Newsy

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

2024-05-13  |  06:30
Mówi:Ignacy Niemczycki, wiceminister rozwoju i technologii
dr Stanisław Kluza, prezes, Instytut Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank
Joanna Jaroch-Pszeniczna, dyrektorka generalna, Francusko-Polska Izba Gospodarcza
Joanna Drewla, dyrektorka generalna Servier Polska
  • MP4
  • Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Wartość wymiany handlowej między Polską i Francją w 2023 roku osiągnęła poziom 35 mld euro, o 9 proc. więcej niż rok wcześniej, z nadwyżką handlową Polski w wysokości 8,4 mld euro. Rodzimy eksport do Francji dynamicznie rośnie – w ubiegłym roku zanotował rekordowy poziom 21,5 mld euro, co stanowi ponad siedmiokrotny wzrost w ciągu ostatnich 20 lat. Dzięki tej dynamice Francja jest dziś trzecim najważniejszym rynkiem dla polskiego eksportu.

    – Perspektywy rozwoju polsko-francuskiej współpracy gospodarczej są bardzo dobre. Widzimy, że francuskie firmy cały czas inwestują w Polsce i bardzo to doceniamy, bo francuskie inwestycje pozwoliły Polsce rozwinąć się gospodarczo – mówi agencji Newseria Biznes Ignacy Niemczycki, wiceminister rozwoju i technologii. – Poza współpracą gospodarczą w tej chwili mamy też zacieśnienie stosunków politycznych, które tworzą dla tej współpracy dobry klimat. Trójkąt Weimarski znowu zaczął funkcjonować i relacje z władzami francuskimi są w tej chwili bardzo dobre.

    Nowy raport „Wkład firm z kapitałem francuskim i relacji polsko-francuskich w rozwój krajowej gospodarki” – opublikowany przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą (CCIFP) we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank – pokazuje, że Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. To właśnie na polskim rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie. Według raportu CCIFP Francja jest w tej chwili drugim największym inwestorem zagranicznym w Polsce, plasując się za Niemcami, a wyprzedzając Holandię i USA.

    Na polskim rynku działa obecnie 1,2 tys. firm z udziałem francuskiego kapitału, które dotąd zainwestowały w Polsce ponad 108 mld zł (wzrost o ok. 1/3 na przestrzeni ostatnich pięciu lat). Działają głównie w przetwórstwie przemysłowym (27 proc.), informacji i komunikacji, transporcie i logistyce (24 proc.) oraz handlu (18 proc.).

    Ale francuskie firmy w Polsce są również obecne w takich branżach jak nieruchomości, budownictwo, bankowość i ubezpieczenia – wymienia Joanna Jaroch-Pszeniczna, dyrektor generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej. – Firmy z kapitałem francuskim są obecne w Polsce od ponad 30 lat.

    Francuskie inwestycje w Polsce wyróżnia też kilka innych kryteriów, w tym m.in. bardzo wysoka produktywność na pracownika oraz wysoka produktywność z kapitału. Francuskie inwestycje są nowoczesne, związane m.in. z wysoką automatyzacją, cyfryzacją i wiedzą w zakresie innowacji środowiskowych, co jest istotne z perspektywy Polski, która w zakresie ochrony środowiska ma do nadrobienia duże zaległości – mówi dr Stanisław Kluza, prezes Instytutu Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Co istotne, francuskie firmy wyróżniają się na tle zarówno ogółu przedsiębiorstw, jak i podmiotów kontrolowanych przez kapitał ze ścisłej czołówki inwestorów obecnych w Polsce (Niemcy, USA, Wielka Brytania, Holandia) – cechują je najwyższe w tej grupie przeciętne przychody, zatrudnienie oraz relacja nakładów inwestycyjnych do przychodów. Spółki zależne od kapitału francuskiego zaliczają się też do podmiotów o największej przeciętnej skali działalności – średnie zatrudnienie wynosi w nich ok. 500 osób (wobec niecałych 300 pracowników wśród ogółu firm zagranicznych w Polsce). W sumie jak dotąd stworzyły w Polsce 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Co istotne, francuskie firmy mają również ogromny wkład w lokalną gospodarkę – 2/3 z nich na stałe współpracuje w Polsce z ponad 100 lokalnymi firmami, a średnio co czwarta ma tutaj ponad 500 lokalnych kontrahentów, partnerów i poddostawców.

    – Kwota francuskich inwestycji przekracza 100 mld zł, jednocześnie one stale się powiększają, ponieważ towarzyszy im bardzo wysoka stopa reinwestycji, zbliżona do 50 proc. wypracowanego zysku – mówi dr Stanisław Kluza.

