Newsy

Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu

2025-03-11  |  06:15
Nowe

Ponad 40 proc. młodzieży twierdzi, że w sieci nie można odróżnić informacji prawdziwych od fałszywych, co czwarty nastolatek ogląda tzw. patostreamy, rośnie też odsetek osób nastoletnich, które decydują się na spotkanie z osobą dorosłą poznaną online. Powyższe dane z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pokazują pilną potrzebę podniesienia tematu bezpieczeństwa dzieci i młodzieży sieci. Dlatego powstał projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie.

Internet to „okno na świat”, narzędzie, które ułatwia zdobywanie wiedzy, rozwijanie zainteresowań, nawiązywanie kontaktów i dostęp do rozrywki. Ale oprócz niewątpliwych korzyści sieć niesie ze sobą również potencjalne zagrożenia, na które szczególnie narażone są dzieci i młodzież.

– Temat bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w internecie towarzyszy nam już od lat. Zagrożenia się zmieniają, ale między innymi jest to cyberprzemoc, czyli przemoc rówieśnicza, tylko z wykorzystaniem nowych technologii, to jest dostęp do niebezpiecznych treści, takich jak: pornografia, tzw. patotreści, patostreamingi, to także uwodzenie online, gdzie młoda osoba może być np. zachęcona do wysłania swoich nagich zdjęć przez osobę dorosłą. Czasami dochodzi też do spotkania już na żywo. Istotnym zagrożeniem jest również nadużywanie internetu, uzależnienie np. od hazardu czy od pornografii – mówi agencji Newseria Maciej Kępka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Eksperci podkreślają, że kluczowym elementem w walce z zagrożeniami w sieci jest edukacja. Należy nie tylko rozmawiać z dziećmi i młodzieżą o potencjalnych niebezpieczeństwach, ale także stworzyć atmosferę zaufania, dzięki czemu młodzi ludzie nie będą mieli obaw, aby dzielić się swoimi zmartwieniami czy problemami z dorosłymi.

– Można założyć, że praktycznie każda młoda osoba prędzej czy później będzie miała kontakt z treściami pornograficznymi czy przemocowymi. Mamy bardzo dużo rozwiązań tego problemu, oczywiście na pierwszym miejscu jest edukacja. Musimy więc rozmawiać z dziećmi i młodzieżą o tym, co mogą spotkać w internecie, musimy je uczulić na to, że jeżeli coś je zaniepokoi, to mogą do nas przyjść, my będziemy gotowi, żeby o tym porozmawiać. Ważna jest też uważność ze strony dorosłych i traktowanie tego jako poważne zagrożenie – mówi Maciej Kępka.

Jego zdaniem nauczyciele i opiekunowie powinni dużo częściej poruszać ten temat i uświadamiać dzieci oraz że w wirtualnym świecie trzeba zachować ostrożność, chociażby nie powinny udostępniać swoich danych osobowych czy wysyłać swoich zdjęć komuś, kogo nie znają.

 – Edukacja działa, ale nie do końca tak, jak byśmy chcieli, cały czas jest jej za mało, a przecież wciąż pojawiają się nowe problemy.  Dobrze, że wiele szkół angażuje się w różnego rodzaju programy edukacyjne, profilaktyczne. Mamy wielu wspaniałych nauczycieli, edukatorów, którzy znają się na tym temacie i robią bardzo dużo. Natomiast nadal potrzebujemy chociażby takich inicjatyw jak Dzień Bezpiecznego Internetu, żeby angażować coraz więcej osób, które będą edukować na ten temat – mówi ekspert z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Ponad 40 proc. osób nastoletnich twierdzi, że brak dostępu do internetu wpłynąłby negatywnie na jakość ich życia, czyniąc je mniej satysfakcjonującym. W tej kwestii rodzice jednak nie powinni ślepo ufać swoim pociechom, tylko prewencyjnie interesować się tym, co ich dzieci robią online. Wiele bowiem zależy od tego, jakie wsparcie mają młodzi ludzie w rodzicach czy w opiekunach. Budowanie silnych relacji nie tylko sprzyja otwartości, ale także pomaga ochronić się przed zagrożeniami online.

