Newsy

Od dziś emerytury i renty wyższe o 71 zł

2012-03-01  |  06:45
Mówi:Władysław Kosiniak-Kamysz
Funkcja:Minister Pracy i Polityki Społecznej
  • MP4
    1 marca zaczyna obowiązywać kwotowa waloryzacja świadczeń zamiast procentowej. To rozwiązanie - zdaniem rządu - pomoże osobom z najniższymi emeryturami. Poszkodowani przez ustawę twierdzą, że jest niezgodna z konstytucją.

    Waloryzacja kwotowa polega na tym, że kwotę przeznaczoną w danym roku na podwyżki dzieli się pomiędzy wszystkich emerytów i rencistów. W ten sposób osoby z najniższymi świadczeniami dostają procentowo najwyższą podwyżkę. Zgodnie z ustawą w tym roku wszystkie renty i emerytury zostaną podwyższone o jednakową kwotę 71 zł. 

     - Taka zmiana właśnie w tym roku, kiedy potrzebne jest wsparcie dla osób, które mają najtrudniej, które mają najniższe świadczenia, w moim odczuciu, była konieczna. Realny wzrost emerytur dla osób mniej zamożnych stał się w ten sposób możliwy, a nie ma innych możliwości budżetowych, żeby dać np. jakieś dodatki, więc dlatego Rada Ministrów zdecydowała się na taką formułę waloryzacji - wyjaśnia Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.

    Rozwiązanie jest korzystne dla osób z miesięczną emeryturą poniżej 1480 zł brutto. Pozostali świadczeniobiorcy na kwotowej waloryzacji tracą. Szacuje się, że dotyczy to ok. 40 proc. emerytów i rencistów. Dlatego Prezydent skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, który ma się nią zająć w trybie pilnym.

     - Mamy ustawę epizodyczną na 1 rok, bo przypomnę, że później wracamy do tych rozwiązań, które funkcjonowały do tej pory - mówi minister.

    Ustawa jest elementem polityki oszczędnościowej rządu. W tym roku na waloryzację świadczeń zaplanowano ponad 7,2 mld zł. Gdyby utrzymać dotychczasowe zasady waloryzacji procentowej, koszty byłyby o 200 mln zł wyższe.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.