    – Te inwestycje skupiają się na czterech kluczowych obszarach i jest to cyfryzacja, zielona energia – czyli zmiany mające na celu dążenie do neutralności klimatycznej, a także automatyzacja i czwarty, bardzo istotny obszar, jest związany z badaniami i rozwojem – wymienia Joanna Jaroch-Pszeniczna.

    Z badania przeprowadzonego przez CCIFP wynika, że 48 proc. takich podmiotów zwiększyło w 2023 roku nakłady na inwestycje. Przedsiębiorstwa znad Sekwany w ostatnich trzech latach w sumie zainwestowały najwięcej w takie obszary jak właśnie cyfryzacja (45 proc.), ochrona środowiska (33 proc.), automatyzacja produkcji (27 proc.), rozbudowa swojego zakładu produkcyjnego (21 proc.) oraz działalność badawczo-rozwojowa (18 proc.). Cztery na pięć badanych firm wdrożyło też w ostatnich trzech latach nowy produkt lub usługę, a 43 proc. innowacyjnych rozwiązań francuskich firm wdrożonych w Polsce zostało później powielonych także w innych oddziałach grupy na świecie.

    Badanie pokazuje również, że 41 proc. francuskich firm prowadzi obecnie w Polsce działalność badawczo-rozwojową, a średnio co piąta przeznacza na ten cel ponad 2 proc. swoich rocznych przychodów.

    – Polska jest atrakcyjnym rynkiem dla zagranicznych inwestorów z dwóch powodów: z racji swojego położenia geopolitycznego, ponieważ znajduje się w centrum Europy, oraz wielkości tego rynku, który liczy prawie 38 mln mieszkańców. Jesteśmy firmą farmaceutyczną i 30 lat temu podjęliśmy decyzję o inwestycji w Polsce właśnie z tych dwóch powodów – mówi Joanna Drewla, dyrektorka generalna Servier Polska. – Trzecim ważnym czynnikiem dla inwestycji zagranicznych jest również kapitał ludzki. W Polsce rzeczywiście mamy bardzo wysoko wykwalifikowanych pracowników, łatwo o specjalistów, co powoduje, że bardzo łatwo przenosi się tu zaawansowane technologie. My od 30 lat, inwestując w zakład produkcyjny, korzystamy z tych możliwości polskich pracowników, przenosząc tu jedną po drugiej zaawansowane technologie produkcyjne.

    Raport „Wkład firm z kapitałem francuskim i relacji polsko-francuskich w rozwój krajowej gospodarki” pokazuje również, że współpraca działa też w drugą stronę. W ostatnich latach widać też intensyfikację działalności polskich firm na francuskim rynku. Skumulowana wartość akcji i innych form udziałów kapitałowych w podmiotach francuskich będących w posiadaniu polskich spółek wzrosła pomiędzy 2017 a 2022 rokiem o ok. 80 proc., a łączny stan należności z tytułu polskich inwestycji bezpośrednich we Francji wyniósł w 2022 roku ponad 4 mld zł. To zaś uplasowało Francję na 11. miejscu wśród najważniejszych destynacji polskich inwestycji za granicą.

    Zabiegamy o to, żeby polskie firmy coraz więcej inwestowały we Francji, i chcielibyśmy, żeby Francja szerzej otworzyła się na polskich przedsiębiorców. Na tamtejszym rynku działają już firmy takie jak Spomasz w branży maszyn rolniczych, InPost czy Nowy Styl, więc ta perspektywa współpracy jak najbardziej jest. Teraz myślimy o takich kluczowych sektorach jak energetyka. Polskę czeka ogromna zmiana związana z transformacją energetyczną. Dostęp do taniej, zielonej energii to jest warunek konkurencyjności polskiego przemysłu i liczymy na to, że Francja – ze swoimi różnorakimi technologiami – mogłaby nam w tym pomóc – mówi Ignacy Niemczycki.

    Jak podkreśla, poza energetyką szerokie perspektywy współpracy polsko-francuskiej stwarza sektor kosmiczny.

     Tym bardziej że Polska od niedawna coraz aktywniej działa w strukturach europejskich, które zajmują się przemysłem kosmicznym – mówi wiceminister rozwoju i technologii. – Natomiast trzeci obszar to cyfryzacja przedsiębiorstw i promowania takich rozwiązań jak sztuczna inteligencja. Tutaj Francja jest dla nas przykładem do naśladowania. Funkcjonuje tam program French Tech, który wspiera francuskie start-upy technologiczne, a poza tym Francja ma już kilka swoich tzw. unicornów. W obszarze technologicznym ten potencjał współpracy jest bardzo duży.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Zdrowie

    Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

    Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.

    Konsument

    Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

    Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.