Newsy

Inspekcja pracy może skontrolować działania antymobbingowe w firmach. Nie może jednak wymóc ich na pracodawcach

2025-10-09  |  06:15

W ubiegłym roku ponad 2,6 tys. pracowników zgłosiło mobbing lub dyskryminację, z czego prawie 1,9 tys. skarg dotyczyło tego pierwszego zjawiska – wynika z raportu Państwowej Inspekcji Pracy. Inspektorzy mają uprawnienia do kontroli warunków pracy, w tym do badania, czy pracodawca spełnia swoje obowiązki w zakresie przeciwdziałania mobbingowi. Jednak nie mają wystarczająco mocnych narzędzi, by to zjawisko wykrywać i za nie karać. Tymczasem badania pokazują, że mobbingu w miejscu pracy doświadczyło ok. 15 proc. pracowników.

Według sprawozdania Państwowej Inspekcji Pracy prawnicy z Centrum Poradnictwa PIP w 2023 roku udzielili 829 porad prawnych z zakresu mobbingu, a w 2024 roku – prawie 1,4 tys. W ubiegłym roku do PIP wpłynęło łącznie ponad 54 tys. skarg od pracowników, z czego ponad 2,6 tys. dotyczyło mobbingu i dyskryminacji. Zarzut samego mobbingu zawierało prawie 1,9 tys. skarg.

– Postępowanie inspektora pracy dotyczące badania skargi związanej z negatywnymi zjawiskami, jakim jest mobbing, musi być zupełnie jawne. Aby inspektor podjął czynności kontrolne związane z badaniem zasadności skargi, pracownik musi wyrazić zgodę na ujawnienie, że kontrola jest związana z badaniem zasadności tej skargi. Dobrze byłoby, żeby też ewentualnie jeszcze wskazał osoby, które pracują w firmie i były świadkami tych negatywnych zjawisk, czyli stosowania mobbingu – mówi agencji Newseria Paweł Ciemny, Okręgowy Inspektor Pracy w Poznaniu.

Z raportu PIP wynika, że stwierdzenie podczas kontroli u pracodawcy mobbingu lub dyskryminacji jest bardzo trudne. Po pierwsze – ze względu na treść składanych skarg. Zarzuty w nich zawarte są zwykle określone w sposób ogólny, bardzo enigmatyczny, hasłowy, bez wskazania konkretnych zachowań pracodawcy. Po drugie – z uwagi na brak dowodów potwierdzających opisywane praktyki, oświadczenia kwestionowane przez strony sporu i brak możliwości oceny ich wiarygodności, oraz po trzecie – ze względu na chęć zachowania anonimowości przez skarżących. Bez takiej zgody w postępowaniu kontrolnym przedmiotem zainteresowania inspektorów pracy pozostają jedynie okoliczności obiektywne, związane bezpośrednio z naruszeniem przepisów prawa pracy, możliwe do zweryfikowania poprzez dostępne inspektorowi środki dowodowe.

Zakwalifikowanie danych zachowań jako mobbing należy zawsze do sądu pracy, który może przeprowadzić postępowanie dowodowe i wydać rozstrzygnięcie w sprawie. W praktyce oznacza to, że Inspekcja nie może rozstrzygać spornych kwestii.

– Podczas kontroli inspektor generalnie może jedynie sprawdzić, czy jest ustalona procedura antymobbingowa, czy generalnie ta sprawa, która jest przedmiotem kontroli, była też rozpatrywana przez komisję antymobbingową, formalnie została zgłoszona do pracodawcy. Może zobaczyć, co pracodawca de facto z tym zrobił – wskazuje Paweł Ciemny.

Kodeks pracy zobowiązuje pracodawcę do przeciwdziałania mobbingowi. Oznacza to, że pracodawca ma obowiązek nie tylko reagować na jego przypadki, ale także podjąć działania prewencyjne. Inspektorzy PIP mają uprawnienia do kontroli warunków pracy, w tym do badania, czy pracodawca spełnia swoje obowiązki w tym zakresie. Najczęściej spotykanymi formami przeciwdziałania mobbingowi wprowadzanymi przez pracodawców jest opracowanie polityki przeciwdziałania mobbingowi (55 proc. kontroli) oraz opracowanie procedury postępowania na wypadek wystąpienia zjawiska mobbingu (53,4 proc.). Rzadsze są z kolei szkolenia dla pracowników dotyczące tej tematyki (24,8 proc.) czy wyznaczanie osoby pełnomocnika ds. przeciwdziałania mobbingowi (22 proc.).

