Newsy

Branża drobiarska eksportuje coraz więcej. Embargo rosyjskie nie szkodzi, bo większość produkcji trafia do Europy

2015-03-27  |  06:35

Ubiegły rok był bardzo dobry dla polskiej branży drobiarskiej, a kolejne zapowiadają się równie dobrze. Niemal 900 tys. ton drobiu z rekordowej produkcji na poziomie 2,1 mln ton trafiło na eksport. Sprzedaż zagraniczna wzrosła o 20 proc., a poza UE – o 28 proc. Polska dominuje na rynku europejskim – jest największym producentem i czwartym największym eksporterem mięsa drobiowego.

Branża drobiowa jest wzorem dla polskiego eksportu, dlatego że ma dobrze zdywersyfikowane kierunki dystrybucji. Większość eksportu trafia do Unii Europejskiej, więc rosyjskie embargo praktycznie w ogóle nie wpłynęło na jego wielkość. Rynki rozwijające się takie jak Azja, Afryka Północna, RPA czy Chiny, to kierunki, gdzie również dobrze rozwija się eksport i w ciągu roku wzrósł o 28 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Wcisło, prezes zarządu Kompas Poland, firmy dostarczającej informacje biznesowe.

W 2014 r. produkcja polskiej branży drobiarskiej sięgnęła 2,1 mln ton. Z tego 867 tys. ton trafiło na rynki zagraniczne – głównie, ale nie tylko do krajów Unii Europejskiej. Niemal 150 tys. ton mięsa drobiowego polscy producenci sprzedali poza wspólnotę. Szczególnie atrakcyjnym rynkiem jest Afryka. Dwóch największych pozaunijnych odbiorców polskiego drobiu to RPA oraz Benin.

W Europie nasz drób trafia m.in. do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Czech, Francji i Włoch. Te rynki, mniej ryzykowne niż azjatyckie i afrykańskie, pozostaną głównym odbiorcą. Jak podkreśla Wcisło, perspektywy dla polskiej branży są bardzo optymistyczne.

Badania europejskie wskazują, że w najbliższych dziesięciu latach nastąpi wzrost konsumpcji mięsa drobiowego. Już ostatnie lata pokazały kilkuprocentowe wzrosty konsumpcji, a wraz z nimi rośnie produkcja ‒ mówi Wcisło. ‒ Wysoka jakość naszego produktu, zgodna z unijnymi normami, daje nam szansę na to, że 2015 rok oraz kolejne lata będą okresem dalszego rozwoju i sukcesów polskiego rynku drobiarskiego.

Według prognoz do 2020 r. Europejczycy rocznie będą zjadali 13,7 mln ton mięsa drobiowego. To o 1,2 mln ton więcej niż obecnie. Polska, która już jest największym producentem drobiu i cały czas poprawia pozycję w rankingu eksporterów, ma duże szanse skorzystać z tego wzrostu.

Rozwój eksport polskiego drobiu wspierają także władze. Agencja Rynku Rolnego w tym roku wyda w ramach Funduszu Promocji Mięsa Drobiowego ponad 12,1 mln zł. Dzięki tym środkom mięso i przetwory drobiowe będą promowane w Polsce i za granicą (m.in. w UE, RPA, Chinach i Wietnamie, a także w ramach osobnego programu na pograniczu polsko-czeskim). Opłacone zostanie też uczestnictwo w targach, badania rynkowe i naukowe oraz szkolenia.

Dzięki temu wsparciu polski przedsiębiorca będzie dobrze przygotowany do eksportu. Ale już dzisiaj polski przemysł drobiarski i producenci są bardzo wysoko oceniani w Unii Europejskiej dzięki kilku elementom. To jest nie tylko jakość mięsa, lecz także sposób przechowywania, a więc mrożenie, pakowanie, transport wysokiej jakości oraz przestrzeganie wymaganych norm europejskich – mówi Wcisło.

Od kilku lat branża drobiarska notuje co roku wzrosty o 7-8 proc. Towarzyszy temu wzrost spożycia drobiu przez Polaków – w 1990 r. jedliśmy tylko średnio 11 kg drobiu na osobę rocznie, ale w 2013 r. było to już niemal trzy razy więcej. Mięso to jest w Polsce popularniejsze niż w innych krajach Europy, bo unijna średnia to tylko 22,5 kg na osobę rocznie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

Finanse

Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

Infrastruktura

Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.