Mówi: | Mateusz Polkowski, dyrektor działu badań rynku i doradztwa, JLL Jan Jakub Zombirt, dyrektor w dziale doradztwa strategicznego w JLL |
Warszawska Wola najszybciej rozwijającą się biznesową dzielnicą w Polsce. Do 2021 roku będzie tu milion mkw. biur
W ciągu najbliższych kilku lat zasoby biurowe na Woli sięgną miliona metrów kwadratowych. Ta jedna z mniejszych dzielnic Warszawy już za kilka lat podwoi liczbę pracowników biurowych przyjeżdżających tu do pracy. Jej zaletą jest przede wszystkim bliskość centrum i dobra komunikacja z resztą miasta. Zdaniem JLL chociaż Woli na razie nie grozi los Służewca Przemysłowego nazywanego potocznie Mordorem, potrzebne jest zaangażowanie władz samorządowych w zaplanowanie jej dalszego rozwoju przestrzennego.
– Warszawa to już ponad 5 mln mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej, a w budowie jest kolejnych 700 tys. mkw. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mateusz Polkowski, dyrektor działu badań rynku i doradztwa w JLL. – Jeżeli spojrzymy na statystyki europejskie, to Warszawa jest w czołówce dużych miast europejskich, w którym współczynnik powierzchni realizowanej do całkowitej podaży jest jednym z najwyższych. Charakteryzuje się również bardzo wysokim poziomem popytu i chłonności rynku.
Z danych firmy JLL wynika, że zasoby biurowe w dziewięciu największych aglomeracjach przekraczają już 9 mln mkw. Z tego przeszło połowa, bo 5,1 mln mkw., znajduje się w Warszawie. Zagłębiem biurowym stolicy jest Służewiec Przemysłowy, gdzie łączna powierzchnia biur wynosi 1 mln mkw. Jednak najprężniej rozwijającą się pod względem przybywania powierzchni biurowej dzielnicą nie tylko w Warszawie, lecz także w całej Polsce, jest Wola. Dawna dzielnica przemysłowa, a potem poprzemysłowa już od kilkunastu lat zamienia się powoli w centrum finansowe stolicy. Jej rozwój przyspieszył dzięki zaplanowaniu, a potem uruchomieniu w marcu 2015 roku centralnego odcinka drugiej linii metra, która połączyła prawy brzeg Wisły i centrum miasta z Wolą.
– Według naszych statystyk na Woli znajduje się już ponad 600 tys. mkw. nowych biur i to tutaj powstają największe projekty realizowane w historii polskiego rynku nieruchomości. Ta część Warszawy będzie się dynamicznie rozwijać następnych latach – przewiduje Polkowski. – Za kilka lat okolice Ronda Daszyńskiego będą nie do poznania. To tutaj wyrośnie warszawskie City.
W ocenie JLL, do 2021 roku powierzchnia biurowa na Woli powiększy się do 1 mln mkw., a liczba pracowników biurowych na terenie dzielnicy wzrośnie do 115 tys. z 55 tys., czyli ponaddwukrotnie. W tej sytuacji niezwykle ważna jest kwestia dobrego skomunikowania Woli z innymi obszarami miasta i gminami podmiejskimi.
– Wola to atrakcyjny rejon dla firm przede wszystkim ze względu na świetną komunikację miejską. Mamy dostęp do metra, SKM, tramwajów i autobusów – podkreśla Polkowski. – Niewiele innych rejonów stolicy może się pochwalić tak świetnym dostępem do komunikacji miejskiej. Jest tu również spora dostępność terenów inwestycyjnych – patrząc z perspektywy deweloperów – co sprzyja rozwojowi tej części miasta.
To jedna z cech odróżniających Wolę od Służewca Przemysłowego, zwanego w Warszawie Mordorem – skupiska biurowców, położonego zdecydowanie dalej od centrum, w południowej części miasta połączonej ze Śródmieściem zakorkowanymi arteriami. Dlatego wiele firm przenosi się stamtąd właśnie na Wolę.
