Newsy

Na lipcowej liście refundacyjnej po raz kolejny nie znalazły się nowoczesne leki na raka prostaty. Polska niemal jedynym krajem w Europie, który ich nie refunduje

2017-06-28  |  06:45
Mówi:prof. dr hab. med. Piotr L. Chłosta, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego

Tadeusz Włodarczyk, prezes Stowarzyszenia Gladiator im. prof. Tadeusza Koszarowskiego
Bogusław Olawski, Stowarzyszenie Osób z NTM UroConti, prezes oddziału małopolskiego

  • MP4
  • Rak prostaty to drugi najczęstszy wśród mężczyzn nowotwór złośliwy. Każdego roku w Polsce notuje się prawie 10 tys. nowych przypadków. Życie chorych na zaawansowaną postać raka prostaty nawet o kilka lat mogłyby wydłużyć nowoczesne leki hormonalne. Jednak polscy pacjenci w przeciwieństwie do tych z większości krajów UE wciąż nie mają do nich dostępu.

    – Jako urolog nie chcę, żeby moi pacjenci czymkolwiek różnili się od tych, którzy mieszkają w starych krajach UE. Szczęśliwe społeczeństwo to zdrowe społeczeństwo, które ma zapewnioną dobrą jakość życia. Dlatego nie chcę ograniczeń w dostępie do dobrego leczenia. Każdy dzień życia mojego podopiecznego ma znaczenie, zarówno tego, który ma 8 lat, jak i tego, który ma lat 88 – podkreśla prof. dr hab. med. Piotr L. Chłosta.

    Mimo dużej liczby zachorowań rak prostaty nadal pozostaje w Polsce tematem tabu. Według ogólnopolskiego stowarzyszenia „Gladiator” każdego roku diagnozuje się około 10 tys. nowych przypadków tego nowotworu, z których połowa kończy się śmiercią. Stowarzyszenia pacjenckie podkreślają, że ten wskaźnik może być o wiele niższy, jeżeli w Polsce poprawi się dostęp do nowoczesnych terapii. W tej chwili dysproporcje między Polską a sąsiednimi krajami, również tymi o porównywalnym, a nawet niższym PKB, są widoczne zarówno w braku refundacji leków, jak i procedur chirurgicznych.

    – Mówimy o technikach robotycznych w dziedzinie leczenia chorób męskiego układu moczowego i moczopłciowego. Także o dostępności do wielu leków, które są refundowane w krajach Europy Zachodniej, natomiast u nas w dalszym ciągu czekają na proces refundacji. Skuteczność i wiarygodność lecznicza tych leków jest oparta na badaniach klinicznych i opinii najpoważniejszych instytucji uroonkologicznych. Udostępnienie ich polskim pacjentom stwarza szansę wydłużenia im życia co najmniej o 56 miesięcy – podkreśla prof. dr hab. med. Piotr L. Chłosta, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego.

    W ramach programu lekowego finansowanego z budżetu państwa jest obecnie refundowany tylko jeden lek – octan abirateronu. Równie skuteczne to enzalutamid i dichlorek radu 223. Są one dostępne w wielu krajach europejskich oraz w Kanadzie i USA. Oba to leki nowej generacji, które dają bardzo dobre rezultaty w leczeniu nowotworu prostaty. W Polsce otrzymały pozytywną ocenę Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, która rekomenduje nowe leki i terapie do refundacji. Mimo to po raz kolejny nie trafiły ani na majową, ani lipcową listę refundacyjną.

    Środowiska pacjenckie wielokrotnie zwracały się do resortu zdrowia o umożliwienie chorym dostępu do nowoczesnych leków, takich jak enzalutamid i dichlorek radu 223. Od przeszło czterech lat ich apele spotykają się z odpowiedzią odmowną.

    – Poza Polską wszystkie kraje UE refundują te leki. Na ostatnim spotkaniu z wiceministrem zdrowia Markiem Tombarkiewiczem dowiedzieliśmy się, że nie znajdą się pieniądze – mówi Tadeusz Włodarczyk, prezes ogólnopolskiego Stowarzyszenia Gladiator.

    Według wyliczeń stowarzyszenia koszt refundacji obu terapii wyniósłby około 2 mln zł rocznie. Na niedawnym spotkaniu parlamentarnego zespołu ds. praw pacjenta w Sejmie Edyty Matusik z resortu zdrowia przytoczyła dane, z których wynika, że w tym roku NFZ przeznaczy około sto milionów złotych na programy lekowe w leczeniu jelita grubego i drugie tyle na leczenie łuszczycy. 

    „Nie przyjmujemy do wiadomości, że przy takich budżetach nie da się wygospodarować siedmiuset tysięcy złotych do końca tego roku na pomoc wszystkim potrzebującym pacjentom z zaawansowanym rakiem prostaty!” – napisali pacjenci z UroConti w liście otwartym do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła.

    Nowoczesne leki mogą przedłużyć życie chorych z zaawansowanym rakiem prostaty co najmniej o 56 miesięcy. Ze względu na niski poziom toksyczności pozwalają także pacjentom prowadzić niemal normalny tryb życia, nie osłabiają bowiem organizmu i nie powodują skutków ubocznych. Opóźniają także powstawanie kolejnych przerzutów. Są przy tym wygodne w stosowaniu, ponieważ chorzy przyjmują je doustnie.

    – W dobie starzenie się społeczeństw i wiedzy, że występowanie nowotworów urologicznych zależy od wieku, bycie chorym nie jest wstydem. Wstydem jest za to możliwości dostępu do leczenia, które oferuje najlepsze wyniki. Nie możemy na to pozwolić – mówi prof. dr hab. med. Piotr L. Chłosta.

    – W onkologii są leki, które nie są wcale droższe od tych aktualnie stosowanych i pacjenci mogliby z nich korzystać. Są roboty operujące, takie jak Da Vinci. W Rumunii jest 16 takich robotów, w Czechach - 12, a w Polsce tylko dwa. Urzędnicy są po to, aby odpowiednio prowadzić politykę finansową, ale w praktyce różnie z tym bywa – dodaje Bogusław Olawski, przewodniczący sekcji prostaty Stowarzyszenia UroConti. 

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.