Służba graniczna dostanie podwyżki pod warunkiem, że nie będzie suszy. Rząd będzie dziś się z tego tłumaczył.

Wzrost wynagrodzeń mają zagwarantowani policjanci i żołnierze. Pozostali funkcjonariusze dostaną podwyżki, o ile nie będzie w Polsce powodzi czy suszy. Służby mundurowe protestują. Teraz rząd musi się z zamieszania wytłumaczyć przed Sejmem.

Podwyżki o 300 zł dla policjantów i żołnierzy zapowiedział premier Donald Tusk w swoim listopadowym expose.

 - Nie chcemy, by w Polsce ktokolwiek dzielił lub różnicował służby. Każda ze służb ma ważne zadania do realizacji, robi to w najlepszy możliwy sposób. Takie podejście do sprawy, że policjanci i żołnierze od lipca dostają po 300 zł, reszta nie dostaje, dla nas było totalnym nieporozumieniem. Najpierw uważaliśmy, że to jest jakiś błąd, pomyłka, niezrozumienie słów premiera. Po zapoznaniu sie z projektem ustawy budżetowej okazało się inaczej - mówi Mariusz Tyl z Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Podwyżki dla policjantów i żołnierzy zostały uwzględnione w projekcie budżetu na 2012 rok. W dalszych pracach nad ustawą Sejm zdecydował również o wzroście uposażeń strażaków, funkcjonariuszy BOR, Służby Więziennej i Straży Granicznej. Ale ich wypłata nie jest pewna.

 - W wyniku naszych działań podjętych przez Federację Związków Zawodowych Służb Mundurowych doszliśmy do pewnych uzgodnień ze stroną rządową, żeby objąć wzrostem o 300 zł uposażeń funkcjonariuszy straży pożarnej, służby więziennej i straży granicznej. Dziwne jest to, że ma to nastąpić z rezerwy celowej, czyli są uzależnione od tego, czy będzie w Polsce jakiś kataklizm - zaznacza Mariusz Tyl.

Środki będą wypłacone z rezerwy na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych, pod warunkiem, że nie zostaną wydane do końca września.

 - W chwili obecnej dla nas najważniejszą rzeczą byłoby usunięcie warunkowości z tych poprawek. Żeby podwyżki nie zależały od tego czy będzie powódź, susza, czy inna katastrofa, czy też nie. Takie podejście daje pewność funkcjonariuszom - podkreśla Tyl.

Jeśli zjawiska pogodowe w tym roku będą sprzyjające, służby mundurowe podzielą między sobą ponad 76 tys. zł. Podziału dokona minister spraw wewnętrznych najpóźniej 31 grudnia 2012 roku.

 - Ten rok byłby 4 z rzędu, kiedy nie rosną uposażenia funkcjonariuszy. Wszystko inne uległo wzrostowi, np. inflacja. To powoduje, że nasi funkcjonariusze nie zarabiają na takim samym poziomie, jak 3 czy 4 lata temu, ale mniej, bo środki wydatkowane na zakup produktów pierwszej potrzeby wzrosły o kilkanaście procent - mówi przedstawiciel związku NSZZ FSG.

Rząd zapewnia, że w przyszłorocznym budżecie powinny znaleźć się środki na podwyżki dla wszystkich służb.