Newsy

Od dziś depozyty w SKOK-ach są objęte gwarancjami BFG. To większe bezpieczeństwo dla klientów, ale i dodatkowe koszty dla kas

2013-11-29  |  06:35

Od dzisiaj depozyty klientów, którzy ulokowali w SKOK-ach równowartość 100 tysięcy euro lub mniejszą kwotę, będą w 100 proc. chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. To zwiększenie bezpieczeństwa klientów, ale także pewne koszty dla kas. Jednak nie powinny przełożyć się na wyższe ceny usług.

 – Będziemy objęci dokładnie takim samym systemem bezpieczeństwa, jak wszystkie banki w Polsce –  mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mariusz Gazda, prezes SKOK Wołomin. – Z punktu widzenia SKOK-u na pewno uspokoi to sen naszych depozytariuszy, gdyż jest to następny krok w systemie zabezpieczeń depozytów SKOK-owskich.

Objęcie gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego to jednak także koszty. Są one związane głównie ze sprawozdawczością do BFG i komunikacją z klientami.

 – We wszystkich naszych placówkach znajdą się certyfikaty informujące klientów o objęciu gwarancjami BFG –  mówi Gazda. –  Zmiany trzeba również  wprowadzić w formularzach, regulaminach i innych materiałach informacyjnych

Na potrzeby BFG stworzono specjalny system informatyczny.

 – BFG musi wiedzieć, co gwarantuje – zauważa Gazda. – Nie wiąże się to z utworzeniem nowych etatów, tylko ze zwiększonym obciążeniem dla już zatrudnionych pracowników. Jednak te koszty nie są aż tak wielkie, aby musiał je ponosić szeregowy klient.

Objęcie złożonych w SKOK-ach depozytów gwarancjami BFG to kolejna w ostatnim czasie zmiana dla spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Od 27 października 2012 r. SKOK-i są objęte nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego.

 – Zmiana otoczenia prawnego i nadzorczego z tym związana, wiązała się z wysiłkiem mającym na celu dostosowanie się do nowych wymogów. Dlatego też ostatni rok nie należał do łatwych – mówi Mariusz Gazda. – Jednak patrzymy w przyszłość z optymizmem. W 2014 roku kończy się karencja, którą SKOK-i dostały na dostosowanie się do nowych warunków prawnych i nadzorczych. Jestem przekonany, że spełnimy wszystkie wymogi kapitałowe i proceduralne w terminie. Rok 2013 r. kończymy z bardzo dobrym wynikiem finansowym i wierzymy w dalszy rozwój –  dodaje prezes SKOK Wołomin.

Rozwój SKOK-ów będzie dotyczył także współpracy z instytucjami trzeciego sektora, takimi jak parafie, spółdzielnie, fundacje i stowarzyszenia, które już mogą być obsługiwane przez SKOK-i.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.