Newsy

Źle dobrane okulary mogą powodować bóle oka i upośledzenie widzenia. Przy ich wyborze warto się zdać na pomoc lekarza

2018-09-28  |  06:05

Okulary w marketach kuszą niską ceną, ale zamiast pomagać, szkodzą oczom. Ich producenci nie biorą pod uwagę różnic w budowie gałek ocznych, soczewki są więc w stanie korygować wadę tylko w jednym oku. Noszenie takich okularów może prowadzić do dalszego upośledzenia widzenia, uczucia suchości w oku oraz bólów głowy. Aby prawidłowo dobrać okulary korygujące, należy się zwrócić do lekarza specjalisty. 

Narząd wzroku człowieka składa się z oczu i narządów dodatkowych m.in. mięśni, które poruszają oczami, powiek i rzęs. Funkcje widzenia realizują obie gałki oczne, każda z nich inaczej odbiera jednak bodźce wizualne, ostateczny obraz powstaje natomiast dopiero w mózgu. Impulsy świetlne odebrane przez oczy zostają przetworzone na sygnały nerwowe, następnie przesyłane do mózgu i tam analizowane i scalane w obraz. Układ optyczny w każdej z gałek ocznych może ponadto nieznacznie różnić się od siebie.

– Oczodoły są tak skonstruowane, że odległość między oczyma u różnych ludzi jest różna, może być też różnica odległości między nasadą nosa a środkową częścią gałki ocznej, inna po prawej stronie, inna po lewej stronie – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. Jerzy Szaflik z Centrum Mikrochirurgii Oka „Laser”.

Wszystko to sprawia, że korygowanie wad wzroku wymaga wyrównywania różnic dla każdego oka osobno i powinno być wykonywane przez specjalistów. W okularach dostępnych w aptekach lub supermarketach soczewki odznaczają się jednakowym stopniem korekcji, co oznacza, że nie odpowiadają sposobowi widzenia obu gałek ocznych. Różnice te mogą nie mieć istotnego wpływu na sposób widzenia i komfort człowieka, o ile nie są duże, a okulary przystosowane są do widzenia w bliży i używane przez krótki czas, np. do przeczytania niedługiego tekstu.

– Natomiast jeżeli mamy okulary do stałego noszenia i różnice między wartością refrakcji obu oczu są różne, to może powodować, że pacjent zaczyna z tego powodu mieć kłopoty. Osoba korzystająca z okularów źle dobranych, nie przez lekarza okulistę, nie z pomocą profesjonalisty, tylko z półki, zaczyna źle widzieć po pewnym czasie, oczy mogą pacjenta boleć, może mieć bóle głowy, może mieć pieczenie, kłucie – mówi prof. Jerzy Szaflik.

Skorzystanie z pomocy specjalisty jest szczególnie ważne przy dobieraniu pierwszych okularów u osób powyżej 40 roku życia. Okulista nie tylko prawidłowo określi stopień wad w obu gałkach ocznych i dobierze szkła korygujące, lecz także zbada narząd wzroku. Dzięki temu możliwe będzie wykrycie schorzeń powodujących destrukcję gałek ocznych np. zaćmy lub jaskry. Choroby te mogą się bowiem długo rozwijać, nie dając niepokojących pacjenta objawów.

– Objawem, który niepokoi każdego pacjenta, jest ból, w początkowym okresie jaskry, a nawet w zaawansowanej jaskrze okularów zbadać również cały narząd wzroku, natomiast absolutnie konieczne jest, żeby dobierać okulary w sposób profesjonalny – mówi prof. Jerzy Szaflik.

Warto pamiętać, by z pomocy specjalisty korzystać także przy kupowaniu okularów dla dzieci. Lekarz przeprowadzi dokładne badanie polegające na nazywaniu przez małego pacjenta optotypów np. cyfr na tablicach, oraz sprawdzeniu dna i przedniej części oka. Dopiero wtedy możliwe będzie określenie stopnia wady i dobranie soczewek. Badanie najczęściej trzeba powtórzyć.

– Trzeba analizować, czy dobrane okulary dają komfort, ewentualnie dawać okulary w postępie, co 3 miesiące zmieniać te okulary, dlatego tak bardzo ważne jest, żeby dobierać okulary w sposób, który pozwala dawać gwarancję, że są dobrze dobrane – mówi prof. Jerzy Szaflik.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.