| Mówi: | Ewa Łuniewska |
| Funkcja: | wiceprezes zarządu odpowiedzialna za Pion Klientów Private Banking i Inwestycji |
| Firma: | ING Bank Śląski |
Dla polskich milionerów zarabianie nie jest celem samym w sobie. Coraz mniej chcą się afiszować ze swoją zamożnością
Zamożność coraz częściej oznacza poczucie wolności i niezależności, a nie budowanie statusu dzięki zgromadzonemu majątkowi. Z raportu ING Banku Śląskiego „Oblicza polskiej zamożności” wynika, że osoby o najwyższych dochodach w Polsce coraz większą wagę przywiązują do zdrowia, relacji rodzinnych i stabilności finansowej. Wśród badanych dominuje przekonanie, że prawdziwy sukces to dziś możliwość życia w zgodzie z własnymi wartościami, a nie stan konta.
– Międzynarodowa definicja zamożnej osoby to jest osoba, która zgromadziła aktywa inwestycyjne powyżej miliona dolarów. W Polsce patrzymy na to w naszej skali – próg zamożności w private banking w ING Banku Śląskim to milion złotych. Natomiast w samym badaniu patrzyliśmy na osoby, które zarabiają minimum 240 tys. zł brutto rocznie i odpowiednio wyższe progi – powyżej 600 tys. zł brutto dochodów rocznych – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Ewa Łuniewska, wiceprezes zarządu odpowiedzialna za Pion Klientów Private Banking i Inwestycji w ING Banku Śląskim.
Badanie przeprowadzono wśród kilkuset osób o wysokich dochodach – zarówno przedsiębiorców, jak i menedżerów czy specjalistów. Ponad połowa posiada majątek przekraczający 1 mln zł. Głównym jego źródłem pozostaje praca na etacie i prowadzenie firmy, 60 proc. badanych uzyskuje dochody pasywne z inwestycji. Zdecydowana większość to osoby dobrze wykształcone, w wieku powyżej 35 lat, często z ustabilizowaną sytuacją rodzinną. Ich podejście do pieniędzy i sukcesu znacząco się jednak różni od stereotypowego wizerunku przedsiębiorców zorientowanych na pomnażanie kapitału. Jedynie 13 proc. deklaruje chęć budowania prestiżu. Dla 91 proc. badanych priorytetem jest zdrowie, rodzina dla 86 proc., a bezpieczeństwo finansowe dla 78 proc.
– To są trzy główne wartości, które pojawiały się najczęściej. Natomiast jeżeli chodzi o styl życia, osoby zamożne cenią niezależność, planowanie, dużo podróżują i lubią się otaczać wygodą, natomiast nie ma tutaj bezpośredniego okazywania bogactwa – ocenia Ewa Łuniewska.
Osoby zamożne deklarują, że dbają o regularny ruch, dietę, profilaktykę i równowagę psychiczną. 64 proc. stara się nie pracować w weekendy, a 57 proc. planuje dzień w sposób, który pozwala zachować czas dla rodziny i na aktywność fizyczną. Dla zdecydowanej większości badanych osób równowaga między pracą a życiem prywatnym to nie luksus, ale warunek konieczny dobrego funkcjonowania – zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej oraz relacyjnej. Część z nich podkreśla, że zamożność to możliwość życia bez pośpiechu i stresu.
– Zaskoczyło nas w tym badaniu, że ludzie coraz mniej chcą się afiszować ze swoją zamożnością, raczej są osobami prywatnymi i lubią celebrować swój sukces w gronie najbliższych, rodziny, lubią wracać do swojego domu, planować wolny czas, rozwijać swoje zainteresowania, poświęcać czas rodzinie. To jest trochę sprzeczne z tym, z czym mieliśmy do czynienia na przestrzeni lat, kiedy mówiło się o tym, że osoba zamożna, czyli przedsiębiorca, pracuje 24 godz. na dobę. Doszliśmy do tego, że jesteśmy zamożni i chcemy też z tego korzystać – tłumaczy wiceprezeska ING.
Koncentracja na rodzinie widoczna jest także w tym, jak zamożni spędzaliby dodatkowy wolny czas – 47 proc. wybrałoby spotkania z bliskimi. Kolejnym celem są podróże, które w przypadku osób zamożnych są nie tylko formą odpoczynku, ale też rozwoju i poszerzania własnych horyzontów.
Dla większości badanych pieniądze mają niematerialny wymiar – oznaczają brak ograniczeń (82 proc.), bezpieczeństwo i stabilność (80 proc.) oraz niezależność (79 proc.). Zamożność rozumieją raczej jako stabilność i możliwość wyboru, a nie demonstrację pozycji czy narzędzie podkreślania statusu. W tym kontekście rosną oczekiwania wobec bankowości indywidualnej. Klienci private bankingu oczekują nie tylko wysokiego poziomu obsługi, ale także rozwiązań dopasowanych do ich celów życiowych i etapu kariery. Bankowość prywatna coraz częściej towarzyszy im nie tylko w zarządzaniu majątkiem, lecz także w budowaniu poczucia stabilności i komfortu. Liczy się bezpieczeństwo, efektywność i poczucie, że bank rozumie kontekst ich decyzji finansowych.
– Konto private banking musi mieć wszystkie cechy, które są potrzebne do codziennego funkcjonowania, takie jak karta kredytowa, która działa niezawodnie we wszystkich miejscach na świecie i ma bogaty pakiet ubezpieczeń, zwłaszcza zdrowotnych, czy możliwość przebywania w salonikach na lotniskach. Ale przede wszystkim bankowość prywatna służy do planowania swojego majątku oraz do zarządzania nim w sposób jak najbardziej bezpieczny i efektywny – wymienia Ewa Łuniewska.
Jak wynika z raportu, osoby zamożne preferują stabilne i przejrzyste rozwiązania, a ich podejście do inwestowania jest wyraźnie ostrożne – unikają modnych instrumentów i ofert obiecujących szybki zysk. 60 proc. inwestuje aktywnie. Połowa posiada akcje, co trzeci – obligacje, a co piąty – jednostki polskich funduszy inwestycyjnych. 73 proc. lokuje środki w nieruchomościach, 42 proc. w metale szlachetne, a 37 proc. w dobra trwałe, takie jak biżuteria czy zegarki. Co 10. badany nie inwestuje w ogóle w dobra materialne, stawiając na płynność gotówkową.
– Staramy się poznać klienta, jego kontekst, sytuację rodzinną, środki, które chce przeznaczyć na inwestowanie, i czas, w którym chciałby korzystać z tych środków. Nie skupiamy się na pojedynczej transakcji, ale raczej na szerokim kontekście klienta, żeby dostarczać mu rozwiązania, które pasują do jego celów. Te cele klient musi nam wyjaśnić, a my strategicznie przygotowujemy propozycje, które pozwolą mu je osiągnąć – podkreśla wiceprezeska ING.
Czytaj także
- 2025-11-05: Polska wzmacnia bezpieczeństwo energetyczne. Baza PERN w Dębogórzu dzięki rozbudowie stała się największą bazą paliwową w kraju
- 2025-10-23: Polska gospodarka potrzebuje nowych silników wzrostu. W kolejnej dekadzie czeka nas trudna transformacja
- 2025-10-20: Zbyt mało polskich firm i inwestorów stawia na wysokie technologie. Tracimy szanse na przyspieszony rozwój Polski
- 2025-10-09: Światłowód napędza cyfryzację biznesu. Nowe inwestycje telekomów mają wypełnić białe plamy
- 2025-10-13: Co piąty właściciel domu rozważa termomodernizację. Większość nie wie, od czego zacząć i jak ją przeprowadzić
- 2025-09-25: Rok po raporcie Draghiego Europa jest w jeszcze trudniejszej sytuacji. Zmiany na rzecz konkurencyjności następują zbyt wolno
- 2025-09-17: KE zapowiada przegląd przepisów dotyczących zakazu sprzedaży aut spalinowych. Zdaniem polskich europosłów w obecnych warunkach jest on nierealny
- 2025-11-04: Wielomiliardowe finansowanie i nowe kontrakty mają wzmocnić potencjał produkcyjny PGZ. Borsuk, Baobab i Digital Baltic mogą być eksportowymi hitami
- 2025-09-04: Przed Polską czwarta rewizja KPO. Ma pozwolić uratować jak najwięcej środków z części grantowej
- 2025-09-12: W obecnym modelu rozwoju kraje Europy Środkowo-Wschodniej nie dogonią Zachodu. Warunkiem jest wzrost nakładów na badania i rozwój
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Polscy plantatorzy tytoniu protestują przeciwko planom WHO i UE. Ostrzegają, że nowe regulacje mogą doprowadzić do likwidacji całego sektora
Rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia i planowane zmiany w unijnej dyrektywie podatkowej TED budzą coraz większy sprzeciw polskich plantatorów tytoniu. 3 listopada w Warszawie protestowali przeciwko propozycjom, które – jak podkreślają – zagrażają tysiącom miejsc pracy i mogą doprowadzić do wygaszenia upraw tytoniu w Polsce, która jest jednym z największych producentów w Unii Europejskiej. Rolnicy apelują do rządu o obronę sektora na forum międzynarodowym.
Prawo
Nowy pomysł na ochronę praworządności w UE. Dotychczasowe mechanizmy nie są wystarczające

