Mówi: | Prof. Krzysztof Opolski |
Funkcja: | Ekonomista |
Firma: | Wydział Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego |
Agencje ratingowe kontra politycy
Agencje ratingowe znów namieszały na rynkach. Tym razem S&P obniżyła ocenę wiarygodności w 9 z 17 państw eurolandu. Uzasadnienie: politycy w niewystarczający sposób walczą z kryzysem.
Najwyższy rating straciły Francja i Austria. Ocena dla Portugalii i Cypru spadła do poziomu "śmieciowego", ale najbardziej dostało się Włochom, których rating S&P zdegradowała aż o dwa poziomy, do BBB+. W piątek na tę decyzję zareagowały natychmiast wszystkie najważniejsze parkiety Europy i rynek walutowy.
Agencje ratingowe kolejny raz w ostatnich miesiącach wprowadziły zamieszanie wśród inwestorów. I tym razem na Standard & Poor's posypały się słowa krytyki ze strony polityków. Coraz częściej najważniejsze amerykańskie agencje: S&P, Fitch i Moody's oskarżane są o brak obiektywizmu i polityczne motywacje oceny. Zdaniem niektórych analityków na niekorzystnej ocenie państw europejskich korzysta przede wszystkim gospodarka Stanów Zjednoczonych. Jednak według ekonomisty prof. Krzysztofa Opolskiego, agencje ratingowe to na razie jedyny obiektywny weryfikator sytuacji gospodarczej poszczególnych państw.
- Politycy zaczęli wtrącać się do spraw fiskalnych, do gospodarki. Można powiedzieć, że to, co się nazywa wolnym rynkiem czy liberalną gospodarką w ogóle przestało istnieć. Mamy gospodarkę sterowaną przez polityków. I w tej sytuacji pozostaje nam jedyny, lepszy czy gorszy, weryfikator, jakim są agencje ratingowe. One są niesamowicie silnie krytykowane, że też są czasami pod wpływem politycznym. Ale w zasadzie nie ma dziś obiektywnego instrumentu, który by analizował gospodarki z punktu widzenia nie politycznego, ale ekonomicznego - podkreśla prof. Opolski z Uniwersytetu Warszawskiego
Na ocenie agencji ratingowych wciąż w dużej mierze opierają się decyzje inwestorów i różnych instytucji finansowych. Z pewnością cieszą się one większym zaufaniem niż deklaracje polityków, co widać w reakcjach rynków.
- Agencje ratingowe są takim zapalnikiem, bo mogą znowu wyciągnąć jakiś kraj, który ma sytuację kryzysową i obniżyć mu rating, co już jest impulsem dla rynków finansowych - prognozuje prof. Krzysztof Opolski.
Europejscy przywódcy po raz kolejny deklarują, że do tego nie dopuszczą. Kanclerz Niemiec Angela Merkel w reakcji na decyzję S&P zapowiada, że trzeba przyspieszyć proces wdrażania niezbędnych reform w strefie euro. Chodzi głównie o przyjęcie paktu fiskalnego, który ma wzmocnić dyscyplinę finansową w krajach eurolandu.
Informacja dla dziennikarzy:
Wyrażamy zgodę na przetwarzanie treści tekstowych, audio i wideo, w szczególności wprowadzania do obrotu, publikacje i dystrybucję materiału w całości lub w jego częściach. Wszystkie zawarte w materiałach wypowiedzi zostały autoryzowane. Wszystkie materiały dostępne do pobrania z www.newseria.pl są bezpłatne.
Czytaj także
- 2024-04-12: Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
- 2024-04-03: Klimat i energetyka zdominowały dyskusje przed wyborami samorządowymi. Wyborcy oczekują zielonych zmian i taniej energii [DEPESZA]
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-01-29: Polska Akademia Nauk wymaga reform organizacyjnych i finansowych. W ubiegłym roku 40 proc. pracowników w instytutach zarabiało poniżej płacy minimalnej
- 2024-02-12: System grantowy w zapaści. Szans na dofinansowanie nie ma 90 proc. projektów badawczych kierowanych do Narodowego Centrum Nauki
- 2024-01-24: Przedsiębiorcy patrzą w przyszłość z większym optymizmem. W mniejszym stopniu przeszkadza im niepewność gospodarcza
- 2023-12-18: Wielkie wyzwanie humanitarne w Strefie Gazy. Pomoc, która tam dociera, jest niewystarczająca
- 2023-11-17: Cyfrowe euro możliwe w ciągu dwóch–trzech lat. Prace nad cyfrowymi odpowiednikami swoich walut prowadzi już 130 państw
- 2023-11-06: Katastrofalna sytuacja chorych i rannych w Strefie Gazy. Żadna placówka medyczna nie jest w stanie funkcjonować normalnie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.