Mówi: | Paulina Drażba |
Funkcja: | dziennikarka, prezenterka telewizyjna |
Paulina Drażba: Świat show-biznesu idealnie odnalazł się w sieci podczas pandemii. Poznaliśmy gwiazdy bez masek i okazało się, że są zupełnie normalne
Prezenterka podkreśla, że wiele gwiazd doskonale poradziło sobie w czasie obostrzeń związanych z sytuacją epidemiologiczną i nie straciło kontaktu z fanami, między innymi dzięki instagramowym relacjom na żywo. W ten sposób aktorzy, muzycy i celebryci dzielili się ze swoimi odbiorcami nowymi pomysłami, nagrywali miniseriale, aranżowali wspólne utwory, czytali bajki, gotowali czy ćwiczyli. Zdaniem dziennikarki w ten sposób powstały ciekawe inicjatywy, które warto kontynuować w kolejnych miesiącach.
Paulina Drażba podkreśla, że nie brakuje jej wydarzeń show-biznesowych. Choć na razie nie może spotykać gwiazd na czerwonym dywanie, to jednak nie straciła z nimi kontaktu i wie, czym się zajmują prywatnie i nad jakimi projektami pracują zawodowo. Jej zdaniem dzięki pokazywaniu się w swojej domowej rzeczywistości artyści udowodnili, że mają do siebie dystans i potrafią bez problemu dotrzeć do swoich fanów.
– Świat show-biznesu idealnie odnalazł się w sieci. Gwiazdy, które stały na piedestale, zaprosiły nas do swojego domu – ćwiczyliśmy z Kasią Zielińską, bajki czytała nam Ania Dereszowska, podglądaliśmy, jak wygląda życie Marty Żmudy-Trzebiatowskiej. Uważam, że gwiazdy bardzo mocno zapunktowały, bo poznaliśmy je bez masek. Okazało się, że są to świetne dziewczyny, fajni faceci, zupełnie normalni, a nie niedostępni, jak być może czasem sprawiali wrażenie – mówi agencji Newseria Lifestyle Paulina Drażba.
Prezenterka przyznaje, że na razie trudno przewidzieć, jak świat show-biznesu zmieni się w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Stopniowo odmrażane są wydarzenia artystyczne, choć jeszcze z ograniczeniami, to już działają teatry, aktorzy wrócili też na plany filmowe, a na swoją kolej czekają muzycy. Zdaniem dziennikarki artyści nie mogą jednak zmarnować potencjału, który wypracowali sobie w obliczu tej niezwykle trudnej sytuacji, z jaką przyszło nam się w tym roku zmierzyć.
– Bardzo wiele nauczyliśmy się podczas tej koronawirusowej sytuacji i warto to wykorzystywać, ponieważ szkoda tracić to, co udało nam się przez ten czas zbudować. Powstało wiele fajnych programów, chociażby domówki u Dowborów, Instanocki. Fajnie by było, gdyby te wydarzenia wciąż funkcjonowały w naszej rzeczywistości, gdybyśmy zachowali ten świat wirtualny, ponieważ ten czas udowodnił nam, jak bardzo możemy być blisko, jak wiele granic możemy obalać i jak wspólna rzeczywistość gwiazd i fanów może być fajna – mówi Paulina Drażba.
Zauważa, że dzięki nowoczesnym technologiom różne wydarzenia mogą być transmitowane online. W ten sposób ich twórcy mają szansę dotrzeć do szerokiego grona odbiorców.
– Rozmawiałam ostatnio z Maciejem Zieniem, który głęboko wierzy, że pokazy mody również będą się odbywały. Oczywiście w ograniczonym gronie, również z możliwością obejrzenia pokazu online. Widziałam, że duet MMC przygotowuje się do pokazu mody online, w związku z tym podejrzewam, że będziemy powoli wracać do rzeczywistości, tylko w ograniczonym gronie – mówi dziennikarka.
Czytaj także
- 2024-03-11: Monika Richardson: Po 25 latach pracy w telewizji niełatwo było mi zmienić zawód. Teraz jestem nauczycielką języków obcych i uczę nawet polskiego uchodźców z Ukrainy
- 2024-02-14: Monika Richardson: Styl zarządzania własnym biznesem to skomplikowana sprawa. Mój styl jest partnerski – nie na kumpelę, ale i nie na złą babę czy żmiję
- 2024-02-01: Marcelina Zawadzka: Zwierzęta hodowlane jak krowy czy konie są mądrzejsze od zwierząt domowych. Świat jest dla nich dość brutalny, ale ja ograniczyłam jedzenie mięsa
- 2024-01-26: Marcelina Zawadzka: Dzięki „Farmie” przekonałam się, jak ciężko pracują rolnicy każdego dnia. Uprawa roli i hodowla zwierząt kosztuje ich wiele czasu i energii
- 2024-01-02: Aneta Glam-Kurp: Nie chciałam się przywitać z Natalią Janoszek, bo słyszałam, że oszukała całą Polskę, a ja nie toleruję kłamstwa. W dżungli spojrzałam na nią z innej perspektywy
- 2024-01-11: Aneta Glam-Kurp: Zawsze czułam się królową przetrwania w Miami. W nowym programie też doskonale radzę sobie z różnymi dramami
- 2023-12-28: Joanna Liszowska: Pierwszy raz wystąpię podczas „Sylwestra marzeń z Dwójką” w Zakopanem. Mimo dwudziestoletniego doświadczenia na scenie mam tremę
- 2024-01-17: Natalia Janoszek: Wiedziałam, że dziewczyny z programu „Królowa przetrwania” mają już wyrobioną opinię na mój temat. Znalazłam się w ogniu ich pytań
- 2024-01-15: Monika Miller: Źle reaguję na stres, różne spiny i agresję. Te wszystkie dramy sprawiały, że dwa razy chciałam zrezygnować z programu „Królowa przetrwania”
- 2024-01-19: Ewel0na: Po operacji w Turcji prawie straciłam życie, już śmierdziałam trupem. Pojechałam tam, bo ktoś mi to zaproponował w zamian za reklamę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.