Ekspert zwraca uwagę, że narzędzia PIP w zakresie przeciwdziałania mobbingowi mają charakter „miękki”. Inspektor może wydać wystąpienie pokontrolne, w którym zaleci pracodawcy wyeliminowanie nieprawidłowości, w tym zachowań noszących znamiona mobbingu. Decyzja inspektora nie podlega egzekucji administracyjnej.

 De facto pracodawca ma tylko obowiązek poinformowania inspektora pracy o sposobie wykonania tego środka. Jeżeli w naszej ocenie to wykonanie jest połowiczne albo zupełnie marginalne, to my i tak żadnych działań w stosunku do pracodawcy nie możemy podjąć – tłumaczy Paweł Ciemny.

O uzasadnionym podejrzeniu, że stwierdzone podczas kontroli działania lub zachowania noszące znamiona mobbingu mogą stanowić przestępstwo, inspektor pracy powinien powiadomić organy ścigania. Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki wielokrotnie podkreślał, że zasadne byłoby wzmocnienie roli PIP w zwalczaniu mobbingu, na przykład poprzez wprowadzenie obowiązku przygotowania procedur antymobbingowych przez pracodawców i sankcji za ich brak czy też zwiększenie kompetencji inspektorów w zakresie oceny zagrożeń psychospołecznych w miejscu pracy.

W kontekście walki ze zjawiskiem mobbingu istotne są działania prewencyjne prowadzone przez PIP. Na ten rok zaplanowano ok. 60 sesji popularnonaukowych koncentrujących się wokół praw pracowniczych, ze szczególnym uwzględnieniem przeciwdziałania mobbingowi w miejscu pracy. Zjawisko to jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń psychospołecznych i naruszeniem praw pracowniczych, lecz także poważnym problemem wpływającym na zdrowie psychiczne i fizyczne zatrudnionych, a także atmosferę i efektywność organizacji.

Raport Stowarzyszenia Koalicja Bezpieczni w Pracy wskazuje, że co siódmy pracownik w Polsce deklaruje, iż doświadczył w swojej karierze mobbingu. Częściej wskazywały na to kobiety niż mężczyźni (16 proc. vs. 13 proc.). Dodatkowo 19 proc. było świadkami tego typu zachowań w firmie. 39 proc. pracowników ankietowanych nie wie, czy w ich miejscu pracy obowiązuje procedura antymobbingowa. Pomimo tego dwie trzecie pracowników wskazało, że wiedziałoby, jak ma postępować w sytuacji, gdyby w ich miejscu pracy doszło do mobbingu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Polscy plantatorzy tytoniu protestują przeciwko planom WHO i UE. Ostrzegają, że nowe regulacje mogą doprowadzić do likwidacji całego sektora

Rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia i planowane zmiany w unijnej dyrektywie podatkowej TED budzą coraz większy sprzeciw polskich plantatorów tytoniu. 3 listopada w Warszawie protestowali przeciwko propozycjom, które – jak podkreślają – zagrażają tysiącom miejsc pracy i mogą doprowadzić do wygaszenia upraw tytoniu w Polsce, która jest jednym z największych producentów w Unii Europejskiej​. Rolnicy apelują do rządu o obronę sektora na forum międzynarodowym.

Prawo

Nowy pomysł na ochronę praworządności w UE. Dotychczasowe mechanizmy nie są wystarczające

Europejski Semestr Praworządności to propozycja nowego unijnego mechanizmu, który ma przeciwdziałać łamaniu praworządności przez państwa członkowskie. Istniejące dziś instrumenty, choć pełnią istotne funkcje, nie są wystarczająco skoordynowane i – co istotne – mogą się wzajemnie wykluczać. – Stąd pomysł na ich uzupełnienie, aby instytucje UE mogły szybciej i skuteczniej reagować na nieprawidłowości – podkreśla Michał Wawrykiewicz, który wspólnie z eurodeputowanymi Sophie Wilmès i Alessandro Zanem przedstawił w Parlamencie Europejskim ten projekt.

Ochrona środowiska

Większa produkcja biogazu i biometanu poprawiłaby bezpieczeństwo energetyczne Polski. Teraz ich potencjał pozostaje niewykorzystany

Polska ma duży, ale wciąż niewykorzystany potencjał w produkcji biogazu i biometanu. Eksperci podkreślają, że w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na gaz w elektroenergetyce i ciepłownictwie powinniśmy mocniej postawić na rozwój instalacji biogazowych i biometanowych. Można w ten sposób, po pierwsze, zmniejszyć zależność od importu gazu ziemnego, a po drugie, uzyskać stabilne, niezależne pogodowe i sterowalne źródło energii. Oba te aspekty są kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.