ogromnym zagrożeniem, ale i szansą dla biznesu. Coraz więcej dużych firm uwzględnia je w swoich strategiach

2021-05-27  |  06:35
Mówi:prof. dr hab. Piotr Wachowiak, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, członek Rady ds. Przedsiębiorczości przy Prezydencie RP
Kamil Wyszkowski, dyrektor generalny UN Global Compact w Polsce
Michał Grzybowski, prezes Philips Polska
  • MP4
  • Kryzys klimatyczny z jednej strony wyłonił nową kategorię ryzyk dla biznesu, a z drugiej wymusił na firmach zmiany w ich modelu działalności i zarządzania. Zrównoważony rozwój zaczął odgrywać coraz większą rolę w strategii przedsiębiorstw, zwłaszcza tych dużych. Ze względu na skalę swojej działalności w nadchodzących latach mogą one odegrać decydującą rolę w przeciwdziałaniu zmianom klimatu i rozwiązywaniu związanych z tym globalnych problemów.

    W tegorocznej edycji raportu „Global Risks Report 2021”, opracowanego przez Marsh we współpracy ze Światowym Forum Ekonomicznym, zmiany klimatu i ryzyka związane z degradacją środowiska uplasowały się na szczycie listy największych, globalnych zagrożeń – zarówno pod względem prawdopodobieństwa wystąpienia, jak i dotkliwości wywołanych przez nie szkód.

     Zmiany klimatyczne są bardzo dużym ryzykiem dla biznesu i to we wszystkich jego obszarach. Coraz więcej firm zdaje sobie z tego sprawę – mówi agencji Newseria Biznes prof. dr hab. Piotr Wachowiak, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, członek Rady ds. Przedsiębiorczości przy Prezydencie RP. – W rolnictwie te ryzyka to chociażby susze czy ulewne deszcze. W transporcie to np. zniszczenia dróg czy zakłócenia w transporcie lotniczym. Dla firm ubezpieczeniowych zmiany klimatu oznaczają z kolei coraz więcej niepewności – jak wysokie będą odszkodowania i z czym będą związane.

    Dane przytaczane przez Komisję Europejską pokazują, że tylko w latach 2000–2016 częstotliwość występowania klęsk pogodowych w globalnej skali wzrosła o 46 proc., a w latach 2007–2016 spowodowane nimi straty ekonomiczne zwiększyły się o 86 proc. Powołując się na raport IPCC, agencja Moody’s oszacowała konsekwencje globalnego ocieplenia o 2°C dla globalnej gospodarki na 69 bln dol. do 2100 roku.

    Finansowy aspekt zmian klimatu dostrzegli już m.in. ubezpieczyciele i banki, które analizują ekspozycję poszczególnych sektorów na ich skutki. Wzrost liczby klęsk żywiołowych oznacza, że ubezpieczyciele muszą być gotowi na wyższe koszty, lecz na straty i niższą rentowność będą narażone również banki i przedsiębiorstwa, które muszą liczyć się m.in. z zakłóceniami łańcuchów dostaw czy wzrostem cen energii.

    – Kryzys klimatyczny i zrównoważony rozwój odgrywają coraz większą rolę w strategii przedsiębiorstw, zwłaszcza jeśli chodzi o duże firmy, także te działające w sektorze ochrony zdrowia. Ze względu na skalę swojej działalności i ślad węglowy, który pozostawiają, mogą się one przyczynić do ochrony środowiska w większym stopniu. To jest jedna z podstawowych kwestii – mówi Michał Grzybowski, prezes Philips Polska. – Zrównoważony rozwój nie może być tylko sporadycznym zajęciem. Powinien odzwierciedlać to, jak firma i jej pracownicy działają na co dzień.

    Jak podkreśla prof. Piotr Wachowiak, branie pod uwagę zmian klimatycznych w każdym obszarze działania przedsiębiorstw to już konieczność. Jednak nie mogą być one traktowane jako zagrożenie, ale raczej jako pewne wyzwanie, szansa dla rozwoju przedsiębiorstw.

    Firmy są w coraz większym stopniu rozliczane – zarówno przez rządy, konsumentów, jak i inwestorów i akcjonariuszy – ze swoich działań na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu i ochrony środowiska. 

