Newsy

Organizacja świąt może wpędzić w kłopoty finansowe co szóstego Polaka. Jedynie 4 proc. chce na ten cel zaciągnąć pożyczkę

2018-12-19  |  06:30

Na Boże Narodzenie średnio wydamy w tym roku około 1280 złotych, czyli około 100 zł więcej niż rok temu – wynika z danych BIG InfoMonitor. Lwią część budżetu pochłoną prezenty i jedzenie. Choć sytuacja materialna Polaków jest coraz lepsza, to święta mogą wpędzić w kłopoty finansowe 16 proc. z nich. Większość osób zamierza pokryć wydatki z bieżących pensji i oszczędności. Choć według deklaracji na pożyczkę na Boże Narodzenie zdecyduje się zaledwie 4 proc. badanych. W praktyce skorzysta z niej znacznie więcej osób, np. poprzez zakupy na raty czy z odłożonym terminem płatności.

– Sytuacja materialna polskiego społeczeństwa poprawia się. Wydatki na Boże Narodzenie w tym roku będą większe niż zeszłoroczne. Tym razem chcemy przeznaczyć na ten cel około 1 280 zł i jest to o 100 zł więcej niż w zeszłym roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Halina Kochalska, ekspert BIG InfoMonitor.

Z badania „Zwyczaje i wydatki świąteczne Polaków” przeprowadzonego przez Instytut ARC Rynek i Opinia dla BIG InfoMonitor wynika, że dla Polaków w Boże Narodzenie ważne jest praktykowanie tradycyjnych zwyczajów i przede wszystkim spędzanie ich w gronie rodzinnym. Przy wigilijnym stole z najbliższymi zasiądzie 96 proc. Polaków. Zdecydowana większość nie wyobraża też sobie świąt bez prezentów pod choinką. To widać w planowanych wydatkach.

Najwięcej pieniędzy wydajemy właśnie na prezenty (525 zł) i jedzenie (ok. 460 zł). Średnio 65 zł przeznaczymy na choinkę, choć duża część osób, zwłaszcza tych liczących pieniądze, decyduje się na sztuczne drzewko.

 Znaczącą pozycją w wydatkach świątecznych Polaków są też koszty wyjazdów, ale te nie dotyczą wszystkich. Tylko 20 proc. z nas mówi, że będzie podróżować, odwiedzać rodzinę czy spędzać u niej święta. Tego rodzaju wydatki to 301 zł – zauważa ekspertka.

Organizacja świąt Bożego Narodzenia to dla Polaków poważny wydatek. 57 proc. ankietowanych uważa, że jest to spory koszt do zaplanowania w domowym budżecie.

– W zeszłym roku mówiło tak 62 proc. badanych – wskazuje Halina Kochalska. – Tylko 15 proc. osób uważa, że nie ma problemu, żeby sobie z tymi wydatkami poradzić. Proporcje te pokazują, że większość musi się dobrze zorganizować, zaplanować, wcześniej zaoszczędzić czy pożyczyć, żeby pozwolić sobie na te wydatki.

Z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia dla BIG InfoMonitor wynika, że 85 proc. ankietowanych pokryje wydatki z bieżących dochodów. W zeszłym roku deklarowało to prawie 90 proc. Polaków. Co piąty skorzysta ze zgromadzonych oszczędności, a 5 proc. ze świadczenia z programu 500+.

– Wśród beneficjentów programu Rodzina 500 plus tylko 1/3 badanych zauważa, że wpłynie to na zwiększenie wydatków bożonarodzeniowych. Przede wszystkim dzięki programowi droższe będą prezenty, ale też beneficjenci wydadzą więcej na żywność – zauważa Halina Kochalska.

4 proc. badanych deklaruje, że weźmie na święta pożyczkę. W ocenie ekspertów BIG InfoMonitor w rzeczywistości odsetek ten może być znacznie wyższy. Po pierwsze, nie wszyscy chcą się przyznać do tego, że wspomagają się zastrzykiem finansowym z banku lub innej instytucji. Po drugie, nie wszyscy jako pożyczkę traktują coraz popularniejsze dziś zakupy na raty czy z odroczonym terminem płatności.

Co szósty Polak (16 proc.) ocenia, że niezależnie od starań święta będą oznaczać dziurę finansową. Z badania „Nastawienie do finansów” wykonanego przez Quality Watch na zlecenie BIG InfoMonitor wynika, że 62 proc. Polaków ma w grudniu problemy z opłaceniem bieżących rachunków, czynszu i rat kredytów. Nawet co trzecia osoba wychodzi na prostą po grudniowych zakupach dopiero w styczniu, część dopiero w lutym i marcu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.