Newsy

Temat roli kobiet nie cichnie w debacie publicznej. Artyści przełamują stereotypy związane z postrzeganiem kobiet

2018-02-13  |  06:15
Mówi:Aneta Grzegorzewska, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Gedeon Richter Polska

Andrzej Pągowski, dyrektor artystyczny kalendarza „Kobiece Sprawy”

Funkcja:Jan Bajtlik, artysta, grafik

Aleksandra Niepsuj, artystka, grafik

Tomasz Németh, dyrektor generalny i prezes zarządu Gedeon Richter Polska

  • MP4
  • W polskiej debacie publicznej wciąż aktualny jest temat roli, praw i potrzeb kobiet. Głos w tej dyskusji zabrali też polscy artyści, którzy przedstawili swoje spojrzenie na różne aspekty kobiecości i macierzyństwa. Prace wybitnych grafików i rysowników zostały zebrane w siódmej edycji Kalendarza Artystycznego Gedeon Richter, tym razem zatytułowanego „Kobiece sprawy”. Nad stroną artystyczną całego projektu czuwał Andrzej Pągowski, jeden z najbardziej i uznanych polskich grafików i plakacistów.

    Kobieta wchodzi w tak wiele ról, ma tak wiele twarzy i reprezentuje sobą tak wiele emocji, wyzwań też ma mnóstwo. Jak wiemy, polityka o nas nie zapomniała. Jesteśmy bardzo aktywne, ponadto jesteśmy matkami, ciągle chcemy być kochane i piękne, ale również chcemy być ważne w życiu społecznym, politycznym, nie uciekamy na bok. Myślę, że nadchodzi era kobiet – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Aneta Grzegorzewska, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Gedeon Richter Polska.

    W obecnych czasach bycie kobietą jest dużym wyzwaniem – poddane sprzecznym oczekiwaniom współczesne kobiety próbują pogodzić wiele różnych ról społecznych. W polskiej debacie publicznej również nie cichnie temat kobiet – ich praw, potrzeb oraz ról.

    To, co dzieje się na świecie, nie napawa optymizmem. Natomiast panie wzięły sprawy w swoje ręce, coraz głośniej mówią o ważnych sprawach, domagają się godności i na pewno potrzebują wsparcia. Daliśmy artystom tematy ważne – wrażliwość, mądrość, dojrzałość, bycie liderką – i myślę, że dobrze na nie odpowiedzieli – mówi Andrzej Pągowski odpowiadający za koncepcję artystyczną Kalendarza.

    W tym tygodniu miała miejsce premiera 7. edycji Kalendarza Artystycznego „Kobiece sprawy” – projektu, w ramach którego 12 polskich plakacistów przedstawiło swoje spojrzenie na różne aspekty kobiecości. Andrzej Pągowski wraz z firmą farmaceutyczną Gedeon Richter zaprosił w tym roku do współpracy wybitnych plakacistów z różnych pokoleń, sam również jest autorem jednej z kart kalendarza. Uznany polski grafik i plakacista zwraca uwagę na fakt, że jednym z najważniejszych motywów tegorocznego kalendarza jest macierzyństwo, sportretowane na wiele sposobów.

    – Kobieta jest matką, ale też chce być elegancka, jest bardzo wrażliwa, potrafi przekazywać swoją dojrzałość – mówi Andrzej Pągowski.

    – Macierzyństwo to temat bardzo dwuznaczny. Z jednej strony to gigantyczna zmiana w życiu kobiety, z drugiej – wielka frajda. Bardzo łatwo przy portretowaniu kobiet otrzeć się o jakiś stereotyp – kobiety pięknej, seksownej, ideału kobiety – dlatego jako ilustrator staram się szukać jakiegoś intymnego momentu, nie ocierać się o stereotypy i przedstawić kobietę w uniwersalny sposób. Wydaje mi się, że tegoroczny temat – „Kobiece sprawy” – jest też bardzo aktualny i bieżący wobec zmian, parytetów, różnych działań równościowych – dodaje ilustratorka Aleksandra Niepsuj.

    W pracach przygotowanych dla kalendarza „Kobiece sprawy” artyści zwięźle zilustrowali kobiece priorytety i problemy, a także zobrazowali współczesny model kobiecości. Różnorodność form, kolorów i kresek czyni cały projekt bardzo oryginalnym pod względem artystycznym.

    Kobiety są zdecydowanie wdzięcznym tematem dla artysty, co widać po historii sztuki. Natomiast w dzisiejszych czasach wychodzimy trochę z idealistycznego, zawsze pięknego lub czysto erotycznego ich przedstawienia. Wiąże się to też z ryzykiem popadania w jakieś stereotypy. Ten projekt i ilustracje w nim zawarte mają przełamać te stereotypy, pokazać kobiety w innym świetle, nadać nową perspektywę. W pewnym sensie cały czas borykamy się z tymi samymi problemami. Akcja #metoo czy temat równouprawnienia kobiet powraca co jakiś czas, zwłaszcza w Polsce – to świadczy, że niewiele się zmienia – mówi Jan Bajtlik, artysta grafik.

    Wszystkie plakaty stworzone dla kalendarza Gedeon Richter „Kobiece sprawy” zostały zaprezentowane 6 lutego podczas zamkniętego pokazu w Arkadach Kubickiego. Rzeczniczka firmy Aneta Grzegorzewska zwraca uwagę na fakt, że projekt wpisuje się w aktualną debatę społeczno-polityczną dotyczącą kobiet i przedstawia płeć piękną z nowej perspektywy – co nie znaczy, że w kalendarzu nie ma portretu kobiety zapracowanej, przytłoczonej czy pełnej emocji.

    Jesteśmy bardzo związani z kobietami, produkujemy i rozwijamy leki na różne kobiece schorzenia, leki antykoncepcyjne, więc firma w pewnym sensie istnieje dla kobiet. Istotne jest, że prawie 70 proc. zatrudnionych w całej firmie osób to kobiety – w związku z tym na co dzień widzimy ich pracę, zaangażowanie, tysiąc twarzy, które muszą przybrać, żeby pełnić role liderek, managerów, matek czy mentorów. To inicjatywa dla kobiet, dla naszych pracowników, żeby przedstawić kobiecość w nieco innej formie – podsumowuje Tomasz Németh, dyrektor generalny i prezes Gedeon Richter Polska. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Teatr

    Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania

    Aktorka podkreśla, że na razie nie widzi dla siebie miejsca w polskich produkcjach. Z jej obserwacji wynika, że reżyserzy skupiają się teraz na innej grupie wiekowej i właśnie dlatego dużo pracy ma młode pokolenie. Joanna Trzepiecińska nie ubolewa jednak z tego powodu, bo choć nie dostaje propozycji od twórców filmów i seriali, to dużo występuje na teatralnych scenach – w spektaklach i recitalach.

    Farmacja

    Bioinformatyczne narzędzia ułatwiają diagnostykę opartą na danych genetycznych. W Polsce dostęp do niej wciąż jest niewystarczający

    Głównie na rynek amerykański trafiają rozwiązania z zakresu diagnostyki genetycznej opracowywane na całym świecie, również w Polsce. Na rodzimym rynku wciąż brakuje spójnych działań na rzecz przeprowadzania takich badań i ich wykorzystywania w praktyce klinicznej. Strategia powinna obejmować m.in. stworzenie ram prawnych, odpowiednią wycenę i kształcenie kadr. Jak się okazuje, choć teoretycznie możemy w leczeniu nowotworów sięgać już po terapie celowane, to nakłady na badania umożliwiające ich odpowiedni dobór stanowią zaledwie ułamek procenta wydatków na onkologię.