| Mówi: | Michał Potoczek |
| Funkcja: | prezes zarządu |
| Firma: | WEBCON |
Polskie firmy testują AI, ale nie są gotowe na jej strategiczne wdrożenie. Nie potrafią jej zastosować w procesach biznesowych
Czterech na pięciu polskich menedżerów korzysta z narzędzi sztucznej inteligencji w codziennej pracy, ale głównie do prac biurowych czy podstawowej analityki – wynika z ankiety WEBCON. Na pełne, strategiczne wdrożenie AI w procesach biznesowych gotowe jest mniej niż co 10. duże przedsiębiorstwo. Tymczasem w Niemczech taką gotowość deklaruje już 41 proc. badanych menedżerów z dużych firm. Głównymi barierami w rozwoju AI w polskich organizacjach są obawy o bezpieczeństwo danych i brak kompetencji technologicznych.
Polscy menedżerowie po AI sięgają chętnie – 80 proc. z nich deklaruje, że używa jej do codziennych zadań personal productivity (zadania osobiste), takich jak tworzenie tekstów (54 proc.), analiza danych (48 proc.) i raporty (30 proc.), oraz w pracy kreatywnej – wynika z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia oraz TGM Research na zlecenie WEBCON na grupie łącznie 200 menedżerów z dużych przedsiębiorstw w Polsce oraz w Niemczech. Takie wykorzystanie technologii to jednak tylko doraźna pomoc w usprawnieniu podstawowych zadań. Polskie firmy nie są natomiast gotowe do strategicznego wdrożenia AI. Z deklaracji nieco ponad 30 proc. menedżerów wynika, że ich firma dopiero analizuje potrzeby i możliwości wykorzystania tej technologii. Tylko 8 proc. deklaruje, że ich firma jest gotowa do jej wdrożenia w procesach biznesowych, które generują realne korzyści finansowe.
– To jest stosunkowo mały wskaźnik, natomiast on jest zbieżny z tym, co mówi rynek. Badania niezależne też mówią o tym, że tylko 5 proc. wdrożeń AI w firmach dzisiaj przynosi realne korzyści – mówi agencji Newseria Michał Potoczek, prezes WEBCON.
Dla porównania w Niemczech 41 proc. badanych menedżerów ocenia, że ich organizacja jest gotowa do korzystania z rozwiązań sztucznej inteligencji. Tylko 2 proc. twierdzi, że ich firma w ogóle nie interesuje się AI. W Polsce ten odsetek wyniósł 40 proc.
Zachodni sąsiedzi Polski są do wdrożenia tej technologii zdecydowanie lepiej przygotowani. Dysponują do tego chociażby ukierunkowanymi strategiami, zdążyli też opracować polityki bezpieczeństwa. A to właśnie bezpieczeństwo danych i obawa o kontrolę nad nimi jest jedną z głównych barier dla wdrażania AI w polskich firmach – tak deklaruje 38 proc. ankietowanych. 23 proc. menedżerów w Polsce uważa, że ich firmy nie mają odpowiednich narzędzi ani kompetencji, aby w pełni korzystać z AI.
– Tu jest wiele perspektyw. Z perspektywy zarządów, z którymi rozmawiamy, są z reguły obawy o bezpieczeństwo danych. W szczególności modele LLM-owe [duże modele językowe – red.] są z reguły deponowane na chmurze i uruchomienie ich wymaga pewnego zabezpieczenia danych, zbudowania polityk bezpieczeństwa wokół tego, co przekazujemy do modeli, w jaki sposób i w jakich procesach je wykorzystujemy. To jest pewne wyzwanie – mówi Michał Potoczek. – Z drugiej strony mamy barierę kompetencyjną, czyli musimy potrafić używać narzędzi AI do generowania wartości w procesach. To wymaga innego podejścia do budowania aplikacji w firmie, do ich wdrażania, szukania efektywności kosztowej i przychodowej.
Co ciekawe, 82 proc. badanych uważa, że narzędzia AI mogą się przyczynić do lepszych wyników pracy w ich zespołach, ale co czwarty menedżer nie ma pewności co do tego, w jaki sposób sztuczna inteligencja mogłaby wesprzeć ten aspekt. Oczekiwania wobec sztucznej inteligencji są więc bardzo duże, a zdaniem ekspertów kluczowe wyzwanie polega dziś na przełożeniu go na praktykę.
– Dzisiaj większość firm w Polsce ma strategię AI, czyli mówi o tym, że chce tej technologii używać i wykorzystywać ją w procesach, chce zwiększać efektywność określonych działań, chce też generować z AI nowe strumienie przychodów. Bardzo mało firm w praktyce implementuje takie reguły, które umożliwiają uzyskiwanie tych efektów. Większość typowych przedsiębiorstw bada AI gdzieś obok głównych procesów biznesowych. Bardzo dużym wyzwaniem dla firm jest przejście z etapu testowania, prototypowania i bawienia się AI do jej realnego zastosowania w procesach. I to, co my chcemy zrobić, to de facto pokazać firmom, w jaki sposób inkorporować AI w istniejące procesy i jak szybko zbudować w nich wartość dzięki AI – wyjaśnia prezes WEBCON.
Z raportu opublikowanego w czerwcu przez NASK wynika, że 29 proc. przedstawicieli zawodów o wysokim poziomie podatności na generatywną sztuczną inteligencję wyraża obawy o to, że AI doprowadzi do redukcji zatrudnienia. Takie wątpliwości miał również co piąty pracownik, którego stanowisko nie byłoby podatne na wpływ GenAI. Zdaniem ekspertów w takim postrzeganiu sztucznej inteligencji przez pracowników główną rolę odgrywa brak edukacji na temat tych narzędzi.
– To jest pewne wyzwanie przed zarządami, żeby zbudować strategię, również w kontekście pracownika. Pokazać mu, że jednak szukamy korzyści, robimy reskilling kompetencji w firmach i budujemy pewną nową strategię, która docelowo ma poprawić efektywność, ale nie zastąpić ludzi – podsumowuje Michał Potoczek.
Raport WEBCON wskazuje, że wiele firm wciąż jednak nic nie robi, by te kompetencje pracowników podnosić. Co trzeci badany menedżer w Polsce nie odbył żadnego szkolenia ani nie otrzymał wytycznych dotyczących AI, a 8 proc. dopiero na nie czeka. 20 proc. przyznaje, że musiało się szkolić samodzielnie. Jednocześnie wśród menedżerów z Niemiec tylko co 10. nie miał żadnego szkolenia ani nie otrzymał wytycznych. 84 proc. ma już jakąś formę edukacji za sobą.
Czytaj także
- 2025-10-13: Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji. W Warszawie powstał nowy ośrodek badawczy
- 2025-10-16: Nowe technologie zmieniają funkcjonowanie placówek medycznych na coraz większą skalę. Korzystają na tym system i pacjenci
- 2025-10-06: Kadry medyczne nie nadążają za starzeniem się społeczeństwa. Brakuje nie tylko lekarzy i pielęgniarek, ale i menedżerów
- 2025-10-15: Sztuczna inteligencja może być w przyszłości asystentem sędziego. Jego samego nigdy nie zastąpi
- 2025-10-14: Sztuczna inteligencja przyspiesza diagnostykę i prace nad nowymi lekami. Algorytmy potrzebują testów na rzeczywistych danych pacjentów
- 2025-10-01: Sztuczna inteligencja i reklama w sklepach motorami transformacji marketingu. Polskie firmy mogą wykorzystać globalne trendy
- 2025-10-01: Co siódmy pracownik doświadczył mobbingu. Wielu z nich nie walczy o swoje prawa, tylko zmienia pracę
- 2025-10-22: Pracownicy i studenci często korzystają ze sztucznej inteligencji do celów prywatnych. Nie wiedzą, jak ją wykorzystać w pracy
- 2025-09-29: Do 2030 roku Polska otrzyma 180 nowoczesnych czołgów z systemami antydronowymi. Koreański producent testuje wykorzystanie AI w pojazdach
- 2025-10-10: Wytwory AI budzą wiele pytań w zakresie ochrony praw własności intelektualnych. Te kwestie wymagają uregulowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Polscy plantatorzy tytoniu protestują przeciwko planom WHO i UE. Ostrzegają, że nowe regulacje mogą doprowadzić do likwidacji całego sektora
Rekomendacje Światowej Organizacji Zdrowia i planowane zmiany w unijnej dyrektywie podatkowej TED budzą coraz większy sprzeciw polskich plantatorów tytoniu. 3 listopada w Warszawie protestowali przeciwko propozycjom, które – jak podkreślają – zagrażają tysiącom miejsc pracy i mogą doprowadzić do wygaszenia upraw tytoniu w Polsce, która jest jednym z największych producentów w Unii Europejskiej. Rolnicy apelują do rządu o obronę sektora na forum międzynarodowym.
Prawo
Nowy pomysł na ochronę praworządności w UE. Dotychczasowe mechanizmy nie są wystarczające

