Newsy

Co piąty Polak świętuje Halloween. Najpopularniejszą formą zabawy jest przebierana impreza

2016-10-28  |  06:30
Mówi:Grzegorz Rożalski
Funkcja:dyrektor generalny
Firma:prezentmarzen.com
  • MP4
  • Dla wielu Polaków świetnym pretekstem do przeżycia emocji z dreszczykiem jest Halloween. Święto to pojawiło się nad Wisłą w latach 90. i wciąż cieszy się dużą popularnością. Jak wynika z badań Mars Polska, Halloween świętuje co piąty Polak. Najpopularniejszą formą zabawy w ostatni wieczór października jest przebierana impreza, zarówno w domu, jak i w klubie. Obowiązkowymi elementami takiej zabawy są dynie i kostiumy wampirów, duchów i upiorów.

    Sonda serwisu prezentarzen.com pokazuje jednak, że Polacy mają także inne sposoby na świętowanie Halloween.

    – 42 proc. Polaków będzie oglądało horror. My polecilibyśmy escape roomy. To nowa atrakcja – mamy straszne pokoje, w których musimy rozwiązać zagadki, żeby wydostać się z pomieszczeń – mówi Grzegorz Rożalski.

    Z badań wynika, że Polacy lubią przeżywać silne emocje w towarzystwie i dzielić się kontrolowanym poczuciem lęku. Aż 61 proc. ankietowanych przez prezentmarzen.com chętnie obdarowałoby bliską osobę tego typu niecodziennym prezentem.

    Zdecydowana większość Polaków lubi się bać. Potrzebę odczuwania ekscytującego lęku wyraziło aż 63 proc. ankietowanych. 37 proc. badanych traktuje sytuacje związane z przeżywaniem strachu jako sposób na przełamywanie własnych ograniczeń i realizowanie nowych wyzwań. Dla 29 proc. respondentów lęk wiąże się z przeżywaniem przygody, a dla 15 proc. jest to metoda na walkę ze stresem i oderwanie się od codzienności.

    – Żyjemy w biegu: praca, dom, praca, dom, a elementy strachu są od  tego odskocznią. To jakby element relaksu umysłowego. Jeżeli trochę się poboimy, to psychicznie odchodzimy od stresu codziennego – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Grzegorz Rożalski, dyrektor generalny serwisu prezentmarzen.com.

    Co trzeci Polak mocnych wrażeń szuka raz w miesiącu, a co piąty nawet kilka razy na miesiąc. 6 proc. badanych przyznało, że stale lubi być pod wpływem emocjonującego lęku. Sonda serwisu pokazała, że potrzeba odczuwania strachu nie jest związana z płcią – 59 proc. osób, które przyznały się do takiej potrzeby, to bowiem kobiety.

    – Ludzie boją się różnych rzeczy. Z tych bardziej ekstremalnych rzeczy do doświadczenia to skok ze spadochronem, skok na bungee, lot motoparalotnią, jazda sportowym supersamochodem na torze. To dostarczy nam emocji, a emocje są najlepszym nośnikiem pamięci – mówi Grzegorz Rożalski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

    Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

    Media

    Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

    W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

    Konsument

    Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

    Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.