Mówi: | dr Mariusz Cholewa |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Biuro Informacji Kredytowej |
Banki udzielają coraz więcej kredytów mieszkaniowych i na coraz wyższe kwoty. 2020 rok może być pod tym względem rekordowy
W ubiegłym roku Polacy zaciągnęli kredyty mieszkaniowe na kwotę 65 mld zł. Rosnące ceny nieruchomości przełożyły się też na wzrost wartości branych kredytów – średnio o 10 proc. Biuro Informacji Kredytowej prognozuje dalszy wzrost w tym segmencie. W tym roku banki mogą udzielić już kredytów mieszkaniowych na ponad 70 mld zł oraz 75 mld zł kredytów konsumpcyjnych. Tak dobrą dynamiką nie może wykazać się jednak segment firm pożyczkowych.
– Ubiegły rok był dobry dla kredytów bankowych i umiarkowany, a nawet dość trudny, dla pożyczek pozabankowych. Polacy zaciągnęli 65 mld zł kredytów mieszkaniowych, czyli o prawie 15 proc. więcej r/r, i był to drugi najwyższy wynik w historii. Z kolei kredytów gotówkowych zaciągnęliśmy w sumie 72 mld zł, co stanowiło wzrost o 5 pkt. proc. w porównaniu do poprzedniego roku – mówi agencji Newseria Biznes Mariusz Cholewa, prezes Biura Informacji Kredytowej.
Według statystyk BIK ubiegły rok na rynku kredytów mieszkaniowych był okresem hossy, natomiast wskaźnik pokazujący relację zadłużenia z tego tytułu do PKB jest jednym z najniższych w Europie, co stwarza przestrzeń dla dalszych wzrostów. Głównymi czynnikami napędzającymi ten segment są rosnące dochody gospodarstw domowych, utrzymujące się niskie stopy procentowe i wzrost cen nieruchomości. Ten ostatni przekłada się na wzrost wartości i liczby udzielanych kredytów wysokokwotowych, które charakteryzują się wyższą szkodowością. Jednak jakość spłaty kredytów mieszkaniowych na koniec grudnia pozostawała na stabilnym poziomie (0,78 proc. niespłacanych w terminie).
– Dużą niepewność stwarza ryzyko spowolnienia gospodarczego, co może wpłynąć zarówno na popyt, jak i podaż kredytów mieszkaniowych, lecz także gotówkowych. Wzrost stóp procentowych może spowodować też większe obciążenie kredytobiorców ratami bieżącymi i mniejszą zdolność do refinansowania swojego długu. Uważamy jednak, że 2020 rok będzie nadal bardzo dobry dla rynku kredytów mieszkaniowych i sprzedaż może osiągnąć poziom 70 mld zł. Szacujemy, że to może być o około 10 pkt. proc. więcej niż w roku 2019, co może stanowić najlepszy wynik w historii – mówi Mariusz Cholewa.
Według statystyk BIK w ubiegłym roku średnia wartość udzielanego kredytu hipotecznego wzrosła o 10 proc. do 272,8 tys. zł. Pewnym zagrożeniem dla tego segmentu rynku jest fakt, że w tej chwili ok. 75 proc. sprzedaży kredytów hipotecznych należy do pięciu banków, co powoduje, że zmiana polityki kredytowej w jednym z nich może wpłynąć na ograniczenie podaży.
W ubiegłym roku banki i SKOK-i udzieliły łącznie również 7,45 mln sztuk kredytów konsumpcyjnych. Najwyższą, 7-proc. dynamikę w ujęciu rocznym zanotował segment kredytów wysokokwotowych (powyżej 30 tys. zł). Kredyty na kwotę przekraczającą 50 tys. zł stanowią 41 proc. wszystkich nowo udzielanych pożyczek gotówkowych.