Europejski Semestr Praworządności to propozycja nowego unijnego mechanizmu, który ma przeciwdziałać łamaniu praworządności przez państwa członkowskie. Istniejące dziś instrumenty, choć pełnią istotne funkcje, nie są wystarczająco skoordynowane i – co istotne – mogą się wzajemnie wykluczać. – Stąd pomysł na ich uzupełnienie, aby instytucje UE mogły szybciej i skuteczniej reagować na nieprawidłowości – podkreśla Michał Wawrykiewicz, który wspólnie z eurodeputowanymi Sophie Wilmès i Alessandro Zanem przedstawił w Parlamencie Europejskim ten projekt.
Ochrona środowiska
Większa produkcja biogazu i biometanu poprawiłaby bezpieczeństwo energetyczne Polski. Teraz ich potencjał pozostaje niewykorzystany

Polska ma duży, ale wciąż niewykorzystany potencjał w produkcji biogazu i biometanu. Eksperci podkreślają, że w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na gaz w elektroenergetyce i ciepłownictwie powinniśmy mocniej postawić na rozwój instalacji biogazowych i biometanowych. Można w ten sposób, po pierwsze, zmniejszyć zależność od importu gazu ziemnego, a po drugie, uzyskać stabilne, niezależne pogodowe i sterowalne źródło energii. Oba te aspekty są kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.









.gif)



