Newsy

Najpilniejszym zadaniem gospodarczym jest przywrócenie przejrzystości w finansach publicznych. Potrzebna też strategia zwiększania inwestycji i innowacyjności

2024-01-05  |  06:30
Mówi:dr hab. Krzysztof Piech
Funkcja:autor raportu „Bilans Otwarcia”
Firma:Uczelnia Łazarskiego

Pod względem nominalnego produktu krajowego brutto wyrażonego w dolarach Polska znajduje się około 20.–21. miejsca na świecie, choć w przeliczeniu na mieszkańca jesteśmy dwa razy dalej. Ekonomiści podkreślają, że możemy się znaleźć na stałe w pierwszej 20-tce największych gospodarek świata, ale do tego potrzebne są inwestycje – nie tylko większe, ale też skupione na nowoczesnych sektorach, np. technologicznym. Warto też zachęcać do budowania rodzimego kapitału na inwestycje. To jednak zadania długoterminowe, a na początku nowy rząd musi się zająć przywróceniem transparentności oraz kontroli parlamentu i ministra finansów nad finansami publicznymi.

– By myśleć o tym, żeby polska gospodarka stała się jedną z największych na świecie, żeby była w symbolicznej pierwszej 20-tce, to powinniśmy pomyśleć już nie tyle o bieżących problemach gospodarczych, ale o długofalowych wyzwaniach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr hab. Krzysztof Piech, profesor Uczelni Łazarskiego, autor raportu „Bilans Otwarcia 2023”. – Przede wszystkim musimy zwiększyć skalę i jakość inwestycji, żeby one były związane z innowacyjnością, bo na innowacjach można bardzo dużo zarobić. To oczywiście nie jest łatwe, wiele rządów na świecie nie poradziło sobie z takimi wyzwaniami, ale to prędzej czy później nas czeka.

Z danych MFW wynika, że Polska znajdowała się w 2022 roku na 21. miejscu pod względem wielkości PKB przeliczonego na dolary amerykańskie. W obecnym roku, jak wyliczył Rafał Hirsch w portalu Bizblog Spider’s Web, Polska powinna wyprzedzić Turcję i wskoczyć na 20. pozycję. Przyczyną jest głównie umocnienie złotego do dolara wobec szybkiego osłabiania się tureckiej liry. W raporcie „Bilans Otwarcia 2023” autor ocenia, że potrzeba co najmniej dekady, żeby Polska weszła do grona G20, największych gospodarek świata, przy założeniu, że uda się osiągnąć trwały wzrost i przekroczyć 1 proc. udziału w światowym PKB.

Niekorzystnym prognostykiem jest dosyć słabe tempo wzrostu PKB w ostatnich dwóch latach i zapowiadane na ten rok, a także niski poziom inwestycji.

– Przyjęta przez cały okres transformacji strategia dla naszego kraju polegała na tym, że inwestycje mają być ściągane w dużej mierze z zagranicy. To jest dość zrozumiałe, bo polska baza kapitałowa była dość niska, ale jeśli chcemy być krajem, który odważnie patrzy w przyszłość, powinniśmy generować własne inwestycje, które będą nasz wzrost gospodarczy napędzały – ocenia dr hab. Krzysztof Piech.

Od 2021 roku średnia wartość nakładów inwestycyjnych w PKB krajów unijnych utrzymuje się na średnim stabilnym poziomie około 22 proc. W Polsce jednak wynosi jedynie 17–18 proc., co plasuje nas na trzecim miejscu od końca, za Bułgarią i Grecją. Polska ma mniej dynamiczny wzrost inwestycji w PKB w porównaniu do swoich sąsiadów.

– Przyczyną niskich inwestycji w naszym kraju w dużej mierze jest to, że mamy mało oszczędności. Owszem, byliśmy w stanie ściągać inwestycje z zagranicy, ale sami jako gospodarka generowaliśmy ich za mało. Musimy pomyśleć o tym, jak zwiększyć skalę oszczędzania w naszej gospodarce, a to można zrobić dzięki mechanizmom ekonomicznym – mówi autor „Bilansu Otwarcia”. – Mieliśmy przez ostatnie lata niskie stopy procentowe. W ujęciu realnym one były ujemne, jedne z najniższych na świecie, to oczywiście nie zachęcało do oszczędzania. Pod względem oszczędności jesteśmy od kilkunastu lat na jednym z ostatnich miejsc w Europie, stopa oszczędności w Polsce jest jedną z najniższych w Europie od wielu, wielu lat i to trzeba zmienić.

W „Bilansie Otwarcia” szczególnie podkreśla się kluczową rolę oszczędności i inwestycji, szczególnie w obszarze innowacyjności, w procesie konwergencji, czyli dążeniu do wyrównania poziomu rozwoju gospodarczego pomiędzy krajami. Tu jednak istotny jest tzw. europejski paradoks innowacyjności – okazuje się bowiem, że im wyższe wydatki publiczne na innowacyjność w danym regionie, tym mocniej innowacyjność w nim spada. Stąd konieczność pobudzenia inwestycji prywatnych. Do tego potrzebne są jednak krajowe oszczędności, a Polska należy do krajów o najniższej stopie oszczędności w Unii. W latach 2020–2023 wynosiła ona średnio 21 proc. w relacji do PKB, co daje Polsce siódmą pozycję od końca we wspólnocie. Ekonomista podkreśla, że zachęcić do oszczędzania można przez reformy podatkowe, edukację finansową i tworzenie atrakcyjnych instrumentów oszczędnościowych. 

Jak dodaje, zmiany w tym zakresie będą wymagać długoterminowej strategii, jednak do najpilniejszych zadań należy przywrócenie transparentności finansów publicznych.

Najważniejsze i najpilniejsze rzeczy, które nowy rząd musi wprowadzić, to przede wszystkim sprawdzenie, co się dzieje tak naprawdę w finansach publicznych, bo duża część tych finansów została przeniesiona poza budżet, poza kontrolę parlamentarną. To koniecznie trzeba zmienić – wskazuje Krzysztof Piech. – Pewne rzeczy raportujemy do Eurostatu, aczkolwiek wtedy nie mamy szczegółowego obrazu. A więc konsolidacja finansów publicznych i transparencja. Oprócz tego zaplanowanie, co będzie w kolejnych latach, po jednych i drugich wyborach, i nadanie działaniom długofalowej perspektywy wzrostu gospodarczego, czego na razie z przyczyn politycznych nie widzimy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

Finanse

Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

Transport

Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.