Newsy

Boiska mają zostać wyłączone spod norm hałasu. Nowe przepisy budzą sprzeciw mieszkających w pobliżu ludzi

2025-10-08  |  06:15
Mówi:Dorota Malanowska, adwokatka, Kancelaria Dorota Malanowska
Janusz Cymer, mediator sądowy, Kancelaria Prawna Kurier
Agnieszka Kantaruk, prowadząca projekt edukacyjny „Coraz głośniej”

Rządowy projekt ustawy, której celem jest wyłączenie boisk i innych obiektów sportowych spod norm hałasu, jest już na ostatniej prostej prac w parlamencie. Rzecznik Praw Obywatelskich w toku tych prac wyraził jednak istotne wątpliwości co do zgodności projektu z Konstytucją i innymi przepisami, m.in. prawem do ochrony zdrowia. Jednocześnie wskazał na coraz liczniejsze skargi obywateli na hałas dobiegający z obiektów sportowych. Eksperci podkreślają, że niesie on poważne konsekwencje dla zdrowia.

Według raportu GUS z 2024 roku „Narażenie ludności na hałas w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców” zanieczyszczenie hałasem jest jednym z głównych zjawisk środowiskowych wpływających na zdrowie i dobrostan milionów Europejczyków. Przywołane dane Europejskiej Agencji Środowiska mówią o tym, że co najmniej 20 proc. ludności Europy jest narażone na długotrwałe działanie hałasu szkodliwego dla zdrowia. W Polsce w 2021 roku ponad 282 tys. osób zamieszkujących miasta powyżej 100 tys. mieszkańców było narażonych na hałas, którego dopuszczalne poziomy zostały przekroczone. To m.in. hałas drogowy, szynowy i przemysłowy. O hałasie z boisk ostatnio zrobiło się „głośno” z powodu rządowej propozycji ministra sportu, by wyłączyć go spod norm hałasu.

Boiska i inne miejsca uprawiania sportu nie powinny być wyłączone z norm hałasu, ponieważ generują bardzo uciążliwy hałas. Jego źródłem są wrzaski, piski, krzyki, uderzenia piłki o podłoże i metalowe elementy. Według biegłych akustyków ten hałas bardzo często jest na poziomie 68 dB, czyli dużo powyżej normy. To jest tzw. średni hałas, natomiast mamy jeszcze hałas impulsowy w przypadku boisk, który często osiąga aż 110 dB – mówi agencji Newseria Dorota Malanowska, adwokatka zajmująca się skargami mieszkańców na nadmierny hałas.

– Hałas impulsowy, czyli następujący nagle, to taki rodzaj dźwięków, jakie wywołują intensywne reakcje organizmu, przede wszystkim układu sercowo-naczyniowego, nerwowego czy hormonalnego. Następuje nagły wyrzut adrenaliny do krwiobiegu, pojawia się napięcie mięśni. I tak może być tysiąc razy dziennie, w dzień i w nocy – mówi Agnieszka Kantaruk, prowadząca projekt edukacyjny „Coraz głośniej”. – Ludzie mieszkający przy boiskach szybko odnotowują zauważalne pogorszenie samopoczucia w przypadku, jeżeli czas narażenia na takie hałasy przekracza racjonalną miarę. Czym innym jest sytuacja, gdy dzieci czasem zagrają w piłkę, pokrzyczą, bawią się, tak jak to zawsze było na osiedlach, między domami czy blokami, a czym innym jest sytuacja, gdy hałas z boiska zaczyna mieć wymiar, nazwijmy to, przemysłowy. Mam na myśli taki, który trwa przez siedem dni w tygodniu, w dzień i w nocy, i nie następuje żadna dłuższa przerwa, która umożliwiałaby zregenerowanie się i odpoczynek od hałasu.

Nowelizacja ustawy o sporcie, która zakłada wyłączenie stosowania norm hałasu w odniesieniu do hałasu powstającego w ramach: szkolenia sportowego, aktywności sportowej o charakterze szkolnym oraz rekreacyjnej aktywności fizycznej, została zainicjowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki po tym, gdy sąd ograniczył możliwość korzystania z boiska przy Szkole Podstawowej nr 4 w Puławach na skutek skarg mieszkańców dotyczących hałasu. Wprowadzenie zmian uzasadniono m.in. coraz liczniejszymi przypadkami czasowego lub trwałego wyłączenia z użytkowania obiektów infrastruktury sportowej, szczególnie orlików.

