Newsy

Maciej Dowbor: Jestem brutalny w utrzymywaniu prywatności moich dzieci. Walczę o nią konsekwentnie i właściwie bez skrupułów

2020-02-27  |  06:18

Dziennikarz wraz z żoną, aktorką Joanną Koroniewską, aktywnie działają w mediach społecznościowych. Dowbor tłumaczy, że publikowanie sporej liczby zdjęć i filmów prezentujących ich codzienne życie jest świadomym działaniem, które paradoksalnie ma na celu ochronę prywatności. Dzięki temu ma on bowiem większą kontrolę nad wiadomościami, które przenikają do sfery publicznej.

Maciej Dowbor często publikuje na swoim instagramowym koncie zdjęcia z żoną. Pokazuje na nich między innymi, jak spędzają czas wolny od pracy. Fotografie opatrzone są zazwyczaj żartobliwymi opisami, anegdotami lub historiami z przeszłości. Prezenter tłumaczy jednak, że są takie sfery życia prywatnego, które zachowuje tylko dla siebie.

– Razem z żoną wyraźnie rozdzielamy prywatność od tego, co można pokazać innym. Każdy, kto przeanalizuje nasze działania w social mediach, zauważy, że tylko pozornie przekraczamy granice. Nasze dzieci, dom – to wszystko, co jest dla nas niezwykle istotne, wciąż pozostaje niedostępne – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Maciej Dowbor.

Prezenter telewizyjny tłumaczy, że będąc osobą publiczną, musiał pogodzić się z brakiem prywatności. Razem z żoną starają się jednak chronić wizerunek swoich dzieci. Dzięki temu chcą zapewnić im spokój i jak najlepsze warunki rozwoju. Dowbor przyznaje, że stanowi to dla niego priorytet.

– Odarto nas z  prywatności wiele lat temu. Przyczyniły się do tego tabloidy, portale plotkarskie, paparazzi. Udało nam się zachować prywatność naszych dzieci. Walczymy o to bardzo konsekwentnie i właściwie bez skrupułów. Jestem brutalny w utrzymywaniu prywatności moich dzieci – zwraca uwagę.

Niedawno dziennikarz wraz z żoną założyli kanał na YouTubie o nazwie „Dowbory Be Happy”. W filmach małżeństwo pokazuje, jak podróżuje czy spędza walentynki. Dzięki niemu chcą świadomie kreować własny wizerunek. Obecnie kanał ma już ponad 12 tys. subskrypcji.

– Tworząc content do social mediów, a w tej chwili również na YouTubie, wybiliśmy oręż z ręki tabloidów. Obecnie paparazzi nie jeżdżą za nami, bo po prostu nie mają po co. Sami wiele pokazujemy, robimy zdjęcia. Taniej jest więc zrobić screen z naszego Instagrama – dodaje.

Treści, jakie Dowbor publikuje na swoich profilach w portalach społecznościowych, pokazują, że ma do siebie dystans i cechuje go poczucie humoru. Według niego najważniejsza jest autentyczność i szczerość. W konsekwencji nie chce udawać, że prowadzi idealne życie, dalekie od jakichkolwiek trosk czy codziennych dylematów.

– W social mediach staramy się pokazywać styl życia, który jest prawdziwy. Nie jesteśmy „słodkopierdzącą” parą i  nigdy nie chcieliśmy być w taki sposób postrzegani. Próbujemy zrobić wszystko, żeby w świecie, który zabiera nam prywatność, zachować jej jak najwięcej – zwraca uwagę prezenter.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.