Newsy

Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

2025-05-08  |  06:30
Mówi:prof. dr hab. n. med. Marcin Czech, kierownik Zakładu Farmakoekonomiki, Instytut Matki i Dziecka
dr hab. n. o zdrowiu Dorota Kleszczewska, prezeska zarządu, Fundacja Instytut Matki i Dziecka

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.

Jak wskazuje Fundacja Instytutu Matki i Dziecka, migranci i uchodźcy wojenni są w większym stopniu niż inne grupy społeczne narażeni na choroby, którym można zapobiegać poprzez szczepienia, m.in. wskutek rozpowszechnienia występowania chorób zakaźnych w ich kraju pochodzenia, z powodu pominiętych szczepień i dawek szczepień w dzieciństwie, trudów migracji czy ograniczonego dostępu do opieki zdrowotnej w kraju docelowym.

– Drobnoustroje nie znają granic. Podróżują bez paszportów i stanowią zagrożenie epidemiczne po obu stronach granicy, czyli zarówno po stronie ukraińskiej, jak i po stronie polskiej – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria prof. dr hab. n. med. Marcin Czech, kierownik Zakładu Farmakoekonomiki Instytutu Matki i Dziecka.

Według UNICEF średnia poziomu wyszczepienia wynosi 70 proc. Instytut Matki i Dziecka, we współpracy z UNICEF i Światową Organizacją Zdrowia, zaangażował się w działania na rzecz zmiany podejścia do szczepień Ukraińców mieszkających w Polsce. Kluczowym elementem było zrozumienie barier, które napotykają mamy z Ukrainy w dostępie do szczepień, ale również w zaufaniu do szczepień.

– Imigranci z Ukrainy są mniej więcej o 20 pp. jako cała populacja na niższym poziomie wyszczepienia niż Polska, gdzie poziom ten przekracza 90 proc. Ważne jest dołożenie wszelkich starań, aby również nasza populacja imigrantów z Ukrainy, która jest w tej chwili targana wojną, była zabezpieczona przed chorobami zakaźnymi – podkreśla prof. Marcin Czech. – Do barier, o których mówimy, należą na pewno różnica w kalendarzu szczepień, mniejsza umiejętność korzystania z polskiego systemu ochrony zdrowia i znajomość organizacji systemu.

Z raportu przygotowanego przez Biuro UNICEF ds. Reagowania na Potrzeby Uchodźców w Polsce we współpracy z Fundacją Instytutu Matki i Dziecka, Yale School of Medicine, Uniwersytetem SWPS oraz Europejskim Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) wynika, że 37 proc. ukraińskich matek nie wie, jak zaszczepić swoje dziecko w Polsce. Blisko połowa zgłosiła, że ich dzieci nie otrzymały żadnych zalecanych szczepień, co wskazuje na istotną lukę w zakresie rutynowego szczepienia wśród populacji uchodźców. Problemem jest też bariera językowa. Prawie co piąta ankietowana miała problemy ze zrozumieniem lub tłumaczeniem karty szczepień. Wyzwania obejmują także nieoczekiwane koszty związane ze szczepionkami oraz problemy związane z umawianiem się na wizyty.

– Barierą językową, jak dowodzą badania, jest również możliwość posługiwania się językiem polskim czy też językiem ukraińskim ze strony naszych profesjonalistów medycznych. Dodatkową barierą jest stopień świadomości i wiedzy w dziedzinie szczepień ochronnych i prewencji chorób zakaźnych, i to również nieznacznie różni nasze społeczeństwa. Stąd tak ważna jest realizacja projektów i praca nad tym, aby ten poziom wiedzy, a co za tym idzie, poziom wyszczepienia zarówno dzieci, jak i dorosłych imigrantów, uchodźców z Ukrainy, był w Polsce jak najwyższy – wyjaśnia kierownik Zakładu Farmakoekonomiki Instytutu Matki i Dziecka.

Najczęściej wymienianym przez ukraińskie matki powodem nieszczepienia dzieci był brak znajomości kalendarza szczepień lub wymagań obowiązujących w Polsce (33 proc.), następnie obawy dotyczące bezpieczeństwa szczepionki i jej skutków ubocznych (21 proc.) oraz niepewność co do miejsca, gdzie można zaszczepić dziecko w Polsce (20 proc.). Dodatkowo 14 proc. matek, które wzięły udział w badaniu, twierdzi, że wolałyby zaszczepić swoje dzieci po powrocie do Ukrainy.

Wśród najczęściej wymienianych przyczyn musimy powiedzieć o poczuciu tymczasowości. Mamy z Ukrainy, nawet gdy spędzają tu kilka tygodni czy miesięcy, a już teraz mówimy o trzech latach, cały czas mają poczucie, że zaraz wrócą do domu lub są tylko w trakcie przystanku w jakiejś dalszej podróży i wyjeżdżają gdzieś dalej do Europy. Dzięki temu, że mamy tę wiedzę i rozumiemy ich podejście, wiemy, jak projektować komunikację i edukację skierowaną do nich przez lekarzy, pielęgniarki, ale też pracowników zdrowia publicznego. To, co chcemy podkreślać, to to, aby nie odkładały decyzji o szczepieniu na później, bo jest to teraz bardzo dobry moment, w którym się znajdują, mają dostęp do szczepień i to dostęp bezpłatny – podkreśla dr hab. n. o zdr. Dorota Kleszczewska, prezeska zarządu Fundacji Instytutu Matki i Dziecka.

