Newsy

MEN chce wspólnego i darmowego podręcznika dla pierwszoklasistów. Może on zagrozić małym wydawnictwom

2014-01-22  |  06:55
Mówi:Jarosław Matuszewski, rzecznik Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych

Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego

  • MP4
  • Do końca stycznia Ministerstwo Edukacji Narodowej ma ogłosić szczegóły pomysłu pojedynczego, darmowego podręcznika dla uczniów klas pierwszych. Prywatni wydawcy chcieliby, żeby podręcznik powstał w porozumieniu z nimi. Podkreślają, że nauczyciele powinni mieć wybór podręczników, bo to przekłada się na wyższy poziom nauczania.

    Zgodnie z zapowiedziami premiera Donalda Tuska, już we wrześniu tego roku pierwszoklasiści w szkołach podstawowych mają otrzymać jeden darmowy podręcznik do wszystkich przedmiotów. MEN do końca stycznia chce ogłosić szczegóły tego projektu. Na razie nie wiadomo ani kto miałby go przygotować, ani kto będzie wydawcą. Największy problem mogą mieć ci wydawcy, którzy specjalizują się w podręcznikach dla najmłodszych uczniów.

    Jarosław Matuszewski z Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych wylicza możliwości: może zostać ogłoszony przetarg wśród wydawnictw lub może powstać zupełnie nowy podręcznik siłami resortu. Według niego podręczniki do pierwszej klasy to rynek warty ok. 70 mln zł, niecałe 10 proc. z całego rynku podręczników. O kierunku rozwoju tego rynku zadecydują MEN oraz Ośrodek Rozwoju Edukacji, agendy zajmującej się doskonaleniem nauczycieli oraz m.in. przygotowaniem e-podręczników. 

     – Możemy sobie wyobrazić scenariusz, że tę ofertę podręcznika dla pierwszoklasisty realizujemy my, wydawcy komercyjni, we współpracy z ministerstwem czy Ośrodkiem Rozwoju Edukacji, że to jest nowy pomysł, wypracowany wspólnie. Nam jest łatwo sobie wyobrazić taką rzecz dlatego, że ona przede wszystkim idzie z duchem tego, co w polskiej edukacji się dzieje – ocenia w rozmowie z Newserią Biznes Jarosław Matuszewski, rzecznik Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych.

    Równocześnie dodaje, że Karta Nauczyciela gwarantuje nauczycielom możliwość wyboru podręczników. Oznacza to, że oferta nie powinna zostać ograniczona do jednego podręcznika. To ma też przełożenie na wyniki uczniów. Według Jarosława Matuszewskiego z WSiP najlepsze wyniki w testach PISA (Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów) osiągają te kraje, w których jest wybór podręczników, np. Finlandia i Niemcy. Polska w najnowszym rankingu PISA z grudnia ub.r. zajęła wysokie 13. miejsce na świecie, a 6. w Europie, i wyprzedziła Belgię i Niemcy.

    Z kolei Grecja, gdzie obowiązują pojedyncze, narzucone przez państwo podręczniki zajęła jedno z ostatnich miejsc spośród przebadanych w Europie państw. Według Matuszewskiego brak wyboru książek w tym kraju tak bardzo obniżył poziom nauczania, że bardzo wiele rodziców decyduje się na posyłanie dzieci do popołudniowych szkół prywatnych. Dlatego jego zdaniem sensowne byłoby pozostawienie wyboru.

    Pozostaje także kwestia czasu, jaki pozostał do rozpoczęcia kolejnego roku szkolnego. Premier chciałby, żeby nowa książka trafiła do uczniów już za siedem miesięcy. Według rzecznika WSiP, napisanie całkiem nowej książki od zera jest w tym czasie niemożliwe. Tym bardziej wskazana jest współpraca ministerstwa z komercyjnymi wydawcami.

     – Z naszego doświadczenia wynika, że na przygotowanie tego projektu w bardzo krótkim czasie mogą sobie pozwolić wyłącznie wydawcy, którzy na tym rynku operują. W związku z czym na pytanie, czy wzięlibyśmy w tym udział, odpowiadam – tak. I myślę, że taka samą odpowiedź znajdziemy u każdego wydawcy, który wydaje książki do edukacji wczesnoszkolnej – zapowiada Matuszewski.

    Według przedstawicieli środowiska nauczycielskiego idea jest warta rozważenia, choć wstępna propozycja rządu wymaga pewnych modyfikacji. Po pierwsze, nie będzie to możliwe przed 2015 rokiem. Po drugie, zgodnie z prawem, trzeba zagwarantować nauczycielom możliwość wyboru podręcznika.

     – Taki podręcznik byłby możliwy do wdrożenia nie wcześniej niż 1 września 2015 roku – uważa Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Przygotowanie podręcznika dojrzałego metodycznie i uwzględniającego opinie ekspertów wymaga czasu.

    Jednym z niedociągnięć propozycji premiera jest ograniczenie się do jednej książki. Zgodnie z ustawą podręcznik powinien obowiązywać na rynku trzy lata, a to z kolei wyklucza zamieszczanie w nim elementów do uzupełnienia, wycinania, rysowania czy naklejania.

     – Dlatego podręcznik nie może być jedną książką – twierdzi Broniarz. – Może to być 10–15 zeszytów, które będą tworzyły umownie jedną całość po to, żeby dziecko miało odrębną część czytankowo-lekturową, odrębną – ćwiczeniową. Wymieniana na nową byłaby tylko ta druga.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prawo

    W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

    W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

    Problemy społeczne

    Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

    Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.