     Po pierwsze, mamy system wskaźników ESG, czyli environment, social i governance, czyli dobrego zarządzania. Te wskaźniki wpisują się w koncepcję zrównoważonego finansowania. Jeżeli dana firma chce, zwłaszcza na poziomie międzynarodowym, uzyskać dofinansowanie, kredyt obrotowy bądź wejść w kooperację z inną grupą kapitałową, to musi się liczyć z tym, że jej praca będzie analizowana właśnie przez pryzmat wskaźników ESG, a w ramach raportowania niefinansowego będzie musiała składać sprawozdania z prowadzonych działań. Jeżeli nie będzie tego robić, odpowiedzialni inwestorzy mogą omijać taką spółkę szerokim łukiem, ze wszystkimi negatywnymi tego konsekwencjami. Bycie zrównoważoną firmą zwyczajnie zaczęło się opłacać – tłumaczy Kamil Wyszkowski, dyrektor wykonawczy UN Global Compact Network Poland.

    Jak podkreśla, coraz więcej przedsiębiorstw zdaje sobie z tego sprawę. Również wiedza i świadomość postępujących zmian klimatycznych jest w biznesie coraz większa.

    – Prezesi spółek i wyższa kadra zarządzająca w ponad 80 proc. wiedzą, że trzeba prowadzić działania na rzecz zrównoważonego rozwoju. To jest bardzo wysoki wskaźnik. Aż 86 proc. zarządów spółek uważa, że działania na rzecz klimatu powinny być elementem strategii korporacyjnej, a zdaniem 88 proc. należy bardzo skrupulatnie analizować łańcuch dostaw – wskazuje Kamil Wyszkowski.

    To nie oznacza jednak, że biznes nie potrzebuje wsparcia w transformacji na zieloną działalność i budowaniu strategii opartej na zrównoważonym rozwoju.

     Firmy muszą się nauczyć, jak przełożyć to globalne wyzwanie na działania produktowe czy strategię wewnętrzną. To jest wiedza konsultingowa, ale i konkretne narzędzia, które trzeba wdrożyć – podkreśla dyrektor wykonawczy UN Global Compact Network Poland.

    Jak wynika z ubiegłorocznego raportu PwC i DNB Bank Polska („Kierunki 2020. Zielona odpowiedzialność biznesu”), za 70 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych od 1988 do 2015 roku odpowiada tylko 100 dużych firm. Jak podkreśla prezes Philips Polska, działania w duchu zrównoważonego rozwoju są ważne nawet w przypadku tych branż, które nie są tradycyjnie kojarzone z degradacją środowiska. Przykładem może być sektor ochrony zdrowia, który odpowiada za ok. 4,5 proc. globalnej emisji CO2

    – Mimo że nie kojarzymy ochrony zdrowia jako sektora, który może przyczyniać się do zmian klimatycznych, to w istocie tak jest. Dlatego tak istotne jest, aby wspólnie wypracować standardy, które pomogą szpitalom przejść transformację w zakresie zrównoważonego rozwoju. Dotyczy to np. sprzętu medycznego, który powinien być produkowany w ramach tzw. gospodarki obiegu zamkniętego – wskazuje Michał Grzybowski. – Jako Philips Polska nawiązaliśmy współpracę z United Nations Global Compact w celu określenia pewnej wizji i stworzenia tzw. zielonego szpitala przyszłości, ale także po to, by dzielić się naszymi doświadczeniami i wiedzą z zakresu zrównoważonego biznesu.

    Philips jako jedna z pierwszych firm z branży technologii medycznych na świecie – stał się w pełni neutralny pod względem emisji CO2. Firma ogłosiła niedawno, że udało jej się osiągnąć wszystkie cele założone na lata 2016–2020 w programie „Zdrowi ludzie, zrównoważona planeta”. Należały do nich osiągnięcie neutralności węglowej i pozyskiwanie 100 proc. energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, ponad 70 proc. przychodów z przyjaznych środowisku produktów i usług oraz 90 proc. odpadów operacyjnych poddawanych recyklingowi. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.