Newsy

Szykują się zmiany w ustawie o zamówieniach publicznych

2012-03-05  |  06:15
Mówi:Witold Jarzyński
Funkcja:Ekspert
Firma:Forum Obywatelskiego Rozwoju
  • MP4

    Łatwiejsze procedury udziału w przetargach i stopniowa elektronizacja systemu - to zmiany proponowane przez Urząd Zamówień Publicznych. Reforma ma przede wszystkim ograniczyć zbędną biurokrację i zwiększyć konkurencję na rynku zamówień publicznych.

     - Propozycje Urzędu Zamówień Publicznych wychodzą naprzeciw postulatom od dawna zgłaszanym przez przedsiębiorców. Szczególnie, że część z nich została niedawno zaproponowana przez Komisję Europejską, jako zmiany, które mają wejść do europejskich dyrektyw - mówi Witold Jarzyński, ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju.

    UZP proponuje m.in. zmianę potwierdzania warunków udziału w postępowaniu przetargowym. Obecnie w przypadku dużych zamówień zamawiający ma obowiązek żądać dokumentów od wszystkich uczestników. Według nowych propozycji wystarczą tylko oświadczenia wykonawców, na podstawie których będą mogli uczestniczyć w przetargu. Dokumenty dostarczy tylko przedsiębiorca, który wygrał przetarg.

     - To jest bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ będzie mniej papierologii dla zamawiających, mniejsze koszty dla wykonawców. Powinno się to przyczynić do zwiększenia konkurencyjności zamówień publicznych. Te małe firmy, dla których korzystanie z prawników, wszystkie zaświadczenia, księgowość, niosą ze sobą znaczne koszty, będą chętniej uczestniczyły w przetargach - podkreśla Witold Jarzyński. 

    Ekspert FOR chwali również pomysł, by Krajowa Izba Odwoławcza przygotowywała uchwały dotyczące pewnych zagadnień prawnych.

     - Obecnie KIO sądzi ok. 3 tys. spraw rocznie. Jest tego bardzo dużo. Między konkretnymi wyrokami powstają różnice interpretacyjne między przedsiębiorcą, wykonawcą i zamawiającym, więc trudno jest połapać się w tym wszystkim. Jeżeli KIO będzie od czasu do czasu podejmować takie uchwały, może to pomóc w stosowaniu całej ustawy - uważa Jarzyński.

    Urząd Zamówień Publicznych chce również stopniowo elektronizować system zamówień publicznych, m.in. poprzez wprowadzenie elektronicznych licytacji. Zgodnie z założeniami ma to przynieść budżetowi oszczędność ponad 200 tys. zł na jednej aukcji.

    Jak wyjaśnia Witold Jarzyński w propozycjach UZP jeden przepis może budzić kontrowersje. To tzw. preferencje europejskie, umożliwiające udział w przetargach wyłącznie wykonawcom z krajów, które otworzyły rynek zamówień publicznych dla wykonawców polskich.

     - Jest to pomysł, aby z zamówień publicznych eliminować wykonawców z krajów, które nie podpisały umów z UE lub Polską, głównie chodzi o Chiny. Byłyby one wyeliminowane z zamówień publicznych w Polsce, gdyby ten pomysł o preferencjach europejskich przeszedł. Chyba, że Chiny podpisałyby specjalną umowę w ramach Światowej Organizacji Handlu, wtedy zmuszone byłyby otworzyć swój rynek zamówień publicznych, ale mogłyby mieć dostęp do polskiego rynku zamówień publicznych - wyjaśnia ekspert FOR.

    Takie przepisy mogą ograniczyć konkurencję na polskim rynku, ale również wpłynąć na pogorszenie dwustronnych relacji gospodarczych. Chyba, że jest to stanowisko uzgodnione z innymi krajami UE, które ma wywierać presje na Chiny, by otworzyły swój rynek zamówień publicznych przed unijnymi firmami.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

    W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

    Edukacja

    Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

    Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.