Newsy

Co dziesiąte dziecko na świecie rodzi się jako wcześniak. Wywołujący zapalenie płuc czy oskrzeli wirus RS jest dla nich śmiertelnie niebezpieczny i groźniejszy niż koronawirus

2020-11-06  |  06:20
Mówi:prof. dr hab. n. med. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka
Funkcja:prezes Fundacji Koalicja dla wcześniaka
  • MP4
  • Średnio co 10. dziecko w Polsce rodzi się przed terminem. Wcześniaki, zwłaszcza z bardzo lub ekstremalnie małą masą ciała, wymagają po urodzeniu długiego pobytu na oddziałach intensywnej terapii i patologii noworodka. W okresie jesienno-zimowym bardziej niż koronawirus groźny jest dla nich wirus RS, który może prowadzić do ponownego pobytu w szpitalu i groźnych powikłań, a nawet śmierci. Kontakt z nim ma nawet 90 proc. wcześniaków. Dlatego dzieci, które przyszły na świat przedwcześnie, warto zabezpieczyć poprzez immunoprofilaktykę, czyli podanie im gotowych przeciwciał. Świadczenie jest refundowane przez państwo, a w całej Polsce jest prawie 70 akredytowanych ośrodków, w których można bezpłatnie z niego skorzystać.

    – Okres jesienno-zimowy jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci urodzonych przedwcześnie. To okres wzmożonych infekcji zarówno dla dorosłych, jak i dzieci, ale też czas, w którym szczególnie wirus RS, czyli wirus nabłonka oddechowego, jest niezwykle groźny dla noworodków urodzonych przedwcześnie – mówi agencji Newseria Biznes prof. dr hab. n. med. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka, prezes Fundacji Koalicja dla wcześniaka.

    Pandemia COVID-19 sprawiła, że opieka nad wcześniakami, czyli według definicji WHO dziećmi urodzonymi pomiędzy 22. a 37. tygodniem ciąży, stała się dużym wyzwaniem. Wielu rodziców nie mogło odwiedzać swoich dzieci w szpitalach ze względu na ryzyko zakażenia koronawirusem. Zagrożeniem dla maluchów jest też wirus RS, syncytialny wirus nabłonka oddechowego. W okresie jesienno-zimowym jest on przyczyną infekcji u 70 proc. dzieci do drugiego roku życia, a kontakt z nim ma 90 proc. wcześniaków.

    – Wirus ten powoduje zakażenia zarówno górnych, jak i dolnych dróg oddechowych, a więc np. zapalenie oskrzeli, oskrzelików czy płuc. W najgorszej sytuacji są dzieci urodzone przedwcześnie z tzw. dysplazją oskrzelowo-płucną, czyli już nasilonymi zmianami w płucach. Takie dzieci mogą trafić na oddziały intensywnej terapii noworodka – mówi prof. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka.

    Wirus RS jest aktywny od października do kwietnia. U zdrowych dzieci, urodzonych w terminie, może wywołać tylko lekki katar lub kaszel. Jednak dla wcześniaków jest szczególnie niebezpieczny. Z powodu przedwczesnych narodzin mają one nie w pełni dojrzałe drogi oddechowe, a to oznacza, że struktury w płucach niezbędne do oddychania nie są jeszcze wykształcone. Infekcje wywołane wirusem RS, takie jak zapalenia oskrzeli czy płuc, dodatkowo obciążają niedojrzałe płuca i pociągają za sobą zaburzenia oddychania i bezdechy. Może to prowadzić do niedotlenienia i kolejnych powikłań zdrowotnych. W efekcie konieczne jest leczenie szpitalne, niekiedy nawet na oddziale intensywnej terapii z zastosowaniem respiratora. Infekcja ta może pociągać za sobą poważne powikłania: u dzieci, które przeszły infekcję wywołaną wirusem RS, czterokrotnie częściej występuje później astma oskrzelowa.

    Jedyną formą zabezpieczenia przed zakażeniem wirusem RS i jego powikłaniami jest tzw. profilaktyka bierna, czyli podanie dziecku gotowych przeciwciał – immunoglobulin. Wcześniakom, które urodziły się przed 33. tygodniem ciąży, to świadczenie przysługuje bezpłatnie, bo jest refundowane przez państwo. W ubiegłym sezonie immunoprofilaktyce zostały poddane pierwsze w Polsce sześcioraczki.

    Immunoprofilaktyka polega na podaniu dziecku pięciu dawek leku w miesięcznych odstępach – to konieczne, ponieważ stężenie immunoglobulin w organizmie już po ok. 21 dniach spada do wartości, która przestaje zabezpieczać przed zachorowaniem. Wtedy należy podać kolejną dawkę.

    – Z profilaktyki mogą skorzystać noworodki urodzone przed 33. tygodniem ciąży. Na rodziców czeka 70  placówek akredytowanych do jej prowadzenia. Jesteśmy przygotowani, żeby w sposób bezpieczny i nie obawiając się koronawirusa, przeprowadzić tę profilaktykę i podać pełne pięć dawek. Fundacja Koalicja dla wcześniaka przygotowała dla rodziców wcześniaków zestawy zawierające środki ochrony osobistej – jednorazowe maseczki, rękawiczki i płyn do dezynfekcji rąk, które są przekazywane w przychodniach – podkreśla prezes Fundacji Koalicja dla wcześniaka.

    Placówkę prowadzącą program profilaktyki zakażeń wirusem RS można znaleźć w każdym województwie, a ich pełna lista jest dostępna na stronie www.wczesniaki.org.pl oraz www.koalicjadlawczesniaka.pl.

    Wizyta w placówce jest umawiana na konkretną godzinę i organizowana tak, aby rodzic i dziecko nie stykali się z innymi pacjentami. Z kolei rodzice są proszeni o dezynfekcję rąk, noszenie maseczek i, jeśli to możliwe, przyjazd do ośrodka zdrowia własnym samochodem, a nie środkiem komunikacji publicznej.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.