Newsy

Kompania Piwowarska prognozuje w tym roku wzrost spożycia piwa o 3 proc.

2014-09-09  |  06:35
Mówi:Wojciech Mrugalski
Funkcja:dyrektor ds. komunikacji
Firma:Kompania Piwowarska SA
  • MP4
  • Kompania Piwowarska spodziewa się, że w tym roku branża odrobi straty z 2013 roku. Obok klasycznych lagerów (Tyskie, Lech) spółka będzie wprowadzać na rynek nowe, stworzone przede wszystkim dla pasjonatów, odmiany marki Książęce. Zamierza również promować produkty w punktach gastronomicznych poprzez karty piw, podobne do tych, które opisują ofertę win.

    Ubiegły rok nie był łatwy dla branży piwowarskiej. Spożycie złocistego trunku w Polsce po raz pierwszy od lat spadło w stosunku do roku poprzedniego. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2013 roku Polacy wypili 37,2 mln hektolitrów piwa, o 2,2 proc. mniej niż podczas poprzednich dwunastu miesięcy. Jak jednak twierdzi Wojciech Mrugalski z Kompanii Piwowarskiej, sytuacja wydaje się opanowana.

    Myślę, że uda nam się odrobić część, a nawet większość ubiegłorocznych strat – mówi przedstawiciel Kompanii Piwowarskiej agencji informacyjnej Newseria Biznes. – Spodziewamy się wzrostu spożycia na poziomie 3 proc. Jaskółką, która oczywiście wiosny nie czyni, były wyniki w drugim kwartale. Mamy nadzieję, że przełoży się on na cały rok i będziemy mogli mówić o wzroście w branży piwnej w Polsce.

    Jak wynika z danych GUS, w maju 2014 roku krajowe browary sprzedały 4,13 mln hektolitrów złocistego trunku, czyli o 0,8 proc. więcej niż w tym samym miesiącu ub. r. Od stycznia do końca maja 2014 roku produkcja wzrosła łącznie o 2,9 proc. w porównaniu do tego samego okresu w 2013 roku i wyniosła 16,7 mln hektolitrów.

    Kompania Piwowarska jest zadowolona ze wzrostu sprzedaży swojej sztandarowej marki, czyli piwa Tyskie. Ale będzie rozwijać również kierowaną do konsumentów o nieco bardziej wysublimowanych gustach linię Książęce.

    To wachlarz propozycji dla tych, którzy szukają piw niestandardowych, ciekawych, niszowych, oczekują pewnych niespodzianek – informuje Mrugalski. – Będziemy proponować nowe jej warianty, niektóre będą powracać sezonowo.

    Jego zdaniem Polacy coraz chętniej wybierają trunki niszowe. Świadczy o tym choćby zaskakująca popularność beermiksów, czyli napojów łączących piwo z lemoniadą lub sokiem.

    Ich spożycie w ciągu ostatniego roku wzrosło dwukrotnie – mówi Wojciech Mrugalski. – Od czasu pierwszego piwa typu shandy na polskim rynku, czyli Lecha Shandy, pojawiło się sporo takich marek i myślę, że nie jest to jeszcze ostatnie słowo konsumentów. Widać wyraźnie, że szukają oni piw nieco lżejszych, typu light, w tym beermiksów, shandy czy radlerów. Myślę, że to jest odzwierciedlenie pewnego ogólnego trendu.

    Większym zainteresowanie produkty te cieszą się wiosną i latem. Zimą natomiast lepiej sprzedają się piwa cięższe, bardziej ekstraktywne. Ale lager, odmiana, której na polskim rynku sprzedaje się najwięcej, cieszy się podobnym popytem bez względu na porę roku. Zwrot w kierunku lżejszych produktów nie obejmuje jednak piwa bezalkoholowego.

    Nadal jest to produkt niszowy – zauważa Wojciech Mrugalski. – Nie obserwujemy w tej chwili dużej kariery tego typu piw na polskim rynku. 

    Polacy coraz chętniej sięgają po piwo podczas posiłku. Dlatego Kompania Piwowarska chce szerzej niż do tej pory wprowadzać piwo do placówek gastronomicznych i upowszechniać wiedzę o złocistym trunku.

    Jednym z naszych projektów jest wprowadzanie do gastronomii karty piw, w wersji podobnej do karty win – informuje Mrugalski. – Nie chodzi przy tym jedynie o wypisanie poszczególnych trunków dostępnych w danej restauracji, ale przede wszystkim o opowiedzenie konsumentom, w jaki sposób można dobrać je do jedzenia.

    Projekt ma szansę powodzenia, bo Polacy coraz bardziej zainteresowani są piwem, jego historią, poszczególnymi odmianami i sposobami produkcji.

    Widać rosnącą modę na piwo – mówi Wojciech Mrugalski. – Nie oznacza ona jedynie zwiększenia konsumpcji, bo pod tym względem od lat jesteśmy w czołówce europejskiej i światowej. Mam na myśli modę rozumianą jako głód wiedzy na temat złocistego trunku. Placówka gastronomiczna jest najlepszą okazją dla konsumenta, żeby poznać piwo: nowe smaki, marki, porozmawiać o różnych gatunkach. Do tego konieczny jest jednak kelner lub barman, który zna się na tym, wie, co podaje i może być źródłem wiedzy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Kongres MOVE

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

    Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

    Ochrona środowiska

    Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

    Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

    Prawo

    Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

    Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.