Newsy

Polacy są coraz bardziej przepracowani i przemęczeni. W efekcie nie radzą sobie ze stresem i nie rozpoznają emocji

2019-07-02  |  06:20
Mówi:prof. Rafał Ohme
Funkcja:ekspert w dziedzinie emocji, komunikacji i zarządzania
Firma:współautor książki „Spa dla umysłu” (wyd. Burda Książki)
  • MP4
  • Tylko 6 proc. Polaków jest w stanie regulować swoje emocje. Zdecydowana większość ma z tym problem, nie potrafi nawet nazwać towarzyszących im uczuć. Nie wiedzą, jak radzić sobie ze stresem i zmianami. Pomóc może SPA dla umysłu, czyli trening emocji, który pozwoli nam je zrozumieć – mówi prof. Rafał Ohme, ekspert w dziedzinie emocji, komunikacji i zarządzania. – Nawet najlepsze lekarstwa nie zastąpią jednak spotkania ze znajomymi. Oksytocyny, które się wówczas wyzwalają, spalają hormon stresu. Tylko trzeba się tego nauczyć – przypomina ekspert.

    – SPA dla umysłu to taki trening szarych komórek, żeby trochę sobie poćwiczyły emocji na co dzień. Człowiek nie ćwiczy emocji, tylko od maleńkości ćwiczy rozum. Jak idzie do przedszkola, to się uczy czytania, ale nikt go nie uczy emocji, tego, w jaki sposób radzić sobie ze stresem. Są sposoby, które pozwalają spalić hormon stresu zwany kortyzolem, który wyrządza naszemu organizmowi dużo więcej szkody niż sam stan psychologiczny smutku – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. Rafał Ohme, ekspert w dziedzinie emocji, komunikacji i zarządzania, współautor książki „Spa dla umysłu” (wyd. Burda Książki).

    Badania świadomości emocjonalnej przeprowadzone przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Inteligencji Emocjonalnej i polski Instytut Rozwoju Emocji wskazują, że Polacy nie tylko nie radzą sobie z emocjami, lecz także nie zawsze potrafią je prawidłowo rozpoznać. Co trzecia osoba aktywna zawodowo nie potrafi nazwać towarzyszących jej emocji. Tylko 6 proc. ocenia, że potrafi je regulować.

    – Bardzo potrzebujemy takiego SPA dla umysłu. Polacy ciężko pracują. Jesteśmy narodem, który pracuje na dwa etaty, dlatego że bardzo często nasze wynagrodzenie z podstawowego miejsca pracy jest niewystarczające i trzeba coś dodatkowego robić. Oprócz tego mamy trzeci zawód, jakim jest wychowanie dzieci – tłumaczy prof. Rafał Ohme.

    Ze statystyk OECD wynika, że Polacy należą do czołówki najbardziej przepracowanych narodów. W pracy spędzamy ponad 1,9 tys. godzin rocznie. Z badań aktywności ekonomicznej ludności prowadzonych przez GUS wynika, że ok. 847 tys. osób zarabia w więcej niż jednym miejscu (dane za I kwartał 2019 roku). Do tego dochodzą domowe obowiązki. Brakuje czasu, by wgłębić się we własne emocje, a tym bardziej je analizować.

    – Trening emocji polega na tym, żeby po pierwsze, poznać lepiej siebie i swoje emocje. Jest na to kilka sposobów. W książce dokładnie punkt po punkcie wyjaśniam, co trzeba zrobić. W EmoNotesie, który towarzyszy książce, jest dokładnie rozrysowane: zrobiłeś to, to teraz przejdź do punktu drugiego. Jak zrobiłeś punkt drugi, przejdź do punktu trzeciego, masz na to 6 miesięcy. Po drugie, nauczyć się palić ten nieszczęsny kortyzol – wskazuje współautor książki „Spa dla umysłu”.

    Pomocne są też drobne czynności, o których zazwyczaj zapominamy. Stres pomagają rozładować np. wspólny posiłek bez zerkania w ekran smartfona, skupienie się na najbliższych i rozmowie. Wszystkie badania jasno wskazują, że nic nie zastąpi kontaktu z żywym człowiekiem, nie przez media społecznościowe, ale zwykłego spotkania.

    – Kawa wypita w Starbucksie z grupką oddanych przyjaciół zrobi ci dużo więcej niż najlepsze beta-blokery czy lekarstwa. To nie jest metafora, tylko fizycznie sprawdzana emisja hormonów, np. oksytocyny, która ma na nas wpływ ozdrawiający, bo pali kortyzol. Oksytocynę wytwarzamy wtedy, kiedy się przytulamy do drugiego człowieka, tylko koniecznie przez co najmniej 6 sekund. Wiedzą o tym małe dzieci, które kiedy zgubią zabawkę, biegną do mamusi, żeby się przytulić. One są ekspertami neurobiologii – przekonuje prof. Rafał Ohme.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.