Newsy

Orbis chce otworzyć co najmniej 42 hotele. W planach ma także przejęcia

2017-10-30  |  06:40

Grupa Orbis rozwija się zarówno poprzez umowy franczyzowe o zarządzanie, jak i budowę własnych obiektów. W ciągu trzech lat chce otworzyć co najmniej 42 hotele. W III kwartale 2017 roku hotelowy lider wkroczył na dwa nowe rynki i zwiększył przychody o ponad 6 proc.

– Nasza strategia jest oparta na trzech filarach: operacyjnej doskonałości, portfolio i ludziach. Przykładamy dużo większą wagę do rozwoju sieci hoteli niż do tej pory – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Gilles Clavie, prezes zarządu Orbis. – Mamy już listę hoteli, które chcemy otworzyć w kolejnych latach, i jest ona bardzo długa – liczy 42 pozycje, a to jeszcze nie koniec. W ostatnim kwartale otworzyliśmy trzy hotele, a przed końcem roku dojdą jeszcze kolejne.

W III kwartale 2017 roku do Grupy dołączyły trzy hotele z 310 pokojami w modelu „asset light”, dzięki którym Orbis wszedł na nowe rynki w Serbii oraz w Bośni i Hercegowinie. Podpisał również pięć nowych umów franczyzowych na hotele o łącznej liczbie 610 pokoi, które dołączą do Grupy Orbis w nadchodzących latach.

Przychody ze sprzedaży netto Grupy Orbis wyniosły po trzech kwartałach 1,1 mld zł i były wyższe od tych sprzed roku o 6,3 proc. Wskaźnik przychodu na dostępny pokój (RevPAR) zwiększył się jeszcze bardziej – o 6,6 proc. do 186,6 zł. Zysk operacyjny przekroczył 250 mln zł, co oznacza wzrost o 27,4 proc. rok do roku, natomiast zysk przed opodatkowaniem grupy wyniósł przeszło 231 mln zł, o ponad 26 proc. więcej niż rok wcześniej.

 Dobre wyniki pierwszych dziewięciu miesięcy roku to potwierdzenie słuszności strategii, którą realizujemy od trzech lat – przekonuje prezes Orbisu. –Wzrost przychodów to w dużej mierze zasługa cen, które wzrosły o 5,1 proc. Dobrze prezentuje się również wskaźnik frekwencji, który wynosi blisko 75 proc. i wzrósł o 1,1 p.p. To dowód, że popyt cały czas rośnie, a my jesteśmy w stanie go zaspokoić.

Grupa Orbis oferuje ponad 20 tys. pokoi w 120 hotelach w Polsce i krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Jest wyłącznym licencjodawcą marek AccorHotels w 16 krajach, w tym w Bośni i Hercegowinie, Bułgarii, Chorwacji, Czarnogórze, Czechach, Estonii, na Litwie, Łotwie, w Macedonii, Mołdawii, Polsce, Rumunii, Serbii, Słowacji, Słowenii i na Węgrzech. Hotele działają pod markami Sofitel, MGallery by Sofitel, Pullman, Novotel, Mercure, ibis, ibis Styles i ibis budget.

– Zazwyczaj wydajemy na bieżące modernizacje około 150 mln zł rocznie, a w przyszłym roku może to być nawet 170 mln zł. Kilka hoteli poddajemy gruntownej renowacji w celu poprawy standardu zgodnie z oczekiwaniami gości – mówi Clavie. – Chcemy mieć najlepsze hotele na rynkach, gdzie jesteśmy obecni. Jeżeli chodzi o akwizycje, to rozważamy kilka projektów, które pozwoliłyby nam zwiększyć marżę, co jest dla nas absolutnie kluczowym kryterium. Szukamy możliwości akwizycyjnych, w Czechach, na Węgrzech, w Rumunii i być może także w Polsce.

W październiku Orbis poinformował o podpisaniu umowy licencyjnej z marką Adagio, która prowadzi aparthotele w całej Europie. Dysponuje już na Starym Kontynencie 11 tysiącami apartamentów. Umowa obejmuje rynki polski, czeski, węgierski, rumuński, serbski oraz wszystkich krajów bałtyckich. Aparthotele pod tą marką znajdują się przeważnie w dużych miastach, centrach biznesowych i stolicach państw.

 Działamy w branży hotelowej, ale cały czas szukamy segmentów, na których dotąd nie byliśmy aktywni, a rynek apartamentów rośnie dużo szybciej niż rynek hotelarski. Podpisaliśmy więc umowę, na podstawie której Orbis może rozwijać i operować aprthotelami Adagio w trzech kategoriach: Adagio, Adagio Access i Adagio Premium. To rozwojowy rynek, który jest całkowicie komplementarny z naszym biznesem, więc dający efekt synergii – tłumaczy Gilles Clavie. – Goście spędzają w naszych hotelach średnio półtora dnia. Szukamy klientów na dłuższe pobyty, około 10–15-dniowe.

W Orbisie, który jest wyłącznym licencjonodawcą marek AccorHotels, trwają też analizy celowości inwestowania w nowe marki, które nie są jeszcze obecne w regionie Europy Wschodniej. Na razie pozostają one jednak na poziomie dyskusji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.