Mówi: | Cezary Filipowicz |
Funkcja: | Country Manager, Dyrektor ds. Rozwoju |
Firma: | United Oilfield Services |
Dziś na rządzie założenia do ustawy o gazie łupkowym.
Resort środowiska przedstawi dziś długo oczekiwane założenia do projektu tzw. ustawy o gazie łupkowym. Kością niezgody był procent podatku do uiszczenia. – Może być wyśrubowany, ale nie będzie wtedy przynosił żadnych zysków. Bo inwestorzy wycofają się z kraju i nikt tego gazu nie znajdzie. Także liczę na elastyczność ustawodawcy i przede wszystkim na umożliwienie efektywnego szukania paliwa, a dopiero potem dzielenie zysków – mówi Cezary Filipowicz z United Oilfield Services, amerykańskiej firmy wydobywczej.
Jak podkreśla Cezary Filipowicz w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria, ważne jest to, że projekt ustawy ujrzy światło dzienne. Miał zostać opublikowany w czerwcu, jednak rząd nie mógł porozumieć się głównie co do wysokości podatku i zasad działania Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych (NOKE)
– Inwestorzy czekają na te regulacje, bo gdy zostały zapowiedziane, to wszyscy popadli w bezdech – przypomina Filipowicz.
Mimo, że dotychczas obowiązujące przepisy były wystarczające, o czym zdaniem eksperta, świadczy masowy napływ przedsiębiorców i masowe obejmowanie koncesji poszukiwawczych. Jako przedstawiciel amerykańskiej firmy, dostrzega dodatkowe bariery dla zagranicznych inwestorów w Polsce.
– Zarówno uprawnienia geologiczne, jak i górnicze w ogóle nie przewidują, że ktoś w Polsce mógłby je posiadać bez znajomości języka polskiego. W wielu zawodach jest deregulacja, można być prezesem banku polskiego i być obcokrajowcem, a nie można być wiertnikiem na wiertni, gdyż nie posiada się odpowiednich uprawnień i trzeba korzystać z usług emerytowanych wiertników, którzy je posiadają – zwraca uwagę Cezary Filipowicz.
Biurokracja prowadzi też do kolejnych absurdów.
– Absolwenci Harvardu i innych znakomitych uczelni amerykańskich, którzy mogą szczelinowanie [metoda wydobywania gazu z łupków] wykonywać na całym świecie, nie mogą go robić w Polsce. Bo nie posiadają odpowiednich uprawnień i tworzy się fikcję. Ludzie podpisują dokumenty nie wiedząc do końca, co jest w nich napisane. Tę fikcję definitywnie trzeba skończyć i nie wymaga to nowego prawa, wystarczą rozporządzenia na szczeblu odpowiedniego ministra, żeby te rzeczy dostosować do globalnego rynku – ocenia przedstawiciel amerykańskiego inwestora.
Zdaniem Cezarego Filipowicza należy deregulować rynek i dążyć do większej efektywności działań zamiast do usztywniania systemu. Dlatego negatywnie ocenia powołanie kolejnych instytucji nadzorczych.
– Jestem sceptyczny wobec takich państwowych kontrolerów. Mamy ich w Polsce wystarczająco dużo. Nie widzę sensu powoływania kolejnej policji w stylu Agencji Nadzoru Geologicznego. Jesteśmy krajem, w którym ropę wydobywa się od 150 lat, a gaz od dziesiątków lat. Istnieje Wyższy Urząd Górniczy, okręgowe urzędy górnicze, instytucje kontrolujące od strony środowisko, jak RDOŚ-e i GDOŚ-e. Tworzenie kolejnej agencji kontrolującej jest dodatkowym, niepotrzebnym grzybkiem do barszczu – uważa przedstawiciel United Oilfield Services.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami resortu środowiska, kontrolę nad rynkiem ma sprawować Narodowy Operator Kopalin Energetycznych (NOKE) i Fundusz Węglowodorowy.
– Podobna instytucja istnieje w Norwegii. Ale trzeba pamiętać o tym, że łatwo byłoby jej zaistnieć wśród firm wydobywających, gdyby była pewność, że w Polsce ten potencjał nie tylko istnieje, ale gaz został znaleziony. Łatwiej będzie zaakceptować partnera państwowego w spółkach prywatnych międzynarodowych, jeżeli one będą wiedzieć, że będą wydobywać paliwo na masową skalę – uważa Cezary Filipowicz.
Wyjaśnia, że dziś inwestorzy nie wiedzą jeszcze, na jakich warunkach dostaną koncesje wydobywcze. Obecnie mają jedynie licencje na poszukiwania.
– Jeżeli im się takiego na siłę partnera, jak NOKE będzie chciało wstawić, to może być to zniechęcające i demotywujące, żeby intensywnie gazu w Polsce poszukiwać – przestrzega.
Projekt założeń do ustawy o wydobywaniu węglowodorów, ich opodatkowaniu i Funduszu Węglowodorowym ma być przyjęty dziś na posiedzeniu Rady Ministrów. Następnie resort środowiska odpowiedzialny za ustawę rozpocznie konsultacje społeczne. Po ich zakończeniu, projekt zostanie skierowany do Komitetu Stałego Rady Ministrów, a następnie pod obrady Rady Ministrów i w dalszej kolejności do Sejmu.
Zgodnie z założeniami rządu do 2016 roku polskie spółki zainwestują w poszukiwania do 5 mld złotych, a zagraniczne – 50 mld.
Czytaj także
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
- 2024-02-20: Unijny akt o usługach cyfrowych obowiązuje od soboty. KE informuje o pierwszym wszczętym postępowaniu przeciwko TikTokowi
- 2024-02-13: Sprzedaż surowców energetycznych wciąż finansuje rosyjską machinę wojenną. Eksport trafia głównie do Chin, Indii i Turcji
- 2024-02-20: Środowisko osób z niepełnosprawnościami wiąże duże nadzieje z obietnicami rządu. Najbardziej wyczekiwana jest ustawa o asystentach osobistych
- 2024-01-18: Co roku rośnie liczba skazanych za przestępstwa wobec zwierząt, jednak kary uważane są za zbyt łagodne. Niedawny wyrok dla hodowcy lisów może się okazać przełomowy
- 2023-11-23: Małe i średnie firmy przemysłowe poprawiają konkurencyjność i optymistyczniej patrzą na nadchodzące miesiące. Pomagają im w tym inwestycje w maszyny i automatyzację
- 2023-11-20: Opiekunowie niesamodzielnych seniorów mogą liczyć na wynagrodzenie. To gminy wskażą, kto i w jakiej wysokości może z tego skorzystać
- 2023-11-16: Diagności laboratoryjni apelują o zmiany w przepisach regulujących wykonywanie zawodu. Ustawa ma raptem rok, ale jest w niej szereg nieścisłości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.