Newsy

Za półtora roku ruszy poszerzanie autostrady wokół Poznania

2015-04-01  |  06:30
Mówi:Andrzej Lewandowicz
Funkcja:wiceprezes zarządu
Firma:Autostrada Wielkopolska
  • MP4
  • Dopiero w drugiej połowie przyszłego roku ruszy budowa trzeciego pasa na autostradowej obwodnicy Poznania. Nie udało się uzyskać zgody na inwestycję w ramach skróconej procedury środowiskowej, więc Autostrada Wielkopolska musi przedstawić pełną dokumentację. Ruch na autostradzie rośnie o 7-8 proc. rocznie.

    Będziemy starali się jak najszybciej rozpocząć prace na obwodnicy Poznania związane z budową trzeciego pasa ruchu. Niestety, wbrew naszym oczekiwaniom nie skończyło się to skróconą procedurą środowiskową, lecz rozszerzoną procedurą środowiskową narzuconą nam zgodnie z przepisami przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Lewandowicz, wiceprezes zarządu Autostrady Wielkopolskiej. – Zakładamy, że jest szansa na to, by w drugiej połowie przyszłego roku wejść na budowę trzeciego pasa obwodnicy Poznania.

    Autostradowa obwodnica Poznania to ponad 13-kilometrowy fragmentu trasy A2 łączącej Warszawę z Niemcami. Był to jeden z pierwszych zbudowanych w Polsce odcinków autostrady. Obwodnicę uruchomiono w 2003 r. Już wtedy planowano poszerzenie jej do trzech pasów ruchów w każdą stronę. To właśnie dzięki tym planom, pochodzącym jeszcze z 2000 r., Autostrada Wielkopolska liczyła na uzyskanie decyzji środowiskowej na rozbudowę w ramach skróconej procedury.

    Myśleliśmy, że skoro trzeci pas został zaprojektowany w 2000 roku przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, to sytuacja uprawnia nas do skróconej procedury, okazało się jednak, że nie – tłumaczy Lewandowicz. – Zakładamy, że decyzję środowiskową będziemy mieli pod koniec tego roku, następnie musi się odbyć projektowanie, następnie konsultacje społeczne, a potem projektowanie techniczne.

    Zmianie muszą ulec m.in. założenia dotyczące ruchu. W 2000 r. projekt autostrady uwzględniał plany miasta dotyczące budowy tzw. trzeciej ramy komunikacyjnej, czyli wewnątrzmiejskiej obwodnicy. Plany te obecnie są zawieszone z uwagi na brak środków i nie wiadomo, czy trzecia rama w ogóle kiedykolwiek powstanie. Z tego powodu ruch na autostradowej obwodnicy Poznania może być większy niż zakładano 15 lat temu. Tym bardziej że ruch na całej autostradzie A2 zarządzanej przez Autostradę Wielkopolską, czyli na odcinku od Konina do Świecka, cały czas rośnie bardzo stabilnie.

    Ruch przyrasta o 7-8 proc. rocznie. Trudno mi powiedzieć, czy ten trend utrzyma się do 2018 roku. Olbrzymi wpływ będzie miał na to rozwój gospodarczy i utrzymanie PKB na odpowiednio wysokim poziomie – mówi Lewandowicz.

    Na razie Lewandowicz nie chce oceniać wpływu ostatniej podwyżki opłat za przejazd autostradą. Od połowy stycznia kierowcy aut osobowych za przejazd całym odcinkiem z Konina do Świecka muszą zapłacić 69 zł, za odcinek od Konina do Poznania – 34 zł, a za odcinek od Poznania do Świecka – 35 zł. Przejazd fragmentem wokół Poznania (od węzła Poznań Zachód do Poznań Wschód) jest bezpłatny.

     Dwa miesiące to bardzo krótki okres, żeby jednoznacznie stwierdzić, jaki ta podwyżka miała wpływ. Obserwujemy ten sam poziom ruchu. Z racji tego, że takie statystyki zwykle przeprowadza się w okresach co najmniej półrocznych, to będę przygotowany na takie pytanie w okolicach lipca – mówi wiceprezes zarządu Autostrady Wielkopolskiej.

    Dodaje, że dla Autostrady Wielkopolskiej przyrost ruchu jest procesem w miarę stabilnym i równomiernym. W przeciwieństwie do szczególnie autostrady A1 prowadzącej do Gdańska, na kierunku od Warszawy do Niemiec nie widać bardzo dużego wzrostu ruchu w miesiącach wakacyjnych. Autostrada Wielkopolska nie planuje zatem szczególnych przygotowań związanych chociażby z usprawnieniem płatności w tym szczytowym okresie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

    Ochrona środowiska

    Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

    Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

    Motoryzacja

    Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

    Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.