W połowie września projekt przepisów został przyjęty przez Sejm. 24 września Senat wniósł poprawki do ustawy i skierował ją do sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

– Propozycja rządu powoduje bardzo duże wątpliwości prawne, również jeśli chodzi o sam tryb procedowania. Przede wszystkim jest on niezgodny z zasadami demokratycznego państwa prawa, ponieważ nie odbyły się konsultacje społeczne. Takie konsultacje to jest podstawowa zasada funkcjonowania państwa, gdzie obywatele mogą zająć stanowisko wobec tych zmian, mogą przedstawić swoje uwagi, mogą mieć jakiś wpływ na te zmiany czy możliwość przedstawienia swojego stanowiska – podkreśla Dorota Malanowska.

Sprzeciw wobec planowanych zmian wyraził m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich. Podkreślił on, że „promowanie aktywności sportowej nie może się odbywać kosztem prawa obywateli do ochrony przed hałasem”. W opinii napisano, że projekt godzi w prawo do własności, prywatności, ochrony zdrowia i związane z nim prawo do życia w środowisku wolnym od zanieczyszczeń.

Kolejna kwestia to jest naruszenie przepisów Konstytucji, a mianowicie art. 32, czyli zasady równego traktowania obywateli przez państwo. Osoby cierpiące z powodu hałasu pojawiającego się z boisk czy innych obiektów sportowych nie będą mieć możliwości ochrony wynikającej z ustawy o ochronie środowiska, natomiast osoby cierpiące z powodu hałasu pojawiającego się np. z dróg czy też zakładów przemysłowych będą miały prawo ochrony w świetle ustawy – mówi adwokatka. – Kolejną kwestią jest to, że naruszona została zasada ochrony zdrowia, którą państwo powinno zapewnić obywatelom. Ponadto nowa ustawa nie wprowadza definicji pojęć, które zostały użyte, i w związku z tym powstanie bardzo duży chaos prawny.

Jak podkreśla, obecnie osoby poszkodowane w związku z hałasem mają możliwość dwutorowego działania wynikającego z obowiązujących przepisów. 

Mogą żądać ochrony administracyjno-prawnej, czyli działania z urzędu przez organy. Mogą też iść do sądu, który ma jasne kryteria wyznaczone przez tę ustawę, np. normy hałasu podane w rozporządzeniu ministra, i wszelkie instytucje, które są w tej ustawie zagwarantowane – tłumaczy Dorota Malanowska. – W momencie kiedy ta ustawa nie będzie obowiązywała w zakresie hałasu pojawiającego się z boisk, obywatel zostanie skazany tylko na sąd i na przepisy Kodeksu cywilnego, czyli art. 144 Kodeksu cywilnego. Osoba narażona na hałas pochodzący z boiska nie będzie mogła się domagać ochrony wynikającej z ustawy o ochronie środowiska, czyli nie będzie też mogła się zwrócić do organów ochrony środowiska, które zasadniczo mają obowiązek działać z urzędu.

Eksperci wskazują, że problem z hałasem z boisk trwa w Polsce od 2012 roku, kiedy uruchomiono program „Orlik” – budowy nowych kompleksów infrastruktury sportowej, których do dziś powstało ponad 2,6 tys. Wszystkich boisk, wliczając przyszkolne, osiedlowe, należące do klubów sportowych czy hoteli, może być ok. 10 tys.

Wzajemne interesy korzystających z boisk i okolicznych mieszkańców da się pogodzić, najlepiej jeżeli to się robi już na etapie planowania inwestycji. Wtedy najłatwiej można przewidzieć jej wszystkie aspekty – mówi Janusz Cymer, mediator sądowy, Kancelaria Prawna Kurier. – Jeżeli boiska już istnieją, to też są takie możliwości, które pozwalają spełnić wzajemne oczekiwania. Na przykład boisko może być czynne trochę krócej, ewentualnie można zastosować technologię, która pozwala oddzielić akustycznie boiska od reszty osiedla.

