Newsy

Dzięki najnowszej technologii lekarz wykona badanie USG nawet w domu. Może to poprawić wykrywalność chorób

2018-01-11  |  06:15
Mówi:Karol Wesołowski, dyrektor biznesu ultrasonografii, Philips

dr Tomasz Batko, lekarz pediatra

Mateusz Kosiak, ekspert medycyny rodzinnej, ultrosonografista

  • MP4
  • Badanie ultrasonograficzne pozwala szybko i bezboleśnie zdiagnozować wiele schorzeń. Nie wymaga od pacjenta specjalnego przygotowania i można je powtarzać tak często, jak tylko zachodzi potrzeba – nawet w odstępie kilkunastu godzin. Jest całkowicie bezpieczne i nie ma żadnego wpływu na zdrowie chorego. Dzięki rozwojowi technologii takie badanie może przeprowadzić nie tylko specjalista w pracowni USG, lecz także lekarz pierwszego kontaktu w gabinecie czy podczas domowej wizyty.

    Ultrasonografia jest badaniem obrazowym, którego sukces polega na tym, że jest pozbawione właściwie jakichkolwiek negatywnych skutków dla organizmu. To badanie, poza wyjątkowymi sytuacjami jak wczesna ciąża, może być wykonywane u pacjentów bez żadnych ograniczeń – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Tomasz Batko, pediatra.

    Badanie ultrasonograficzne, popularnie znane jako USG, to podstawa diagnostyki w medycynie. Jest nieinwazyjne i – o ile lekarz nie zaleci inaczej – nie wymaga specjalnego przygotowania. Można je powtarzać wielokrotnie, bez żadnego wpływu na bezpieczeństwo i zdrowie pacjenta. Jedynym przeciwwskazaniem są otwarte rany albo oparzenia w polu badania.

    Dzięki aparatowi USG lekarz może bezboleśnie i szybko wykryć wiele ciężkich schorzeń, na przykład choroby układu pokarmowego czy krążenia, dysfunkcje tarczycy czy stawów. Regularnie wykonywane USG piersi jest podstawą profilaktyki tego typu nowotworu u kobiet. Z kolei w ciąży to badanie pozwala lekarzowi ocenić, czy płód rozwija się prawidłowo.

    Nie ma żadnych ograniczeń co do częstotliwości wykonywania badań. Zdarzają się sytuacje, w których moi pacjenci wymagają powtórzenia USG w odstępie kilku czy kilkunastu godzin, wtedy absolutnie bezpiecznie możemy to badanie wykonać powtórnie. Doskonałymi pacjentami są dzieci, u których – ze względu na mniejszą masę – możemy zobaczyć w USG dużo więcej niż u dorosłych – mówi dr Tomasz Batko.

    Do obrazowania wnętrza ludzkiego ciała wykorzystywane są fale akustyczne o wysokiej częstotliwości, których nie jest w stanie wychwycić ludzkie ucho. Są całkowicie bezbolesne i bezpieczne – w przeciwieństwie do promieni rentgenowskich (w badaniu RTG) nie wpływają negatywnie na tkanki.

    W trakcie badania lekarz najpierw smaruje fragment ciała specjalnym żelem, który ułatwia przewodzenie i prosi, aby ułożyć się w odpowiedniej pozycji. Potem przykłada głowicę aparatu USG, w której znajduje się przetwornik ultradźwięków. Przesuwając ją, uzyskuje dość dokładny obraz narządów wewnętrznych i zmian w ich obrębie.

    USG to taka zmyślna maszyna, która zamienia prąd ze ściany na niesłyszalny dla nas dźwięk. Echo tego dźwięku, który wysyłamy do pacjenta, powraca do głowicy i pojawia się na ekranie. Głowica ultrasonograficzna – to, co lekarz trzyma w ręku – pełni rolę nadajnika i odbiornika. Wysyłamy falę ultradźwiękową w głąb ludzkiego ciała, ona do nas powraca i w palecie odcieni szarości widzimy to na ekranie – wyjaśnia Mateusz Kosiak, ekspert medycyny rodzinnej, ultrasonografista.

    Dzięki technologii miniaturyzacji aparaty do USG mają coraz mniejsze rozmiary przy zachowaniu wysokiej jakości obrazu. W tej chwili lekarz może przeprowadzić takie badanie już nie tylko w specjalistycznie wyposażonym gabinecie, lecz także na przykład na miejscu wypadku czy w szpitalu, bezpośrednio przy łóżku pacjenta. Przy wykorzystaniu mobilnego aparatu USG połączonego z aplikacją w smartfonie może zbadać pacjenta w trakcie wizyty domowej.

    – Mobilne USG działa jak normalny aparat. Cała technologia ukryta jest w głowicy, która za pomocą kabla USB komunikuje się z ekranem na telefonie komórkowym albo tablecie. Obraz z głowicy USG przesyłany jest na ekran i pozwala uruchomić aplikację, która ten obraz przetwarza, potrafi nim sterować, dostosowywać go tak, żeby jak najlepiej uwidocznić anatomię pacjenta – wyjaśnia Karol Wesołowski, dyrektor biznesu ultrasonografii w Philips.

    Mobilny ultrasonograf Philips Lumify to głowica podłączona do urządzenia mobilnego, które przetwarza obraz dzięki specjalnej aplikacji. Urządzenie pozwala wykonać szybkie badanie USG w sytuacjach, kiedy liczy się czas albo lekarz pierwszego kontaktu potrzebuje potwierdzenia dla wstępnej diagnozy. Dlatego mobilne USG może ułatwić pracę zwłaszcza lekarzom rodzinnym, internistom czy pediatrom. W takim przypadku pacjent nie otrzyma jednak wyników badania wraz z opisem, jak w przypadku klasycznego USG.

    – W przypadku Philips Lumify mówimy o badaniu poglądowym, orientacyjnym. Nie ma konieczności stosowania opisu, nie jest to pełne badanie USG. Ono służy bardziej do uwidocznienia tego, co dla lekarza będzie potwierdzeniem jego wstępnej diagnozy. Można wysnuć taką analogię badania USG do badania stetoskopem – przy badaniu stetoskopem lekarz nie wykonuje dokumentacji, ale oczywiście opisuje to, co zdiagnozował. Ta diagnoza jest tutaj najważniejsza – podkreśla Karol Wesołowski. 

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Ochrona środowiska

    Transport

    Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego

    Nowe regionalne Centrum Kompletacji i Dystrybucji, które powstanie w parku logistycznym i produkcyjnym Prologis Park Ujazd w województwie opolskim, będzie związane z rynkiem automotive aftermarket, konkretnie kompletacją i dystrybucją zestawów naprawczych dla branży motoryzacyjnej. Obiekt będzie służył firmie Schaeffler, a za jej budowę odpowiada Prologis. Jak podkreśla jego przedstawiciel, będzie to budynek niezależny od paliw kopalnych bezpośrednio dostarczanych do budynku i wyposażony w wiele rozwiązań prośrodowiskowych.

    Konsument

    Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

    Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.