Europejski Semestr Praworządności to propozycja nowego unijnego mechanizmu, który ma przeciwdziałać łamaniu praworządności przez państwa członkowskie. Istniejące dziś instrumenty, choć pełnią istotne funkcje, nie są wystarczająco skoordynowane i – co istotne – mogą się wzajemnie wykluczać. – Stąd pomysł na ich uzupełnienie, aby instytucje UE mogły szybciej i skuteczniej reagować na nieprawidłowości – podkreśla Michał Wawrykiewicz, który wspólnie z eurodeputowanymi Sophie Wilmès i Alessandro Zanem przedstawił w Parlamencie Europejskim ten projekt.
Ochrona środowiska
Większa produkcja biogazu i biometanu poprawiłaby bezpieczeństwo energetyczne Polski. Teraz ich potencjał pozostaje niewykorzystany

Polska ma duży, ale wciąż niewykorzystany potencjał w produkcji biogazu i biometanu. Eksperci podkreślają, że w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na gaz w elektroenergetyce i ciepłownictwie powinniśmy mocniej postawić na rozwój instalacji biogazowych i biometanowych. Można w ten sposób, po pierwsze, zmniejszyć zależność od importu gazu ziemnego, a po drugie, uzyskać stabilne, niezależne pogodowe i sterowalne źródło energii. Oba te aspekty są kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.









.gif)

|
|
|