Mówi: | Marcin Celejowski, dyrektor ds. sprzedaży, Grupa Żywiec SA Krzysztof Niemczyk, właściciel sklepu Tequila w Czechowicach-Dziedzicach |
Brak paragonu barierą w oddawaniu butelek zwrotnych po piwie. Grupa Żywiec chce to zmienić
Polacy konsumują około 98 litrów piwa rocznie w przeliczeniu na osobę. Większość jest sprzedawana w szklanych butelkach zwrotnych, jednak te nie zawsze wracają do producenta. Sprzedawcy najczęściej proszą o okazanie paragonu, tymczasem konsumenci nie zawsze go zachowują. Dlatego Grupa Żywiec uruchomiła kampanię „Daj butelce drugie życie”, w ramach której umożliwia konsumentom oddawanie butelek zwrotnych bez paragonu.
– Polacy bardzo lubią piwo w butelce, niestety mają problem z ich zwrotem, ponieważ za każdym razem wymagany jest paragon, który poświadcza dokonanie zakupu w danym sklepie. Dlatego uruchomiliśmy ogólnopolską akcję „Daj butelce drugie życie”. Ułatwia ona w znaczny sposób oddawanie butelki w dowolnym punkcie biorącym udział w akcji, a dodatkowo świetnie wpływa na środowisko. Już dzisiaj nasi konsumenci mogą oddawać butelki w około 1 tys. sklepów – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Celejowski, dyrektor ds. sprzedaży Grupy Żywiec SA.
Aby oddać butelki zwrotne Grupy Żywiec, wystarczy znaleźć sklep, który bierze udział w akcji. Za każdą butelkę zwrotną marek Żywiec, Warka, Warka Radler, Tatra, Specjal, Królewskie, Leżajsk, Brackie i EB oddawaną bez paragonu konsument otrzyma 0,35 zł, nawet jeśli kupił piwo w innym sklepie. Mapa ponad 1 tys. sklepów, które już dziś biorą udział w kampanii, jest dostępna na stronie akcji zwrocbutelke.pl.
– Akcja cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Klienci szukają informacji i my też informujemy klientów o tej możliwości. Te informacje pojawiają się na plakatach, przed sklepem, w internecie, lokalnych mediach, a akcja się rozwija. Widzimy wzrost liczby oddawanych butelek – mówi Krzysztof Niemczyk, właściciel sklepu Tequila w Czechowicach-Dziedzicach.
Zanim podjęto decyzję o rozszerzeniu działań na cały kraj, Grupa Żywiec przeprowadziła pilotaż na terenie Województwa Śląskiego. Pilotaż miał sprawdzić, czy proponowane przez firmę rozwiązanie rzeczywiście wpływa na zwrotność butelek. Efekty pilotażu pokazały, że udało się zwiększyć liczbę zwróconych butelek o 20 proc. z korzyścią dla środowiska.
– Najważniejszą cechą, która skłoniła nas do udziału w tej akcji, jest ekologia. Wszyscy mówimy o tym, że trzeba oczyścić nasze otoczenie. Z drugiej strony sklep ma możliwość rozwoju – pojawiają się ludzie z regionu całego miasta i oddają u nas butelki, a to oznacza zdobywanie nowych klientów – mówi Krzysztof Niemczyk.
Oddawanie butelki zwrotnej to najlepszy wybór dla środowiska. Butelka może krążyć nawet 25 razy w ciągu 5 lat bez konieczności dodatkowego przetwarzania, ale to nie wszystko. Jej oddawanie ma też wpływ na emisje dwutlenku węgla, które w przypadku butelki zwrotnej są porównywalne do emisji generowanych podczas ładowania 3 smartfonów, podczas gdy w przypadku butelki bezzwrotnej – 37 smartfonów.
Jak wynika z danych Deloitte, piwo pije regularnie 22,8 mln Polaków, czyli około 73 proc. społeczeństwa. Roczna konsumpcja piwa w przeliczeniu na osobę wynosi około 98 litrów (dla porównania w Czechach jest to ok. 143 l piwa rocznie na osobę). Polska jest również jednym z wiodących producentów piwa w Europie.
Czytaj także
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.