Mówi: | Wojciech Nitka |
Firma: | Stowarzyszenie Domy Drewniane |
Domy drewniane mogą w przyszłości stanowić w Polsce nawet jedną piątą budynków. Na razie ich udział sięga 1 proc.
W Polsce rośnie zainteresowanie domami z drewna. Choć według GUS w 2020 roku oddano u nas do użytkowania ponad 900 nowych budynków mieszkalnych o konstrukcji drewnianej, to zdaniem ekspertów faktyczna liczba stawianych domów z drewna może być kilkukrotnie wyższa. Świadczy o tym potencjał krajowych firm działających w tej branży i z sukcesem eksportujących swoje produkty i usługi za granicę. Wraz ze wzrostem świadomości konsumentów na temat zalet drewna i powstawaniem standardów w tym segmencie udział drewnianego budownictwa w rynku może wzrosnąć nawet do 20 proc. Dziś oficjalne dane GUS mówią o 1 proc.
– Zainteresowanie domami z drewna w Polsce jest bardzo duże. Wystarczy powiedzieć, że w Polsce działa około 600 firm budujących domy szkieletowe i około 250 firm budujących domy z bali, a więc jest to potencjał ponad 800 firm – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Wojciech Nitka ze Stowarzyszenia Dom Drewniany.
Raport Instytutu Technologii Drewna „Budownictwo drewniane stymulatorem rozwoju mieszkalnictwa w Polsce” podaje, że na rynku działają 532 firmy, które budują domy drewniane w systemie szkieletowym, przy czym pełną prefabrykacją zajmuje się 60–80 z nich, a 258 buduje domy z bali. Według GUS w ubiegłym roku powstało w Polsce 905 budynków w konstrukcji drewnianej (940 mieszkań), co stanowi 1 proc. ogółu budownictwa.
Według wyliczeń ekspertów, biorąc pod uwagę liczbę firm i ich potencjał, liczba faktycznie budowanych domów drewnianych może być jednak znacznie większa. Rocznie może ich powstawać nawet ok. 5 tys.
– Według nas 800 firm budujących nawet po osiem domów rocznie to 6–7 proc. budownictwa jednorodzinnego w Polsce. Według GUS-u jest to ułamek, tylko że nikt nie prowadzi dokładnych statystyk dotyczących budownictwa drewnianego – tłumaczy Wojciech Nitka.
W przyszłości potencjał polskiego budownictwa drewnianego, nawet uwzględniając te nieoficjalne dane, może być nawet trzykrotnie wyższy (15 tys. domów rocznie), a udział w całym sektorze za 20 lat może wzrosnąć do 20 proc. Takie są szacunki spółki Polskich Domów Drewnianych. Dziś nie jest on w pełni wykorzystywany, głównie ze względu na zbyt niski popyt krajowy. Za granicą zainteresowanie domami drewnianymi jest znacznie większe. Jak wskazuje raport ITD, rocznie polskie firmy stawiają ok. 4 tys. takich budynków m.in. w Niemczech, Norwegii, Szwecji czy Holandii. Problem w tym, że u nas świadomość walorów drewna jako budulca jest wciąż znikoma. Z biegiem czasu powinna jednak rosnąć.
– Przewagą budynków drewnianych nad innymi rodzajami jest fakt, że buduje się je bardzo krótko. Na dom jednorodzinny – od wejścia na plac budowy do postawienia i oddania inwestorowi – potrzeba około trzech miesięcy. Poza tym jest to dom ekologiczny, zdrowy, a technologia sucha, która pozwala od razu po postawieniu budynku wprowadzić się do domu – wymienia ekspert Stowarzyszenia Dom Drewniany. – Tego typu budownictwo rozwija się w całej Europie. W Skandynawii, np. w Norwegii, stanowi 90 proc. budownictwa jednorodzinnego.
Jak informuje spółka Polskie Domy Drewniane, szwedzkie Växjö zostało pierwszym nowoczesnym drewnianym miastem w Europie. To efekt wdrażanej strategii, zgodnie z którą do 2030 roku ma ono być całkowicie wolne od paliw kopalnych. Jedną z dróg do osiągnięcia tego celu jest właśnie budownictwo drewniane. Z drewna budowane są tu domy jednorodzinne i budynki komunalne, ale w planach jest m.in. dworzec kolejowy i ratusz. W Polsce jednak budownictwo drewniane to wciąż głównie domy jednorodzinne. Powoli startują inwestycje związane z budową całych osiedli takich domków. Spółka PDD realizuje takie m.in. w Łodzi i Choroszczy. W planach jest także pierwsza inwestycja związana z osiedlem budynków wielorodzinnych w Środzie Śląskiej – powstanie tu ok. 1,4 tys. mieszkań w czteropiętrowych blokach.