– Średni okres umowny dla nowego kredytu gotówkowego w tej chwili sięga 45 miesięcy, ale dla kwoty powyżej 50 tys. zł wynosi już 91 miesięcy – mówi Mariusz Cholewa. – Kredyty gotówkowe na wysokie kwoty charakteryzują się dużo większą szkodowością, która może być nawet dwucyfrowa i przekroczyć 10 proc. To jest obszar, który wymaga obserwacji.
Prognozy BIK na 2020 rok zakładają wzrost wartości udzielonych kredytów konsumpcyjnych z 72 mld do 75 mld zł. Przyczynią się do tego rosnąca konsumpcja i popyt na zakup dóbr i usług. Z drugiej strony wzrost mogą zahamować zmiany w polityce banków. Ubiegłoroczny wyrok TSUE dotyczący proporcjonalnego zwrotu prowizji w przypadku wcześniejszej spłaty pożyczki może spowodować, że banki będą skracać umowny okres kredytowania, który zbliży się do rzeczywistego, bo w tej chwili rozbieżność między nimi jest bardzo duża. W ubiegłym roku średni okres udzielania kredytu gotówkowego wynosił 45,5 miesięcy przy 23,1 miesiącach rzeczywistego okresu spłaty.
– Widzimy też zacieśnianie polityk kredytowych w bankach, co może spowodować pewne ograniczenia. Jednak wskaźnik kredytów konsumpcyjnych do PKB jest jednym z najwyższych w Europie i wynosi 8,9 proc. To jest trzeci rezultat po Grecji i Bułgarii. Tak więc wzrosty będą, ale może już nie aż tak bardzo dynamiczne – prognozuje prezes Biura Informacji Kredytowej.
Ubiegły rok nie był z kolei aż tak udany dla sektora pożyczek pozabankowych. Firmy pożyczkowe współpracujące z BIK udzieliły w sumie 2,7 mln pożyczek na łączną kwotę nieco ponad 6,82 mld zł. To oznacza, że ich liczba wzrosła raptem o 0,8 proc. r/r, natomiast wartość spadła o 3,5 proc. r/r.
– Przyczyniła się do tego niepewność regulacyjna oraz fakt, że ludzie mają większe dochody i coraz rzadziej sięgają po takie kredyty. Widzimy jednak, że do firm pożyczkowych zaglądają osoby, które całkiem nieźle zarabiają, i dość często są to przedsiębiorcy – mówi Mariusz Cholewa.
Wśród nowo udzielanych pożyczek pozabankowych dominują te niskokwotowe, do 1 tys. zł. W ubiegłym roku stanowiły 38 proc. udzielonego finansowania. O 7,4 proc. spadła z kolei liczba pożyczek udzielonych na kwoty przekraczające 5 tys. zł.
Co istotne, 77 proc. osób, które korzystają z pożyczek pozabankowych, ma jednocześnie kredyty w bankach. Łączna kwota zadłużenia takich pożyczkobiorców to 29,7 mld zł.
– Z punktu widzenia jakości tych kredytów jest to pewne wyzwanie. Aż 44 proc. osób w tym gronie ma przynajmniej jeden produkt kredytowy lub pożyczkowy przeterminowany powyżej 90 dni. To bardzo wysoki wskaźnik, który stwarza ryzyko zarówno dla banków, firm pożyczkowych, jak i obywateli i należałoby się temu mocno przyglądać – mówi Mariusz Cholewa.
Czytaj także
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-11-08: Komisja Europejska stwierdziła poprawę stanu praworządności w UE. Ruszyła kampania informacyjna na ten temat
- 2024-09-26: Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie miliardowych kar
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-02: Projekt nowelizacji ustawy o Polskiej Akademii Nauk wzburzył naukowców. Ich zdaniem spowoduje on obniżenie prestiżu tej instytucji oraz ograniczy jej samodzielność
- 2024-08-26: Mimo wybudowania ponad miliona mieszkań w ciągu dekady warunki mieszkaniowe Polaków się nie poprawiają. Rządowe programy też nie przynoszą rezultatów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.