Newsy

Banki chcą przyspieszenia deregulacji. Może ona usprawnić cyfryzację sektora

2025-09-19  |  06:25

 Deregulacja sektora bankowego w Polsce jest niezbędna do przywrócenia konkurencyjności, która została obniżona przez nadmierną liczbę przepisów – uważa Agnieszka Wachnicka, wiceprezeska Związku Banków Polskich. Rząd podjął już pierwsze kroki, a postulaty sektora finansowego są pozytywnie procedowane. Równocześnie banki aktywnie wykorzystują innowacje i cyfryzację do upraszczania swoich procesów i poprawy doświadczeń klientów. Kluczowe jest utrzymanie równowagi między koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności finansowej a umożliwieniem bankom swobodnego i konkurencyjnego działania na rynku.

– Deregulacja jest dzisiaj bardzo potrzebnym krokiem, w ostatnich latach mieliśmy do czynienia z bardzo dużą inflacją prawa i przepisów prawnych, zarówno w Polsce, jak i na poziomie Unii Europejskiej, i to prowadzi nasze przedsiębiorstwa do znacznie obniżonej konkurencyjności – mówi agencji informacyjnej Newseria Agnieszka Wachnicka, wiceprezes Związku Banków Polskich. Upraszczać przepisy musimy, natomiast deregulacja postępuje swoim tempem, rząd przyjął taką strategię, żeby nie skumulować tego w jednym akcie prawnym, tylko żeby każdy projekt deregulacyjny procesować odrębnie, to będzie zajmowało trochę czasu. Natomiast z perspektywy naszej, rynku finansowego, oceniam, że to, co udało nam się zgłosić do deregulacji, zostało pozytywnie przeprocedowane, więc jesteśmy na dobrej drodze.

Deregulacja w sektorze finansowym ma na celu usprawnienie działalności bankowej, zwiększenie bezpieczeństwa klientów oraz unowocześnienie usług poprzez cyfryzację. Przykładem mogą być przepisy o dostępie banków do danych z bazy PESEL czy dostępie do wizerunków z rejestru dowodów osobistych. Obejmuje też procesy cyfryzacyjne, jak np. cyfryzacja e-weksla, czy też szereg procesów upraszczających sprawozdawczość i prowadzenie działalności bankowej. Jak podkreśla wiceprezeska ZBP, pomimo konieczności regulacji i nadzoru dla bezpieczeństwa przepisy nie mogą zbytnio krępować rąk bankom, by umożliwić im skuteczne prowadzenie działalności i stworzenie atrakcyjnej oferty dla klientów. Przykładem jest choćby wprowadzenie jeszcze na jesieni 2024 roku cyfrowej hipoteki przez PKO BP.

Deregulacja została rozpoczęta przez zespół Rafała Brzoski w lutym 2025 roku. Tylko w ciągu 100 dni jego działania rząd przyjął 125 postulatów deregulacyjnych zgłoszonych przez stronę społeczną i skierował do Sejmu 63 projekty ustaw. Równolegle do prac z rządem zespół przygotowuje rekomendacje co do zmian w prawie europejskim, znaczna część regulacji dotyczących sektora finansowego ma swoje źródło w Brukseli. Jednocześnie jednak implementowane do polskiego prawa przepisy często są niepotrzebnie zaostrzane.

– Z całą pewnością procesy deregulacyjnenczy upraszczające muszą wyjść z poziomu unijnego, dlatego że sektor bankowy to dzisiaj w dużej mierze przepisy, które po prostu są przepisami unijnymi, a są w Polsce implementowane – przyznaje Agnieszka Wachnicka. – Natomiast to, co również jest niestety bardzo często charakterystyczne dla polskich przepisów, że my dokonujemy tak zwanego gold platingu, czyli implementujemy prawo unijne, dodając do niego jeszcze nasze własne przepisy, i wtedy nasz sektor staje się mocniej uregulowany niż konkurenci z Unii Europejskiej.