Na świecie technologie budowy domów z drewna pozwalają na realizację w krótkim czasie nawet wielokondygnacyjnych obiektów. Przykładem może być wiedeński wieżowiec HoHo o hybrydowej konstrukcji drewniano-betonowej o wysokości 84 m czy 22-piętrowy wieżowiec HAUT w Amsterdamie. ale zaczynają już powstawać miniosiedla drewnianych budynków wielorodzinnych.
Domy w konstrukcji szkieletu drewnianego mają wysoką izolacyjność cieplną, co przekłada się na niższe rachunki za energię. Drewno ma zdolność do samoregulacji wilgotności powietrza wewnątrz domu, a tym samym stwarza przyjazny mikroklimat. Drewniane budynki są też wytrzymałe – raport Instytutu Technologii Drewna wskazuje, że mają stosunkowo dużą odporność na obciążenia dynamiczne i działanie związków chemicznych, pochłaniają szkodliwe pola wytwarzane przez urządzenia i sieci elektryczne oraz inne emitowane promieniowanie, nie ulegają naładowaniu elektrostatycznemu i tym samym nie przyciągają zanieczyszczeń.
– Budynki drewniane są też bardzo odporne na ogień. Stosuje się w tym celu specjalne rozwiązania, jak okładziny z płyt gipsowych czy wełny mineralnej, które są materiałami niepalnymi – zaznacza Wojciech Nitka.
Domy drewniane są też znacznie tańsze w budowie niż te tradycyjne, nawet mimo rosnących cen drewna na światowych rynkach. W ciągu roku podrożało ono o ok. 270 proc. (dane z Nasdaq), a od początku tego roku o ponad 80 proc.
– Za metr kwadratowy stanu deweloperskiego zapłacimy w granicach 3,5–4 tys. zł, a więc jest to i tak połowa tego, co kosztuje mieszkanie w bloku – twierdzi ekspert Stowarzyszenia Domy Drewniane.
Barierą rozwoju rynku jest jednak brak krajowych standardów dla budownictwa drewnianego, co utrudnia realizację, nadzór i odbiór prac budowlanych. Również przepisy techniczne utrudniają stosowanie drewna w budownictwie.
– Każdy w zasadzie buduje tak, jak uważa. Nie ma standardów dla inspektorów nadzoru czy kierowników budowy, nie wiadomo, o co się oprzeć, czy projektant zrobił dobrze, czy firma robi dobrze. Nie ma odniesienia do krajowych przepisów – mówi Wojciech Nitka. – Zajmuję się tym tematem od ponad 20 lat i widać znaczący postęp w rozwoju technologii. Mamy świadomych inwestorów i coraz więcej firm wykonawczych budujących porządnie, zgodnie np. ze standardami niemieckimi czy skandynawskimi.
Czytaj także
- 2025-05-08: Budownictwo modułowe coraz popularniejsze w samorządach. Teraz rozwój sektora jest napędzany przez KPO
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-15: 400 gmin w Polsce nie ma na swoim terenie apteki i sytuacja co roku się pogarsza. Samorządowcy apelują o zmiany w prawie
- 2025-05-09: Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii
- 2025-05-06: Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny
- 2025-04-01: Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne
- 2025-03-06: Priorytetem osób kupujących mieszkanie jest dostęp do zielonych terenów. To ma istotny wpływ na ich dobrostan
- 2025-02-19: Wycofanie się USA z WHO może mieć katastrofalne skutki. Cenę zapłacą także kraje UE
- 2025-02-25: Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
Członkostwo w UE cieszy się wśród Europejczyków rekordowo wysokim poparciem – wynika z tegorocznego Eurobarometru. Korzyści dla swojego kraju dostrzega 74 proc. obywateli Unii – to odsetek najlepszy od początku badań w 1983 roku. A w Polsce jest on jeszcze wyższy. Doceniamy przede wszystkim wkład UE w bezpieczeństwo, nowe możliwości zawodowe i rozwój gospodarczy kraju. Po 21 latach naszej obecności w UE wciąż jednak potrzebna jest europejska edukacja.
Polityka
Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego

Elastyczność bez zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego – tak nową propozycję przepisów dotyczących uzupełniania zapasów gazu przed sezonem zimowym określają jej inicjatorzy z Parlamentu Europejskiego. Europosłowie proponują nieznaczne zmniejszenie wymaganego poziomu zapełnienia magazynów i rozciągnięcie w czasie terminu, w którym trzeba spełnić ten obowiązek. Jak podkreśla Borys Budka, ma to zapobiec spekulacjom na rynku gazu i tym samym pomóc obniżyć ceny surowca.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.