Newsy

Letnie igrzyska olimpijskie napędzają paryski rynek najmu krótkoterminowego. Nawet co piąty mieszkaniec Paryża chce wynająć swoje mieszkanie na czas olimpijskich zmagań

2024-05-06  |  06:20

Podczas igrzysk olimpijskich latem 2024 roku Paryż może odwiedzić 16 mln gości. Powstanie zapotrzebowanie na 9 mln dodatkowych dób noclegowych zarówno w hotelach, jak i obiektach najmu krótkoterminowego. Jak wskazuje AirDNA, całkowita liczba ofert w Paryżu wzrosła o 45 proc. rok do roku. Może być ich jednak znacznie więcej – ubiegłoroczne badania IFOP, przytaczane przez platformę Airbnb, wskazują, że nawet co piąty mieszkaniec Paryża wynajmie swoje mieszkanie na czas igrzysk. Łączny ich zysk szacowany jest na ponad 250 mln euro.

– Według szacowań Wells Fargo w czasie igrzysk olimpijskich powstanie zapotrzebowanie na 9 mln dodatkowych dób noclegowych zarówno w hotelach, jak i w obiektach najmu krótkoterminowego. W tym okresie będzie 20 mln dób noclegowych, z czego 9 mln bezpośrednio w związku z igrzyskami – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Bram Gallagher, ekonomista AirDNA.

Paryskie Biuro Turystyczne szacuje, że między 26 lipca a 11 sierpnia podczas igrzysk olimpijskich miasto może odwiedzić 15,9 mln turystów. To spore wyzwanie dla obiektów noclegowych, ale też szansa dla rynku krótkoterminowego wynajmu. Już teraz, jak wynika z danych AirDNA, całkowita liczba oferowanych mieszkań na wynajem w Paryżu wzrosła o 45 proc. rok do roku i będzie rosła w miarę zbliżania się terminu rozpoczęcia sportowej imprezy.

– W Paryżu jest wiele hoteli dysponujących około 90 tys. pokoi, ale w mieście jest także wiele obiektów najmu krótkoterminowego. Francja jest drugim co do wielkości rynkiem najmu krótkoterminowego po USA i charakteryzuje się największą liczbą najmów krótkoterminowych na osobę spośród krajów, którymi się zajmowałem. W Paryżu jest około 90 tys. obiektów najmu krótkoterminowego – wylicza ekspert AirDNA.

Z kwietniowego raportu Deloitte’a wynika, że w 2023 roku 44 mln podróżnych skorzystało z najmu krótkoterminowego we Francji. Popyt na taki najem w Paryżu podczas igrzysk olimpijskich gwałtownie rośnie – jest wyższy o 69 proc. w porównaniu z dwoma tygodniami poprzedzającymi to wydarzenie. W hotelach w centrum Paryża liczba rezerwacji rośnie zaledwie o ok. 17 proc. W dużej mierze to efekt wysokich cen. Według raportu UFC-Que Choisir z grudnia 2023 roku średnia stawka za noc w hotelu w Paryżu w noc ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich wynosi 1033 euro. Oznacza to wzrost o 226 proc. w porównaniu ze średnią ceną pokoju dwa tygodnie wcześniej.

Coraz więcej klientów decyduje się więc na wynajem mieszkań od mieszkańców Paryża i okolic. Deloitte ocenia, że w samym regionie paryskim na Airbnb, który jest globalnym partnerem sportowego wydarzenia, pozostanie ponad pół miliona gości przez cały czas trwania igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich. To mniej więcej dwa razy więcej niż w tym samym okresie 2022 roku.

– Igrzyska olimpijskie będą się odbywać w różnych miejscach we Francji, nie tylko w Paryżu, ale także w wielu innych lokalizacjach. W tym zakresie najem krótkoterminowy będzie odgrywać istotną rolę, ponieważ na przedmieściach Paryża jest dodatkowe 80 tys. obiektów najmu krótkoterminowego, a w miastach spoza Île-de-France znajduje się ok. 40–50 tys. takich obiektów – mówi Bram Gallagher.

Rośnie przede wszystkim zainteresowanie noclegami na przedmieściach Paryża, gdzie wzrost rezerwacji sięga 154 proc. (w samym Paryżu – 69 proc.). Sportowe obiekty konkursowe zlokalizowane poza centrum miasta w połączeniu z niższymi cenami zachęcają podróżnych do wybierania pobytów podmiejskich. Obecnie najpopularniejsze miejsca to tereny znajdujące się bezpośrednio pod Paryżem: Hauts-de-Seine, Val-de-Marne i Seine-Saint-Denis.