Większość skarg mieszkańców wiąże się z tym, że obiekty sportowe są otwarte 24/7, dobierane są hałaśliwe elementy infrastruktury zamiast cichych, brakuje izolacji akustycznych, nie ma dozoru administratora nad obiektem i brakuje adekwatnej reakcji służb porządkowych na naruszenia porządku publicznego. Ekspert uważa, że są też polubowne możliwości rozwiązania istniejących konfliktów między użytkownikami boisk a okolicznymi mieszkańcami.

– Problem hałasu z boisk da się rozwiązać, ale musi być wola rozmowy między obiema stronami. Obecnie najczęściej obserwujemy sytuację, że ludzie zgłaszają problem do lokalnych władz, ale są ignorowani. Wtedy ich złość narasta, ponieważ do problemu z hałasem dochodzi poczucie bycia lekceważonym. To wzmaga w ludziach determinację, żeby iść do sądu, a tego można uniknąć – mówi Agnieszka Kantaruk.

Tu może pomóc opracowanie i wdrożenie procedury audytu boiska w przypadku pojawienia się takiego konfliktu, a audytor po takiej analizie może wskazać środki zaradcze, które problem rozwiążą. Taką rolę mogą pełnić m.in. doradcy ekologiczni, którzy są w gminach, pod warunkiem że zostaną przeszkoleni w zakresie zanieczyszczenia hałasem. W przypadku nowych inwestycji, według ekspertów, powinny powstać przepisy dotyczące minimalnej odległości od boiska, w której może być wydana zgoda na budowę nieruchomości mieszkalnej. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rolnicy coraz częściej tracą plony przez ekstremalne zjawiska pogodowe. Dobrowolne ubezpieczenia majątkowe zyskują na znaczeniu

Ekstremalne zjawiska pogodowe coraz mocniej uderzają w rolnictwo. Choć wichury, nawalne opady i przymrozki powodują milionowe straty w uprawach i infrastrukturze, wielu rolników decyduje się tylko na obowiązkowe ubezpieczenia, które zapewniają ochronę, ale w ograniczonym – ustalonym w przepisach – zakresie. Eksperci podkreślają, że rosnąca liczba szkód wymaga jednak nowego podejścia do zarządzania ryzykiem, w czym pomocne mogą być dobrowolne ubezpieczenia majątku, plonów i zwierząt gospodarskich. Coraz większego znaczenia nabierają rozszerzenia w formule „all risk”.

Ochrona środowiska

Brak zaktualizowanej strategii energetycznej utrudnia rozwój wspólnot energetycznych. Bez odpowiednich regulacji Polska nie wykorzysta potencjału OZE [DEPESZA]

Polska pozostaje jedynym państwem Unii Europejskiej bez zaktualizowanej strategii energetycznej. Za brak aktualizacji Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK) Komisja Europejska skierowała przeciwko Polsce pozew do Trybunału Sprawiedliwości UE. Eksperci WiseEuropa wskazują, że toczące się nad dokumentem prace można wykorzystać do jego uzupełnienia o kwestie rozwoju energetyki obywatelskiej, które dziś nie są w wystarczającym stopniu ujęte w rządowych strategiach. Podkreślają przy tym rolę wspólnot energetycznych w bilansowaniu sieci i wspieraniu lokalnej odporności systemu.

Finanse

Budowanie odporności UE na kryzysy to nie tylko zbrojenia. Coraz więcej uwagi poświęca się łańcuchom dostaw i gospodarce

Przedstawiciele europejskiego biznesu zwracają uwagę na to, że budowanie odporności krajów Unii Europejskiej powinno się skupiać nie tylko wokół inwestycji w zdolności wojskowe, ale przede wszystkim w silną gospodarkę. Istotną rolę odgrywa w tym aspekt konkurencyjności Europy, łańcuchów dostaw i współpracy między poszczególnymi krajami czy regionami. Tym aspektom na forum UE poświęca się coraz więcej uwagi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.