Newsy

GPW spodziewa się wzrostu rynku instrumentów pochodnych. Planuje wprowadzenie nowych produktów

2014-06-02  |  06:45

20 czerwca tego roku zakończy się okres migracji z kontraktów na WIG20 z mnożnikiem 10 zł na kontrakty na WIG20 z mnożnikiem 20 zł. Po tym terminie w notowaniach pozostaną wyłącznie kontrakty z wyższym mnożnikiem. Ta zmiana obniża koszty transakcji, a wraz z wprowadzeniem zarówno nowych indeksów WIG30 i WIG50, jak i opcji akcyjnych, ma przyspieszyć rozwój rynku instrumentów pochodnych.

Obrót na tych kontraktach powoli zaczyna rosnąć. Myślę, że przyjdzie czas, kiedy inwestorzy zauważą i docenią zalety nowych kontraktów. Najważniejsza jest istotna obniżka kosztów zawierania transakcji na nowym instrumencie, które spadły o połowę. To sprawia, że zawieranie transakcji staje się bardziej rentowne – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Mejszutowicz, dyrektor Dział Rynku Terminowego GPW.

Kursy kontraktów terminowych, np. na indeks WIG20, są podawane w punktach, a ich cena to iloczyn kursu i mnożnika. Przykładowo, jeżeli mnożnik wynosi 10 zł, a kurs kontraktu na WIG20 2 000 pkt, to cena rynkowa wynosi 20 000 zł. Zmiana kursu kontraktu o 1 pkt oznacza zysk lub stratę wysokości 10 zł. Zakładając, że prowizja wynosi 6 zł za otwarcie i 6 zł za zamknięcie pozycji, ta inwestycja netto przynosi 2 zł straty. W przypadku kontraktów z mnożnikiem 20 zł, jednopunktowa zmiana kursu pozwala pokryć koszty, a nawet może przynieść niewielki zysk. Zakładając tę samą prowizję, inwestor zarobi 8 zł.

Przede wszystkim te kontrakty docenią inwestorzy, którzy są bardzo aktywni na rynku i zawierają transakcje, wykorzystując najmniejsze zmiany kursów kontraktów terminowych. To także inwestorzy, którzy niejednokrotnie inwestują w horyzoncie jednodniowym i są tzw. daytraderami. Dla nich ta zmiana będzie naprawdę bardzo korzystna, ale zyskają na niej również inwestorzy instytucjonalni, animatorzy rynku (ang. market maker), wszyscy uczestnicy rynku – wyjaśnia Mejszutowicz.

Do 2011 r. rynek derywatów rozwijał się dynamicznie, czemu sprzyjała wysoka zmienność instrumentów bazowych. Po uporządkowaniu sytuacji w strefie euro – zwłaszcza w sektorze finansowym – zmienność zaczęła spadać, co odbiło się także na polskim rynku kapitałowym. W 2012 r. wolumen obrotów kontraktami na GPW wyniósł 10,59 mln kontraktów, najmniej do 2007 r., podczas gdy w 2011 r. było to ponad 14,6 mln kontraktów. W ubiegłym roku było widoczne ożywienie, choć wolumen obrotu na kontraktach nie przekroczył 12 mln kontraktów – wynika z danych GPW.

Jest na rynku bardzo niska zmienność cen, co bardzo utrudnia inwestowanie i zarabianie na tym rynku. Nowe kontrakty mają to zmienić. Między innymi dlatego wprowadziliśmy kontrakty z mnożnikiem 20 zł, żeby zaradzić sytuacji trudnego inwestowania w czasach stagnacji – mówi dyrektor Dział Rynku Terminowego GPW.

Rynek instrumentów pochodnych staje się coraz ważniejszy w strategii rozwoju całego rynku kapitałowego w Polsce. Powodem jest przede wszystkim marginalizacja OFE, które zapewniały dopływ kapitału, a także praktycznie wstrzymany proces prywatyzacji. Kolejnym impulsem do dalszego rozwoju rynku derywatów ma być zmiana indeksów giełdowych, która zostanie przeprowadzona pod koniec roku.

Pamiętajmy, że indeks WIG20 i mWIG40, które są bazą dla instrumentów pochodnych, zostaną zastąpione indeksami WIG30 i WIG50. Dlatego musimy dokonać wymiany instrumentów bazowych. Rozpocznie się w grudniu tego roku i potrwa kilka miesięcy. Przez ten czas inwestorzy będą mieć dostępne kontrakty na stare i nowe indeksy po to, żeby w tym okresie mogli przenieść swoje inwestycje. Myślę, że ta zmiana, jak również zmiana mnożnika, spowodują, że rynek derywatów bardzo mocno urośnie – przewiduje Krzysztof Mejszutowicz.

Potencjał tego rynku tkwi także w opcjach. Jak dotąd inwestorzy mogą inwestować jedynie w opcje indeksowe na WIG20. Obok opcji na nowy indeks WIG30, giełda chce w tym roku wprowadzić do handlu opcje na akcje pojedynczych spółek.

Od obecnych opcji będą się one różniły charakterystyką, ponieważ będą rozliczane poprzez dostawę akcji, które są instrumentem bazowym. Będzie można takiej dostawy zażądać w każdej chwili. Opcje będą miały ,,amerykański styl wykonania”. Chcemy również dokonać pewnej poprawy charakterystyki opcji na WIG20, żeby było ich notowanych trochę więcej i aby te instrumenty były wygaszane w każdym miesiącu. To jest coś, na co wielu inwestorów od długiego czasu czeka – uważa Mejszutowicz.

GPW nie zdecydowała jeszcze, które spółki znajdą się w gronie dostępnych na rynku opcji. Prawdopodobny jest start nowego rynku z udziałem niewielkiej liczby największych i najbardziej płynnych spółek, do którego sukcesywnie dołączałyby kolejne.

Myślimy o pięciu najpłynniejszych spółkach. Być może na początku skoncentrujemy obrót na dwóch, trzech spółkach. Postaramy się o zainteresowanie inwestorów tą grupą, a w dalszej kolejności będziemy wprowadzać opcje na akcje kolejnych spółek, tak jak stało się z kontraktami na akcje – mówi dyrektor.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.