Newsy

Będą limity kosztów pożyczek. Utrudni to działalność firm pożyczkowych

2013-12-27  |  06:40

Ministerstwo Finansów zmieniło swoje pierwotne propozycje regulacji firm pożyczkowych pod wpływem konsultacji z branżą i innymi resortami. Związek Firm Pożyczkowych (ZFP) część zapisów popiera, wyraża jednak obawy wobec wprowadzenia sztywnego limitu kosztu kredytów. 

Plany Ministerstwa Finansów to m.in. wprowadzenie rejestru firm pożyczkowych w Ministerstwie Gospodarki, nałożenie wymogów kapitałowych na poziomie minimum 200 tys. zł, niekaralność członków zarządu i obowiązek przedstawiania klientom pełnej informacji na temat pożyczki. Chodzi o to, by pożyczkobiorca wiedział, jak będzie spłacał pożyczkę i na jakich zasadach zawiera umowę, przed jej podpisaniem.

 – Te wymogi są racjonalne. Branża nie boi się tego, żeby przejrzyście prezentować ofertę dla klientów. Regulacja na rynku jest potrzebna i Związek Firm Pożyczkowych ją popiera, natomiast nie popieramy nadmiernego przeregulowania, czyli ingerowania w ceny produktu. Każdy przedsiębiorca miałby ogromne opory, żeby zaakceptować to, że ktoś mu narzuca ceny maksymalne lub chce ingerować dokładnie w to, jak jego produkt ma wyglądać – komentuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jarosław Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych.

Taką nadmierną regulacją jest, zdaniem Ryby, wprowadzenie limitu ograniczającego koszt pożyczki. Pierwotnie ministerstwo proponowało, by wynosił on 30 proc. wartości pożyczki; w najnowszej propozycji podniesiono ten próg do 50 proc. Pozaodsetkowe koszty pożyczek to wszelkie opłaty, ubezpieczenia i prowizje nakładane przez pożyczkodawcę. Koszty odsetkowe ustawowo są ograniczone do czterokrotności stopy lombardowej Narodowego Banku Polskiego.

 – Nie odnosimy się do wysokości limitu, tylko krytykujemy jego zasadność. Nie wiemy, jak zmieni się otoczenie w przyszłości, jak długo utrzymają się obecne warunki, np. rekordowo niskie stopy procentowe. To może się wkrótce zmienić, a wtedy okaże się, że wzrośnie koszt pieniądza i rynek będzie wyglądał zupełnie inaczej. Propozycja MF to sztywny limit i w przypadku zmiany warunków rynkowych świadczenie usług pożyczkowych może się okazać niemożliwe – tłumaczy Jarosław Ryba. – Poza tym nowe regulacje, jak rejestr, wymiana informacji o klientach, zbiór informacji kredytowej oznaczają dla firm pożyczkowych wyższe koszty, które mogą przełożyć się na ceny pożyczek. Wprowadzenie limitu grozi zniknięciem części ofert z rynku – dodaje.

Branża pożyczkowa bywa oskarżana o wpędzanie klientów w pętlę zadłużenia. Szef ZFP odrzuca te zarzuty. Tłumaczy, że wskaźnik niespłacanych pożyczek w firmach to 11-13 proc., lepszy niż w np. SKOK-ach.

 – Niski odsetek wynika z kilku czynników. Po pierwsze, klienci są bardzo dokładnie weryfikowani. 99 proc. nowych klientów jest sprawdzana w Biurach Informacji Gospodarczej. Tylko co trzeci wniosek o pożyczkę jest akceptowany. Z pozostałych połowa zostaje odrzucona z powodu niewystarczających dochodów klienta, a połowa ze względu na negatywną historię, czyli opóźnienia w spłatach innych zobowiązań. Sito weryfikacji jest bardzo gęste – przekonuje Jarosław Ryba.

Z danych związku wynika, że średnia kwota pożyczki internetowej dla nowego klienta to jest 449 zł. Dla klienta powracającego, czyli kogoś, kto już spłacił pierwsze zobowiązanie i chce ponownie pożyczyć pieniądze, przeciętna kwota wynosi 750 zł. Nieco wyższych pożyczek udzielają placówki terenowe – to kwoty rzędu tysiąca złotych.

 – Tak niskie kwoty w żaden sposób nie mogą zaszkodzić kondycji domowego budżetu. Nawet w przypadku, gdyby klient miał przejściowe problemy z ich spłatą. Na stronach firm pożyczkowych można samodzielnie sprawdzić maksymalny limit pierwszej pożyczki. Z reguły to 1000 zł, choć wiele firm przyjmuje na pierwszą pożyczkę dla klienta kwotę 500 zł. To są mikropożyczki – informuje Jarosław Ryba.

Według prezesa ZFP źródła spirali zadłużenia znajdują się w sektorze bankowym, udzielających dużych kredytów, trudnych do spłacania np. w razie utraty pracy przez dłużnika.

 – Takie kredyty nawet przy niższym oprocentowaniu bardzo szybko mogą narastać wartościowo, są zatem bardziej ryzykowne. Za to firmy pożyczkowe bardzo często pomagają utrzymać płynność finansową. Gdy pojawiają się niespodziewane wydatki, szybka pożyczka firmy pożyczkowej może pozwolić uregulować na czas zagrożoną ratę. I gdy klient w przyszłym miesiącu znowu osiąga dochody, może spłacić oba zobowiązania równolegle – twierdzi Jarosław Ryba.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE

Umowa o wolnym handlu z krajami Mercosur może się okazać zagrożeniem dla polskich i europejskich producentów drobiu – ocenia Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza. Dziś 25 proc. mięsa z piersi kurczaka spożywanego w UE pochodzi z krajów spoza Wspólnoty – ocenia AVEC. Dodatkowy kontyngent z krajów Ameryki Południowej w wysokości 180 tys. t oznacza, że łącznie importowalibyśmy do UE 1,1 mln t mięsa drobiowego. Unijnych producentów niepokoją też stosunki handlowe z Ukrainą.

Prawo

Eksperci apelują o zmiany w konstrukcji podatków od nieruchomości. Danina od wartości byłaby bardziej sprawiedliwa i transparentna

Polska jest jednym z nielicznych unijnych państw, gdzie wysokość podatku od nieruchomości zależy od jej powierzchni, a nie wartości. Dyskusja nad zmianą systemu toczy się w Polsce od kilku dekad, ale hamują ją przede wszystkim obawy społeczne o wzrost daniny. Eksperci jednak przekonują, że podwyżki podatku od nieruchomości nie muszą iść w parze ze zmianą, a nowe rozwiązanie byłoby bardziej sprawiedliwe i z korzyścią dla transparentności rynku oraz samorządów.

Konsument

Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania

Ponad połowa Polaków chciałaby głosować przez internet – wynika z analizy CBOS. Już dziś niektóre państwa na świecie korzystają z głosowania elektronicznego, a wiele innych rozważa wprowadzenie takiego rozwiązania. Światowym liderem w tym zakresie jest Estonia, gdzie od 2005 roku działa e-voting. Także w Polsce po wyborach w 2023 roku pojawił się tego typu pomysł. Okazuje się jednak, że choć wola społeczna zdigitalizowania sposobu wyboru rządzących jest, to woli politycznej ciągle brakuje. Nie wiadomo też, która z platform mogłaby pełnić rolę bezpiecznej urny wyborczej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.