Mówi: | Arieta Prusak |
Firma: | Canappka |
Po świętach i Nowym Roku statystyczny Polak wyrzuci na śmietnik jedzenie warte 200 zł
W tym roku po świętach i sylwestrze wyrzucimy na śmietnik produkty żywnościowe warte 200 zł. To dwa razy więcej niż w każdym innym miesiącu w roku. Przed świętami kupujemy za dużo, często w obawie przed tym, żeby nie zabrakło jedzenia podczas rodzinnych spotkań.
Jak wynika z prognoz różnych firm badawczych, w tym roku na przygotowanie Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku Polacy wydadzą łącznie ok. 1700 zł.
– Ponad 30 proc. to wydatki na jedzenie – mówi Arieta Prusak z firmy cateringowej Canappka i dodaje, że po Nowym Roku jedna trzecia z tego, co kupimy, wyląduje w koszu na śmieci. – A to oznacza, że lekką ręką wyrzucimy na śmietnik prawie 200 zł. – wylicza Arieta Prusak.
Na kilka świątecznych dni Polacy często kupują takie ilości produktów żywnościowych, że nie są w stanie ich zjeść w terminie ich przydatności do spożycia. Według badania Millward Brown SMG/KRC przeprowadzonego na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywności we wrześniu br. do wyrzucania żywności przyznaje się 39 proc. Polaków. To o 9 proc. więcej niż przed rokiem. Z powodu nieumiejętnego oszacowania tego, ile produktów żywnościowych potrzebujemy na przygotowanie posiłków, co roku na śmietniku ląduje ponad 13 mln ton jedzenia.
– Tak naprawdę kupujemy za dużo, a później nie jesteśmy w stanie tego wykorzystać i zwyczajnie wyrzucamy to do śmieci. Zawsze staramy się, żeby jedzenia nie zabrakło, ale i żeby nie było w nadmiarze, i bardzo się tym denerwujemy. – tłumaczy zjawisko Arieta Prusak.
Dlatego wielu Polaków, świadomych braku umiejętności w przygotowaniu wystawnej kolacji, woli zamówić firmę cateringową i jej zlecić przygotowanie jedzenia, szczególnie na noworoczną imprezę.
– Są bardzo dobrym rozwiązaniem na tego typu okazje, ponieważ profesjonaliści przygotowują duże kolacje nie tylko od święta, lecz także każdego dnia w ciągu roku. – tłumaczy Arieta Prusak.
W Europie marnuje się 89 mln ton żywności, a na całym świecie – 1,3 mld ton, co stanowi 1/3 ilości produkowanej żywności nadającej się do spożycia.
Według pomysłodawców kampanii NieMarnuje.pl jest kilka podstawowych rad, których przestrzeganie powinno zmniejszyć ilość wyrzucanej na śmietnik żywności. Przede wszystkim powinno się robić zakupy z wcześniej przygotowaną listą zakupów, a planując potrawy warto robić to z przepisami, by dokładnie oszacować, jakie ilości składników potrzebujemy. Zakupioną żywność trzeba w odpowiedni sposób przechowywać, a nadmiar potraw warto wcześniej zamrozić – w ten sposób będą nadawały się do spożycia nawet kilka tygodni po świętach.
Czytaj także
- 2024-03-29: Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-03-25: Marta Wiśniewska: Nie rozumiem fenomenu mazurka. Na Wielkanoc zrobię pyszną, tłustą paschę z bakaliami
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-27: Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
- 2024-02-09: Nieznaczne obniżki stóp procentowych możliwe w II połowie roku. Za stopniowymi cięciami przemawiają umacniający się złoty i zwalniająca inflacja
- 2024-01-24: Przedsiębiorcy patrzą w przyszłość z większym optymizmem. W mniejszym stopniu przeszkadza im niepewność gospodarcza
- 2024-02-02: Możliwość kupienia alkoholu podczas meczów może zwiększać ryzyko agresywnych zachowań kibiców. Skala takich przypadków okazuje się jednak marginalna
- 2024-01-03: Kolejny wzrost płacy minimalnej dużym wyzwaniem dla firm. Większość z nich planuje podwyżki także dla pozostałych pracowników, ale w mniejszej skali
- 2023-12-22: Aneta Glam-Kurp: Tym razem święta i sylwestra spędzimy w Miami. W domu zawsze mamy szampana na 800 osób
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.