Przed wojną zarówno wskaźniki szczepień, jak i zaufanie do szczepień i szczepionek w Ukrainie należały do najniższych w Europie. O ile w latach 2008–2010 odsetek populacji dzieci szczepionych zgodnie z obowiązkowym kalendarzem szczepień był bardzo wysoki i przekraczał 90 proc., o tyle po 2010 roku, na skutek pogorszenia sytuacji społeczno-politycznej, doszło do załamania systemu szczepień. Zmniejszył się m.in. odsetek dzieci zaszczepionych zgodnie z kalendarzem przeciwko odrze (31–57 proc.), czyli znacznie poniżej progu wymaganego dla osiągnięcia odporności populacyjnej > 95 proc. Doprowadziło to do wybuchu epidemii odry w latach 2017–2019 i w Ukrainie zgłoszono wówczas prawie 100 tys. zachorowań. W ostatnich latach realizacja szczepień obowiązkowych u dzieci w Ukrainie znacząco się poprawiła. O ile w 2021 roku ich poziom wyniósł 88 proc., o tyle z powodu wojny ponownie uległ obniżeniu, do 74 proc. w 2022 roku. Również poziom zaszczepienia przeciwko polio należy uznać za niedostateczny. Licząca niemal milion osób populacja imigrantów z Ukrainy i jej podejście do szczepień może mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa lekowego i zdrowotnego Polski.

Szczepienia ochronne są bezsprzecznie elementem bezpieczeństwa geopolitycznego Polski. Są też częścią bezpieczeństwa lekowego, które z kolei jest częścią bezpieczeństwa zdrowotnego, a ta oprócz bezpieczeństwa energetycznego, militarnego, ekonomicznego należy do sfery bezpieczeństwa. Ostatnie opracowania, w tym raport „Policy Brief” Polskiej Akademii Nauk, traktują o bezpieczeństwie lekowym i w tymże dokumencie również bezpieczeństwo szczepień jest integralnym elementem. Nie dość, że w warunkach kryzysu wszelkie działania państwa są dużo trudniejsze i napotykają różne komplikacje i bariery, to jeszcze brak zabezpieczenia, co należy rozumieć jako brak przygotowania do sytuacji kryzysowych, czy jest to powódź, czy jest to wojna, powodują jeszcze większe problemy w funkcjonowaniu całego państwa. W związku z tym zapewnienie szczepień ochronnych na podstawowym, zabezpieczającym poziomie wydaje się kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa – zauważa prof. Marcin Czech.

Fundacja IMiD wspólnie z UNICEF realizuje projekt Zaufaj Szczepieniom, w ramach którego organizuje działania szkoleniowe, interwencyjne i promocyjne, zachęcające ukraińską społeczność do szczepień obowiązkowych i usług psychologicznych. Celem jest zwiększenie poziomu zaszczepienia dzieci i młodzieży do 15. roku życia z Ukrainy o 5 tys. oraz dotarcie do 50 tys. Ukraińców z przekazem proszczepiennym i zachęcenie połowy z nich do immunizacji.

Projekt Zaufaj Szczepieniom jest bardzo istotny ze względu na bezpieczeństwo. Dotyczy bezpieczeństwa zdrowotnego, czyli zdrowia nas wszystkich, nie tylko gości z Ukrainy, którzy przyjeżdżają tutaj na parę miesięcy, czasami parę lat, ale również Polaków i społeczności przyjmującej osoby z Ukrainy. Bo musimy pamiętać, że dzieci z Ukrainy są dzisiaj w polskich żłobkach, mamy odwiedzają szpitale i rodzą tam dzieci, ale także dzieci mają obowiązek szkolny i uczą się z naszymi dziećmi w szkole podstawowej i w szkołach ponadpodstawowych – podkreśla Dorota Kleszczewska.

Głównym celem kampanii Zaufaj Szczepieniom jest wzrost wskaźnika szczepień wśród ukraińskich dzieci i młodzieży w Polsce poprzez stworzenie narzędzi dla polskich lekarzy i pielęgniarek do rozmowy z ukraińskimi rodzicami. W maju i czerwcu odbędzie się szereg webinarów skierowanych do lekarzy oraz pracowników ochrony zdrowia. O szczegółach inicjatywy można się dowiedzieć na stronie Fundacji IMiD.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji

Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw otrzymają kompleksowe wsparcie na potrzeby zwiększania konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Taki jest cel wspólnej inicjatywy instytucji zrzeszonych w Grupie PFR pod szyldem Team Poland. Obejmuje ona zarówno wsparcie kapitałowe, w postaci gwarancji, pożyczek czy ubezpieczenia, jak i doradztwo oraz wsparcie promocyjne i informacyjne, dzięki czemu mikro-, małym i średnim firmom łatwiej będzie podjąć decyzję o ekspansji zagranicznej. Pierwszy projekt dotyczy wsparcia dla firm zainteresowanych uczestnictwem w odbudowie Ukrainy.

Bankowość

RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji

W lipcu Rada Polityki Pieniężnej po raz drugi w tym roku obniżyła stopy procentowe, określając swój ruch mianem dostosowania. W kolejnych miesiącach można oczekiwać kolejnych obniżek, ale ich tempo i termin będą zależeć od efektów dotychczasowych decyzji i wzrostu płac. Docelowo główna stopa procentowa ma wynosić 3,5 proc. Te okoliczności sprzyjają kredytobiorcom.

Handel

Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania

– Polska podczas prezydencji w Radzie UE nie wykorzystała szansy na obronę swoich interesów w sprawie umowy z krajami Mercosur – ocenia europoseł PiS Waldemar Buda. W jego ocenie polski rząd, mimo sprzeciwu wobec zapisów umowy, nie zbudował w UE sojuszy niezbędnych do jej odrzucenia. Porozumienie o wolnym handlu spotyka się przede wszystkim z protestami europejskich rolników, którzy obawiają się zalania wspólnego rynku tańszą żywnością z krajów Ameryki Południowej. Według europosła wszystko może się rozegrać w najbliższych tygodniach.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.