Jak podaje JLL, w ciągu ostatnich trzech lat na Woli zawarto umowy najmu na 360 tys. mkw., z czego 279 tys. mkw. stanowiły nowe kontrakty i ekspansje. Mieszczą się tu m.in. siedziby Goldman Sachs czy BNP Paribas Securities Services. Od 2014 przeniosły tu swoje biura takie firmy, jak Samsung, Raiffeisen Polbank, Frontex, Agencja Rynku Rolnego, Benefit Systems, Stanley Black & Decker, a także JLL.
I choć miks funkcji jest tu dużo bardziej zróżnicowany niż na stricte biurowym Służewcu, eksperci JLL zwracają uwagę na potrzebę zaplanowania rozwoju dzielnicy, tak by zachować równowagę między jej poszczególnymi funkcjami w przyszłości.
– Bardzo brakuje w tym miejscu parku, przestrzeni publicznej, w której mogliby wypoczywać pracownicy biur oraz mieszkańcy – mówi Jan Jakub Zombirt, dyrektor w dziale doradztwa strategicznego w JLL. – Przede wszystkim należałoby stworzyć spójną wizję tego, czym ma być Wola dla Warszawy i jak ma funkcjonować, oraz zadbać o to, by to miejsce miało gospodarza. Tak jak w przypadku Służewca mści się brak planowania, tak na Woli w dłuższej perspektywie taki scenariusz też jest możliwy. W najbliższych latach nie spodziewamy się jednak, żeby doszło do „mordoryzacji” tej dzielnicy.
Z badania firmy wynika, że najwięcej pracowników biur na Woli zamieszkuje dzielnice: Mokotów, Wola oraz Ursynów. Natomiast najbardziej nadreprezentowani w stosunku do liczby ludności danych dzielnic pracownicy wolskich biurowców są na Ursynowie, Wilanowie, Woli, Bemowie oraz Żoliborzu.
– Nowe dzielnice biznesowe w miastach powinny być zaplanowane, powinny powstać na podstawie strategii rozwoju, szczegółowego planu rozłożonego na cele i działania. Powinno się zacząć od zapewnienia wystarczających połączeń transportowych tej dzielnicy z resztą miasta i kluczowymi punktami jak lotnisko, innymi dzielnicami biznesowymi lub miejscami, które zamieszkują pracownicy biur – podkreśla Zombirt. – Następnie zabudowa powinna powstawać na podstawie szczegółowego masterplanu.
Czytaj także
- 2024-03-25: Kolej czeka na środki z KPO. Kumulacja nowych zamówień może być jednak problematyczna dla przewoźników i wykonawców
- 2024-03-22: Wodorowe lokomotywy testowane w kolejnych krajach. Na polskie tory wyjadą najwcześniej za kilka lat
- 2024-03-22: Coraz gorsza sytuacja humanitarna w Sudanie Południowym. Głodem zagrożonych jest ponad 7 mln ludzi
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-03-12: Wysokie ceny elektryków to duża bariera w rozwoju elektromobilności w Polsce. Większy wybór tańszych modeli mógłby pobudzić rynek
- 2024-02-28: Rowery publiczne z dużym wzrostem popularności. Na Śląsku rusza trzeci największy system w Europie [DEPESZA]
- 2024-02-27: W centralnych dzielnicach Warszawy brakuje biur do wynajęcia. W budowie jest najmniej powierzchni biurowej od 14 lat
- 2024-02-20: Pociągi autonomiczne rozwiążą problem braków kadrowych. Na ich pojawienie się w Polsce jeszcze zaczekamy
- 2024-01-26: Napięcia na Bliskim Wschodzie na razie bez większego wpływu na ceny ropy. Może o nich zdecydować sytuacja w Chinach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.
Ochrona środowiska
Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.
Prawo
Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.