Wśród pierwszych postulatów sektora bankowego znalazły się wdrożenie weksla w formie elektronicznej, uproszczenie procesu kredytowania przedsiębiorców poprzez przyznanie dostępu do rejestrów kredytowych kolejnym podmiotom z sektora finansowego (leasing, factoring, fundusze wierzytelności), możliwość weryfikacji przez bank zgodności fotografii z dokumentu okazywanego przez klienta z fotografią z rejestrów publicznych czy zdjęcia z obywateli konieczności zgłaszania zmiany dowodu osobistego i zmniejszenia barier w dostępie do usług finansowych. W dalszej kolejności branża zgłaszała właśnie potrzebę wyeliminowania zjawiska nadimplementacji prawa UE, uproszczenia przepisów rachunkowych i wymogów oceny zdolności kredytowej przez banki, a także zmian przepisów dla banków depozytariuszy.

– Banki podejmują wiele działań, które mogłyby ograniczyć nadmierną biurokrację, tutaj dobrym przykładem są działania jednego z banków w kierunku cyfrowej hipoteki, czyli scyfryzowania całkowicie procesów udzielania kredytów hipotecznych, żebyśmy nie musieli my jako klienci zanosić wielu papierów, dokumentów do banku, tylko żeby cały proces mógł przebiegać ścieżką elektroniczną – wyjaśnia wiceprezes Związku Banków Polskich. – Polski sektor bankowy jest bardzo innowacyjny, więc my wiele procesów jesteśmy dzisiaj w stanie przeprowadzić właśnie elektronicznie, możemy założyć rachunek, nie pojawiając się nawet w banku. To są działania, które banki podejmują, żeby ułatwić swoim klientom życie i żeby sam proces bankowania był znacznie prostszy i przyjemniejszy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Polscy plantatorzy tytoniu protestują przeciwko planom WHO i UE. Ostrzegają, że nowe regulacje mogą doprowadzić do likwidacji całego sektora

Rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia i planowane zmiany w unijnej dyrektywie podatkowej TED budzą coraz większy sprzeciw polskich plantatorów tytoniu. 3 listopada w Warszawie protestowali przeciwko propozycjom, które – jak podkreślają – zagrażają tysiącom miejsc pracy i mogą doprowadzić do wygaszenia upraw tytoniu w Polsce, która jest jednym z największych producentów w Unii Europejskiej​. Rolnicy apelują do rządu o obronę sektora na forum międzynarodowym.

Prawo

Nowy pomysł na ochronę praworządności w UE. Dotychczasowe mechanizmy nie są wystarczające

Europejski Semestr Praworządności to propozycja nowego unijnego mechanizmu, który ma przeciwdziałać łamaniu praworządności przez państwa członkowskie. Istniejące dziś instrumenty, choć pełnią istotne funkcje, nie są wystarczająco skoordynowane i – co istotne – mogą się wzajemnie wykluczać. – Stąd pomysł na ich uzupełnienie, aby instytucje UE mogły szybciej i skuteczniej reagować na nieprawidłowości – podkreśla Michał Wawrykiewicz, który wspólnie z eurodeputowanymi Sophie Wilmès i Alessandro Zanem przedstawił w Parlamencie Europejskim ten projekt.

Ochrona środowiska

Większa produkcja biogazu i biometanu poprawiłaby bezpieczeństwo energetyczne Polski. Teraz ich potencjał pozostaje niewykorzystany

Polska ma duży, ale wciąż niewykorzystany potencjał w produkcji biogazu i biometanu. Eksperci podkreślają, że w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na gaz w elektroenergetyce i ciepłownictwie powinniśmy mocniej postawić na rozwój instalacji biogazowych i biometanowych. Można w ten sposób, po pierwsze, zmniejszyć zależność od importu gazu ziemnego, a po drugie, uzyskać stabilne, niezależne pogodowe i sterowalne źródło energii. Oba te aspekty są kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.