– Rodzice nie muszą być na czasie, nie muszą znać wszystkich twórców internetowych, nie muszą oglądać codziennie YouTube’a, ważniejsze jest to, żeby budowali relacje ze swoimi pociechami, żeby z nimi o tym rozmawiali, żeby też dzieci same chciały im mówić o tym, co np. niepokojącego dzieje się w sieci. Tak naprawdę budowanie relacji jest najbardziej chroniącym elementem w kontekście zagrożeń online – mówi Maciej Kępka.

Na straży bezpieczeństwa w sieci powinno też stać państwo. 24 lutego na stronie Rządowego Centrum Legislacji ukazał się projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie. Jednym z głównych celów ustawy jest nałożenie na podmioty świadczące usługi drogą elektroniczną obowiązków, które zmniejszą możliwość uzyskania dostępu do treści pornograficznych przez małoletnich. Projekt znajduje się na etapie konsultacji publicznych, które potrwają od 26 marca.

– Bardzo ważny element to też odpowiednia polityka państwa, to chociażby zadbanie o to, żeby weryfikacja wieku była realna, żeby dzieci, które nie mają 18 lat, nie mogły wchodzić na strony pornograficzne, nie mogły korzystać z np. hazardowych mechanizmów, ale także nie mogły korzystać z mediów społecznościowych poniżej wieku, kiedy powinni to robić, czyli 13. roku życia – mówi ekspert.

Z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę wynika, że ponad połowa nastolatków czuje się osamotniona w mediach społecznościowych, a jednocześnie 43 proc. młodych ludzi korzysta z nich, by poczuć się lepiej.

– Do nas, do fundacji, szczególnie do poradni Dziecko w Sieci, która zajmuje się właśnie kwestiami dotyczącymi niebezpieczeństw w internecie, bardzo często zgłaszają się rodzice z dziećmi, które nadużywają internetu. I tutaj trzeba podkreślić, że zazwyczaj nadużywanie internetu i częste korzystanie z urządzeń ekranowych, więc te rzeczy, które my postrzegamy jako zagrożenia, one mają coś pod sobą. Jest to reakcja na przykład na to, co się dzieje w domu, w rodzinie czy w szkole – podkreśla Maciej Kępka.

Spędzając długie godziny na portalach społecznościowych, młodzi ludzie często nie potrafią się odnaleźć w realnym świecie. Z każdej strony zalewani są bowiem nowymi trendami, za którymi trudno im nadążyć. Do tego dochodzi presja, aby zdobyć uznanie kolegów i koleżanek. Ślepo podążając za modą i kolejnymi lajkami, narażają się na duże ryzyko.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Przemysł

Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje

Dobrze prosperująca i konkurencyjna Europa – to jedno z haseł przewodnich obecnego tzw. tria prezydencji w Radzie UE, czyli Polski, Danii i Cypru. To oznacza, że przez kolejne 1,5 roku wysiłki państw członkowskich i instytucji unijnych będą się koncentrować oprócz szeroko rozumianego bezpieczeństwa m.in. na wzmacnianiu konkurencyjności europejskiego przemysłu. W tym kontekście na znaczeniu zyskują inwestycje firm w cyfryzację i automatyzację.

Bankowość

Ponad 1,2 tys. projektów związanych z zieloną transformacją miast. BGK podpisał już umowy na 6,4 mld zł

Już ponad 1,2 tys. wniosków wpłynęło do BGK na pożyczkę wspierającą zieloną transformację miast. Ich łączna wartość przekracza 6,4 mld zł. W ramach całego programu polskie samorządy i spółki komunalne mogą zyskać 40 mld zł w ramach preferencyjnych pożyczek. W marcu BGK podpisało osiem umów na zielone transformacje z czterema samorządami. W Szczytnie środki umożliwią rekultywację ścisłego centrum miasta z uwzględnieniem zabytkowej wieży ciśnień.

Edukacja

Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji

– To jest najbardziej dzielny kraj na świecie – mówi o polskim podejściu do przedsiębiorczości Jerzy Owsiak, założyciel i prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przy okazji gali wręczenia statuetek Lidera Polskiego Biznesu nawiązał do lat 90., które pokazały siłę pomysłowości i kreatywności polskich przedsiębiorców. Jerzy Owsiak został jednym z tegorocznych laureatów Nagrody Specjalnej Business Centre Club.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.