Newsy

Coraz więcej firm szuka długoterminowych kontraktów na dostawy energii. To dla nich zabezpieczenie przed wzrostem cen

2023-07-24  |  06:24

Na początku lipca Grupa Żabka zawarła ze spółką Qair Polska 15-letni kontrakt cPPA na dostawy zielonej energii pochodzącej z parku wiatrowego oraz wielkoskalowej farmy fotowoltaicznej. To jak dotąd jedna z największych tego typu umów  na polskim rynku, ale bezpośrednie długoterminowe kontrakty cPPA cieszą się na nim rosnącą popularnością. Zapewniają firmom nie tylko gwarancję stałej ceny energii przez długi czas, a nie jak dotychczas w perspektywie roku, ale umożliwiają też realizację celów dekarbonizacyjnych, jednocześnie przyczyniając się do wzrostu konkurencyjności. Dlatego szacuje się, że w Polsce w perspektywie najbliższych lat można oczekiwać  ok. 3–7 GW projektów rozwijanych na podstawie umów cPPA.

– Dziś firmy wychodzą z dotychczasowego standardu podpisywania umów na dostawę energii w cyklach rocznych – mówi agencji Newseria Biznes Damian Bąbka, członek zarządu Qair Polska. – Do tej pory ten rynek funkcjonował tak, że firmy kontraktowały energię elektryczną na rok, niektóre na dwa–trzy lata do przodu. My wprowadzamy tutaj rewolucję i oferujemy firmom produkt, który zapewnia im energię elektryczną i de facto bezpieczeństwo energetyczne w dłuższej perspektywie 10–15 lat. 

Umowa cPPA (ang. Corporate Power Purchase Agreement) to długoterminowy kontrakt na sprzedaż zielonej energii po ustalonej cenie, zawierany bezpośrednio pomiędzy jej wytwórcą i odbiorcą, zazwyczaj z pominięciem spółki obrotu i operatora systemu dystrybucyjnego (choć to zależy od wariantu umowy). W ten sposób wytwórca energii z OZE zyskuje gwarancję zbytu i stałych przychodów przez kolejnych kilkanaście lat, a często również komercyjne finansowanie dla swojego projektu OZE jeszcze na etapie jego budowy. Z kolei odbiorca ma przez długi czas zapewnione dostawy energii po stabilnej i przewidywalnej cenie, co pozwala mu uniezależnić się od zmiennej sytuacji rynkowej, i może przy tym realizować cele dotyczące dekarbonizacji.

– Umowy corporate PPA z każdym rokiem zyskują na popularności. Patrząc na globalny rynek, każdego roku na świecie podpisywane są takie umowy dla projektów o łącznej mocy ok. 30–40 GW i to jest więcej niż łączna suma wszystkich mocy energii odnawialnej zainstalowanych w Polsce. Największymi rynkami dla corporate PPA są Stany Zjednoczone, w Europie są to kraje takie jak Hiszpania, Niemcy czy Wielka Brytania, mocno rosnący jest również rynek azjatycki. W Polsce ten rynek dopiero się rozwija, mówimy historycznie o 20–30 transakcjach podpisanych do tej pory. Liczymy, że będzie ich więcej – mówi Damian Bąbka.

Jak pokazują europejskie statystyki, popularność kontraktów cPPA rośnie z każdym kwartałem. Ostatni raport Capgemini Invent „European cPPA Barometer”, analizujący sytuację w 13 krajach Starego Kontynentu, w tym w Polsce, wskazuje, że w pierwszym kwartale br. na tym rynku odnotowano rekordową aktywność. W badanych państwach podpisano 65 umów, przy czym w całym 2022 roku było ich 100, a także ogłoszono rekordowe wolumeny zakontraktowanej mocy (+19 proc. do łącznego wolumenu na koniec 2022 roku).

– Umowy corporate PPA są korzystne dla firm z dwóch powodów: przede wszystkim z punktu widzenia rosnącej odpowiedzialności społecznej biznesu, konieczności obniżania śladu węglowego i zazielenienia produkcji oraz usług oferowanych do klienta końcowego. Po drugie, mówimy tutaj o stabilizacji kosztów w zazwyczaj 10–15-letniej perspektywie – mówi członek zarządu Qair Polska.

Europejski Bank Inwestycyjny i Komisja Europejska szacują, że do 2030 roku umowy cPPA będą obejmować już 10–23 proc. łącznej produkcji energii słonecznej i wiatrowej. To oznacza, że w Polsce w perspektywie najbliższych lat można oczekiwać około 3–7 GW projektów rozwijanych na podstawie umów cPPA. Analitycy WISE Europa wskazują jednak, że polski rynek takich długoterminowych kontraktów wciąż jeszcze raczkuje, a cPPA potrzebują stabilnych regulacji w długiej perspektywie czasowej. Z drugiej strony unijne regulacje coraz bardziej wskazują na cPPA jako ten model, który powinien odgrywać jedną z głównych ról na rynku energii dla przedsiębiorstw.

Zwykle jest to miks technologiczny, połączenie fotowoltaiki i energetyki wiatrowej, dopasowane do potrzeb i poziomu konsumpcji przedsiębiorstwa – mówi Damian Bąbka. – Niestety zasoby OZE w Polsce nie są wystarczające, żeby zaspokoić popyt na zieloną energię. Dość powiedzieć, że około 40 proc. energii elektrycznej jest konsumowane w Polsce przez przemysł, a energia elektryczna z OZE to około 20 proc. całej produkcji, więc już widać, że tej energii nie wystarczy dla wszystkich.

Dlatego – jak podkreśla spółka – w obliczu rosnącego zainteresowania umowami cPPA konieczne jest przyspieszenie inwestycji w OZE. Ze względu na ograniczone zasoby zielonej energii przedsiębiorstwa, które później zdecydują się na przejście na nie, będą musiały czekać na uruchomienie nowych mocy. 

Spółka Qair Polska tylko w I półroczu br. podpisała z odbiorcami kontrakty cPPA o wolumenie sięgającym prawie 4 TWh zielonej energii do 2038 roku. W przyszłym roku ilość energii sprzedanej przez spółkę w ramach umów cPPA ma przekroczyć 300 GWh.

– Jednym z największych, podpisanych przez nas kontraktów – a zarazem jedną z największych umów cPPA zawartych kiedykolwiek na polskim rynku – jest ta podpisana z Grupą Żabka, której sieć liczy blisko 10 tys. placówek handlowych w całej Polsce obsługujących każdego roku miliony klientów – podkreśla ekspert.

Strategia Grupy Żabka zakłada osiągnięcie częściowej neutralności klimatycznej do 2025 roku oraz obniżenie emisyjności sklepów o 70 proc., włączając w to przejście na zieloną energię całej sieci franczyzowej. Największa w Polsce sieć sklepów convenience podaje też, że sukcesywnie inwestuje w OZE i projekty mające na celu zmniejszenie zużycia energii, czego powodem są głównie jej rosnące koszty i duża zmienność cen. Kolejnym krokiem w kierunku dekarbonizacji i większej stabilności jest właśnie 15-letni kontrakt cPPA zawarty ze spółką Qair Polska, który w całym okresie obejmie w sumie blisko 1,7 TWh energii pochodzącej z parku wiatrowego oraz wielkoskalowej farmy fotowoltaicznej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.