– Paryż w okresie letnim zawsze cieszy się dużą popularnością wśród podróżnych, ale igrzyska dodatkowo pomogą w uzyskaniu większych przychodów i spowodują wzrost stawek oferowanych przez osoby prowadzące obiekty noclegowe. Obecnie stawki dostępnych lokali w ramach najmu krótkoterminowego w Paryżu kształtują się w granicach 600 euro, w przypadku przedmieść jest to 340 euro – mówi ekonomista AirDNA.

Z badania firmy IFOP wynika, że prawie 20 proc. mieszkańców regionu Île-de-France, którzy nie wynajmują jeszcze swojego zakwaterowania na Airbnb, planuje otworzyć swoje drzwi dla gości z całego świata w okresie igrzysk. Niektórzy planują pobierać znacznie wyższe stawki niż zwykle. Gospodarze osiągną w tym czasie średnio około 2 tys. euro dodatkowego dochodu, a łączne zarobki wszystkich gospodarzy sięgną 257 mln euro.

– Pojawiają się nowe rezerwacje i zapełniają się pokoje. Firma Smith Travel Research CoStar, organizacja zajmująca się hotelami, zebrała dane dotyczące poprzednich igrzysk olimpijskich i widać z nich, że generalnie noclegi zawsze są dostępne, ale ich ceny są coraz wyższe, więc wszystko zależy od tego, co rozumiemy przez godziwą cenę. Myślę jednak, że w ostatniej chwili pokoje w czasie igrzysk olimpijskich mogą być bardzo drogie, również najem krótkoterminowy w Paryżu kosztuje obecnie 600 euro, co jest dość wysoką ceną. Oczekujemy, że ta cena się utrzyma, a może nawet wzrośnie bliżej terminu – mówi Bram Gallagher.

Tendencja wzrostowa wraz z upływem czasu już jest widoczna. Średnie ceny już zarezerwowanych noclegów w lokalizacjach olimpijskich są o 7 proc. wyższe niż w tygodniach poprzedzających zainteresowanie. Natomiast w przypadku jeszcze dostępnych obiektów różnica w cenie wynosi 46 proc. 

Airbnb wskazuje również na inne korzyści z organizacji igrzysk olimpijskich dla francuskiej gospodarki. Szacuje się, że goście w tym okresie wydadzą 447 mln euro. Wpływ tych wydatków będzie odczuwalny m.in. w handlu (122 mln euro), sektorze rolno-spożywczym (82 mln) czy transporcie (54 mln) i przyczyni się do powstania 7,3 tys. miejsc pracy w roku igrzysk, szczególnie w gastronomii.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej

Europejscy rolnicy sprzeciwiają się umowie między UE a krajami Mercosur w obecnie wynegocjowanym kształcie. Obawiają się, że unijny rynek zostanie zalany przez tanią żywność z Ameryki Południowej, ponieważ tamtejsi rolnicy w przypadku większości produktów nie muszą przestrzegać zasad zrównoważonego rozwoju, które z kolei podnoszą koszty produkcji we wspólnocie. Zdaniem prof. Łukasza Ambroziaka z IERiGŻ – PIB, choć umowa handlowa jako całość w wielu aspektach jest korzystna dla UE, to akurat produkcja rolno-spożywcza może na niej ucierpieć.

Infrastruktura

Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował

Bardzo powolny, ale stabilny wzrost na rynku samochodów elektrycznych – tak sytuację swojej branży oceniają firmy, które w niej działają. Zauważają także delikatną zadyszkę spowodowaną dość niską dynamiką rozwoju infrastruktury ładowania względem oczekiwań, co przekłada się na popyt aut. Elektromobilny biznes liczy na działania, które mogłyby pobudzić rynek.

Transport

Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw

Sektor przemysłowy jest jednym z głównych emitentów CO2, a jego dekarbonizacja ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia unijnych celów neutralności klimatycznej. Dla przedsiębiorstw, zwłaszcza z branż energochłonnych, oznacza to jednak konieczność modernizacji zakładów i przeprojektowania procesów produkcyjnych. Kluczowe są m.in. ich automatyzacja, cyfryzacja i maksymalne skracanie łańcuchów dostaw, również wewnątrzzakładowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.