Mówi: | Marcin Osowski |
Funkcja: | wiceprezes zarządu ds. infrastruktury |
Firma: | Zarząd Morskiego Portu Gdańsk |
Rośnie pozycja polskich portów na przeładunkowej mapie Europy. Gdańsk inwestuje w infrastrukturę i liczy na przejęcie części klientów portów niemieckich
600 mln zł zainwestuje Port w Gdańsku w dwa wielkie projekty, realizowane przy pomocy środków z Unii Europejskiej. Pomogą one przyciągnąć nowych kontrahentów w akwenie Morza Bałtyckiego, który jest najszybciej rozwijającym się obszarem morskim na Starym Kontynencie. Przeładunki w polskich portach rosną m.in. dzięki dobrej koniunkturze gospodarczej.
– Pierwszy kwartał 2018 roku w przeładunkach był bardzo dobry. W styczniu przeładowaliśmy ponad 4 mln ton towarów i był to kolejny miesiąc z takim wynikiem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Osowski, wiceprezes zarządu ds. infrastruktury Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. – Najszybciej w porcie w Gdańsku rozwijają się przeładunki drobnicy skonteneryzowanej, paliw, węgla oraz nowych grup ładunkowych, których dawno nie było w Gdańsku, a mianowicie drewna.
W 2017 roku przez port w Gdańsku przewinęło się ponad 40,6 mln ton ładunków. To ponad dwa razy więcej niż dziesięć lat wcześniej. Rośnie też znaczenie Portu Gdańsk dla polskich przeładunków morskich. W latach 2015–2016 udział wynosił już 46 proc. zarówno pod względem ilościowym, jak i wartościowym. W styczniu w porcie przeładowano 4,19 mln ton, dobrze ponad jedną dziesiątą tego, co przez cały ubiegły rok.
– Liczymy, że do końca 2018 roku przeładunki będą rosły. Być może będzie to zakłócone minimalnie przez rozkręcający się program inwestycji i pewne zakłócenia występujące na nabrzeżach, niemniej jednak wierzymy, że będzie to kolejny doskonały rok dla gdańskiego portu – przekonuje Marcin Osowski. – W Polsce perspektywy [dla transportu morskiego – red.] są naprawdę dobre. Modernizując nieustannie infrastrukturę, właściwie gonimy rosnący popyt. W Europę moim zdaniem takiej dużej dynamiki nie będzie, natomiast pozytywny trend wzrostowy powinien zostać utrzymany w najbliższych latach.
Morze Bałtyckie jest najszybciej rozwijającym się akwenem w Europie. W porównaniu z rokiem 2001 jego obroty morskie w 2015 roku wzrosły o ponad 55 proc., podczas gdy w wypadku Morza Północnego było to niespełna 30 proc., Atlantyku – mniej niż 20 proc., a Morza Śródziemnego – nieco ponad 15 proc.
Z kolei w rankingu portów na Bałtyku Gdańsk zajmuje szóste miejsce, wyprzedzając Rygę, Rostock, Szczecin-Świnoujście i Lubekę. Dominują trzy porty rosyjskie, a stolicę województwa pomorskiego wyprzedzają jeszcze Göteborg oraz Kłajpeda. Najwyższą, drugą pozycję miał Gdańsk w zakresie przewozów kontenerowych, ustępując tylko Sankt Petersburgowi (dane za 2016 rok).
Pod koniec marca port podpisał umowy w ramach dotacji unijnych na dwa duże projekty inwestycyjne. Pierwszy z nich to pogłębienie toru wodnego z przebudową nabrzeży w Porcie Wewnętrznym, a drugi to modernizacja sieci drogowo-kolejowej w Porcie Zewnętrznym. Łączna wartość tych inwestycji to ok. 600 mln zł, z czego 85 proc. zostało dofinansowane z UE.
– Pozycja polskich portów rośnie. Jest to wynikiem dobrej koniunktury gospodarczej i inwestycji w infrastrukturę, natomiast ten potencjał jeszcze nie jest do końca wykorzystany. Liczymy na to, że odbierzemy – głównie portom niemieckim – to, co należy do naszego naturalnego zaplecza, czyli transport do Polski i krajów Europy Środkowej – zakłada wiceprezes portu. – Jeżeli chodzi o kierunki eksportowe, to oczywiście jest to nasz kraj, jak i kraje naszego bezpośredniego zaplecza, czyli Białoruś, północna Ukraina, Słowacja, Czechy, nawet część Węgier, a jeżeli chodzi o import, to głównie daleka Azja, Singapur, Chiny, Korea Płd. i być może nowe kierunki, jak np. USA.
Największym partnerem handlowym Portu Gdańsk w 2015 roku spoza Unii była Rosja (49 proc.), drugie miejsce zajmowały Norwegia i Chiny bez Hongkongu (po 8 proc.), a potem Izrael (7 proc.) oraz Singapur, Maroko i Korea Południowa (po 4 proc.)
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
- 2024-04-02: Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
- 2024-04-12: Rynek nieruchomości premium w Polsce szybko rośnie. Do Europy Zachodniej sporo nam jeszcze brakuje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.