Mówi: | Aleksander Pawlak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Tavex |
Coraz większe zainteresowanie złotem wśród polskich inwestorów. Rynek mierzy się z utrudnionymi dostawami kruszcu
Pierwszy kwartał przyniósł spadki zakupów sztabek i monet w Azji, która jest największym źródłem popytu na złoto inwestycyjne. Wzrosło natomiast zainteresowanie tymi inwestycjami wśród niemieckich, a także polskich inwestorów. W drugiej połowie marca wystąpiły jednak problemy z dostawami, a podaż wciąż jest niższa niż zazwyczaj. Zdaniem prezesa Tavexu, zajmującego się inwestycjami w złoto i srebro, przyszła podaż stanowi wielką niewiadomą, natomiast popyt będzie rósł.
Globalny popyt na złoto w pierwszym kwartale 2020 roku wzrósł o 1 proc., czyli o 1083,8 ton w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Popyt na monety i sztabki był minimalnie niższy w pierwszych trzech miesiącach 2020 roku w porównaniu do pierwszego kwartału 2019 roku (-6 proc.), co wynikło głównie z braków fizycznego towaru. Spadek odnotowano szczególnie w Chinach i Indiach. W przeciwieństwie do nich na rynkach zachodnich zaobserwowano wzrost popytu na złote monety – 76,9 tony sprzedaży.
– W pierwszym kwartale 2020 roku widzimy znaczące spadki w Chinach i Indiach, co wynika z koronawirusowego lockdownu, oraz bardzo duże wzrosty na rynku niemieckim – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Aleksander Pawlak, prezes zarządu firmy Tavex. – Niemcy tradycyjnie w sytuacjach dużego niepokoju inwestują w złoto, są do tego przyzwyczajeni od lat i stanowią zdecydowanie największy rynek. W Polsce również odnotowaliśmy bardzo duże zapotrzebowanie na złoto inwestycyjne, zwłaszcza w drugiej połowie marca i w kwietniu. Tego nie widać jeszcze w wynikach za I kwartał – te liczby byłyby znacznie większe, gdyby nie problemy z dostawami w drugiej połowie marca.
Złoto inwestycyjne, czyli sztabki i monety, od lat cieszą się największym powodzeniem na rynkach chińskim i indyjskim, a w Europie – w Niemczech i Austrii. Dużym odbiorcą są także Stany Zjednoczone. Polski rynek ma znacznie skromniejsze rozmiary, jednak szybko się rozwija. W przypadku monet największymi bestsellerami są: Kanadyjski Liść Klonu, Wiedeński Filharmonik, Australijski Kangur oraz Południowoafrykański Krugerrand. W Polsce najpopularniejsze są Filharmonik i Kangur. Spośród sztabek natomiast najbardziej cenione są szwajcarskie w rozmiarach uncji i większych, gdyż mniejsze mają raczej zastosowanie prezentowe, a nie inwestycyjne.
– W dobie pandemii obserwujemy spadek popytu na mniejsze sztabki, np. pięciogramowe, które były bardzo popularne jako prezent weselny czy komunijny, w związku z tym, że te uroczystości się po prostu teraz nie odbywają. Jest za to bardzo duży wzrost zapotrzebowania na złoto typowo inwestycyjne, czyli sztabki uncjowe, 100-gramowe, uncjowe monety. Tutaj notujemy wzrosty rzędu 100 proc. rok do roku – mówi Aleksander Pawlak. – W Polsce spodziewamy się wzrostu popytu na złoto inwestycyjne z tego powodu, że w porównaniu z drugą połową marca jest znacznie lepsza stabilność dostaw, większa dostępność złota, dzięki czemu klienci mogą je łatwiej kupić.
Podaż na rynku złota zależy od dwóch czynników – podstawowym jest chęć sprzedaży przez inwestorów, przy czym 30–40 proc. stanowi materiał pochodzący z recyklingu, czyli złoto przetopione ze złomu w rafineriach, a drugim jest wydobycie kruszcu. W dobie pandemii oba źródła zostały częściowo odcięte ze względu na zamknięcie części kopalń w niektórych krajach oraz zamknięcie granic – najważniejsze rafinerie dostarczające złoto na rynek europejski znajdują się w Turcji, Szwajcarii czy Włoszech.
– Twierdzenie, że może zabraknąć złota, jest bardzo odważną tezą. Nie potwierdzę i nie zaprzeczę, bo nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy go wystarczy. Według nas nie zabraknie, natomiast w obecnych warunkach nikt nie da sobie głowy uciąć, że ta teza na pewno się sprawdzi – mówi prezes Tavexu.
Kolejnym czynnikiem zakłócającym rynek złota jest spadek popytu jubilerskiego ze względu na zamknięcie zakładów w tej branży. Na biżuterię znów największe zapotrzebowanie jest w Chinach i Indiach, ale z powodu lockdownu spadło ono w I kwartale o 40 proc., w Polsce natomiast za największą część rynku odpowiadają obrączki ślubne, a większość wesel jest obecnie przekładana.
– Popyt jubilerski stanowi bardzo dużą część popytu na złoto, dlatego jest bardzo ważny również z perspektywy inwestorów, ponieważ znacząco wpływa na ceny złota ogółem. Spodziewamy się, że w Chinach i Indiach w najbliższych miesiącach sytuacja nieznacznie się poprawi i spadki nie będą już rzędu 40 proc., ale ok. 20 proc. rok do roku, ponieważ sklepy jubilerskie stopniowo będą się ponownie otwierać – ocenia Aleksander Pawlak. – W Polsce złota biżuteria nie jest dużym rynkiem, sytuacja zależy od luzowania lockdownu, a co za tym idzie od powrotu ślubów i wesel. W momencie, kiedy to będzie dozwolone, na pewno popyt ponownie się pojawi.
Czytaj także
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
W tym tygodniu Grupa Żywiec uruchomiła w Elblągu nową linię do produkcji piwa w puszce. Dwukrotnie szybsza od dotychczasowej zwiększyła zdolności produkcyjne browaru o 30 proc. Poza poprawą efektywności nowa technologia ma także wpłynąć na obniżenie śladu węglowego zakładu. Pozwoli bowiem zredukować zużycie ciepła, wody i energii elektrycznej.
Ochrona środowiska
Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.
Media i PR
Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa
Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.